Mówiąc o nauczaniu św. Jana Pawła II, jego miłości do ludzi, pracy na rzecz wychowania człowieka do wolności i życia w pokoju, doceniania roli ojczyzny itd., zauważamy, że tematu „Jan Paweł II” nie sposób wyczerpać. Chciałbym dziś dotknąć jednego, jakże znamiennego jego aspektu: Jan Paweł II świadek Chrystusa dla nas, kapłanów.
Dla duszpasterzy akademickich, do których i ja się swego czasu zaliczałem, krakowski kardynał Karol Wojtyła nie tylko był wzorem, ale i zasadniczym odniesieniem. Interesował się naszą pracą, wspierał radą, mobilizował. Pamiętam, jak do ośrodków duszpasterskich w Polsce rozesłał relikwie św. Jana Kantego, patrona młodzieży akademickiej. To był wielki impuls do pracy kapłanów i wielkie przeżycie Kościoła dla młodzieży. Wzorem dla nas była też jego wcześniejsza praca z młodzieżą podczas wyjazdów wakacyjnych w góry i nad jeziora, w czasie różnego rodzaju bardziej kameralnych spotkań, które wykorzystywał na rozmowy duszpasterskie był w tym prawdziwym przyjacielem młodych, co zaowocowało później w ich życiu. Właściwie wszystko, co czynił Ojciec Święty, było i nadal jest dla kapłanów wzorem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kiedy w październiku 2004 r. podczas obchodów Dnia Papieskiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbieraliśmy nagrodę „Totus”, przyznawaną za osiągnięcia medialne, i na salę weszło kilkoro dzieci z Biesłanu i z Czeczenii, wręczając zebranym białe „gołąbki pokoju”, uświadomiliśmy sobie, że dzięki Janowi Pawłowi II uniknęliśmy III wojny światowej. Ten niezmordowany rzecznik pokoju zrobił tak wiele, by nas przekonać, że wojna nie jest żadnym rozwiązaniem, że nigdy nie zrodzi trwałego pokoju. Niestety, świat nie zawsze chciał go słuchać. „L’Osservatore Romano” starało się przekazywać wiernym na bieżąco wszystko, co Ojciec Święty mówił, i jest to dziś prawdziwa skarbnica mądrości Bożej i ludzkiej, która wciąż jest otwarta...
W 1979 r. ukazała się pierwsza encyklika Jana Pawła II „Redemptor hominis”, w której wskazywał, że człowiek jest drogą Kościoła, a celem jest Chrystus. Było to dla nas genialne połączenie doktryny teologicznej z życiem człowieka. Ojciec Święty podkreślał działalność odkupieńczą Jezusa Chrystusa, a jednocześnie zauważał, że wszystkie relacje, w których funkcjonuje człowiek, są ważne z punktu widzenia jego zasług dla nieba.
Jan Paweł II był dla nas wzorem również w trosce o prawa człowieka. Doświadczenie II wojny światowej uświadomiło jeszcze bardziej, że podstaw światowego ładu należy upatrywać w bardziej trwałych fundamentach życia społeczności ludzkiej. Dlatego też gdzie tylko mógł także na forum ONZ Ojciec Święty podkreślał obiektywne i nienaruszalne prawa człowieka, zobowiązując wszystkich do ich przestrzegania. Bardzo szczegółowo i konkretnie analizował sytuację człowieka na świecie, jego podstawowe prawa, potrzeby i możliwości ich zaspokajania. Niestrudzenie pracował też nad ludzką moralnością, wyrażającą się w pracy nad sobą i słuchaniu głosu sumienia.
Cóż, pozostaje nam tylko stwierdzić: Do miary tego wielkiego Duszpasterza musimy wciąż dorastać!