Reklama

Niedziela Świdnicka

Diecezjalna pielgrzymka do Rzymu w relacji bp. Ignacego Deca

W refleksji po czerwcowej pielgrzymce do Rzymu (23–30 czerwca) bp senior diecezji świdnickiej Ignacy Dec dzieli się z Czytelnikami „Niedzieli Świdnickiej” duchowymi przeżyciami i spostrzeżeniami związanymi z trwającym Rokiem Jubileuszowym.

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

rok jubileuszowy

pielgrzymka do Rzymu

ks. Andrzej Adamiak

Bp Ignacy Dec, pierwszy biskup świdnicki

Bp Ignacy Dec, pierwszy biskup świdnicki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naszą refleksję o diecezjalnej pielgrzymce do Rzymu rozpocznijmy od przypomnienia, że papież Franciszek ogłosił rok 2025 Rokiem Jubileuszowym, czyli Rokiem Świętym. Ogłoszenia tego dokonał bullą papieską Spes non confundit, „Nadzieja zawieść nie może” (Rz 5,5), z dnia 9 maja 2024 r. – w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Zgodnie z wiekową tradycją, papieże ogłaszają lata jubileuszowe co dwadzieścia pięć lat. Starsi pamiętają, że 25 lat temu obchodzony był w Kościele powszechnym Jubileusz Roku 2000. Warto przypomnieć, że podczas tego jubileuszu św. Jan Paweł II przyjmował pielgrzymki z całego świata. Zwykle przybywały w nich grupy społeczne: biskupi, kapłani, klerycy, siostry zakonne, małżonkowie, młodzież, chorzy, rolnicy, przemysłowcy, nauczyciele akademiccy, pracownicy służby zdrowia, wymiaru sprawiedliwości, służby mundurowe i inne grupy społeczne – ludzie różnych zawodów.

ks. Andrzej Adamiak

Podobnie jest i w obecnym Roku Jubileuszowym. Do Wiecznego Miasta przybywają w oznaczonym czasie różne grupy zawodowe i społeczne. Biskupi, prezbiterzy, diakoni i klerycy mieli wyznaczony czas pielgrzymki na ostatni tydzień czerwca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W naszej diecezji ukształtowały się na to wydarzenie dwie pielgrzymki: jedna samolotowa – z udziałem trzech biskupów, dziewięciu kapłanów, kilkunastu osób świeckich – i druga grupa autokarowa, z udziałem dwóch księży i kilkudziesięciu osób świeckich. Obie grupy spotkały się podczas pielgrzymki kilkakrotnie: cztery razy na wspólnej Mszy świętej – dwa razy w Bazylice św. Piotra (w czwartek 26 czerwca, przy grobie św. Jana Pawła II, oraz w piątek 27 czerwca, gdy Ojciec Święty Leon XIV udzielał 32 diakonom święceń prezbiteratu), a także w sobotę 28 czerwca na Mszy św. polowej na cmentarzu polskim na Monte Cassino oraz w niedzielę 29 czerwca – w kościele św. Filomeny, dziewicy i męczennicy, w miejscowości Mugnano k. Neapolu.

ks. Andrzej Adamiak

W grupie, do której należałem, wytworzyła się od początku serdeczna atmosfera do modlitwy, wspólnego zwiedzania i przyjacielskich rozmów. W drugim dniu pielgrzymki wielkie wrażenie wywarły na nas Katakumby św. Kaliksta, o których opowiadał nam w podziemiach z wielką kompetencją ojciec salezjanin. Następnie przeszliśmy przez Wyspę Tyberyńską do dzielnicy żydowskiej, a potem pod Panteon. Nasze zwiedzanie tego dnia zakończyło się w polskim kościele św. Stanisława, gdzie przeżyliśmy wspólną Eucharystię.

ks. Andrzej Adamiak

Centralnym wydarzeniem trzeciego dnia była Eucharystia koncelebrowana w Bazylice św. Piotra przez kilkuset biskupów z całego świata, pod przewodnictwem ks. kard. Marca Quelleta, byłego prefekta Kongregacji ds. Biskupów. On też wygłosił do nas homilię. Ojciec Święty miał w tym czasie na placu św. Piotra audiencję generalną. Głębokim przeżyciem dla wszystkich było przejście przez Drzwi Święte, które są symbolem Chrystusa, przez którego mamy przystęp do Ojca.

ks. Andrzej Adamiak

Reklama

Po zdjęciu szat liturgicznych wróciliśmy na miejsce, gdzie była sprawowana Msza św. Po chwili przyszedł do nas Ojciec Święty, Leon XIV. Pozdrowił nas słowami: „La pace sia con tutti voi” i wygłosił do nas katechezę. Mówił o posłudze biskupiej. Za św. Augustynem przypomniał, że jesteśmy razem z wiernymi chrześcijanami, a dla nich pasterzami. Mówił o biskupie jako mężu wiary, nadziei i miłości. Przypomniał o wartości życia w ubóstwie, celibacie i posłuszeństwie. Przyjął od nas wyznanie wiary, które odśpiewaliśmy wspólnie po łacinie: „Credo in unum Deum”. Na końcu spotkania otrzymaliśmy papieskie błogosławieństwo. Spotkanie zakończyło się odśpiewaniem antyfony maryjnej „Ave Regina caelorum”. Na obiad biskupi zostali zaproszeni do Wyższego Seminarium Duchownego diecezji rzymskiej na Lateranie.

ks. Andrzej Adamiak

Dużym przeżyciem dla nas była poranna Msza św. czwartkowa, sprawowana w kaplicy św. Sebastiana przy grobie św. Jana Pawła II. Przewodniczył jej i wygłosił homilię kard. Grzegorz Ryś. W koncelebrze było obecnych kilkunastu polskich biskupów, ponad stu księży i kilkaset osób świeckich. W piątkowej Eucharystii, połączonej z udzieleniem święceń prezbiteratu, sprawowanej przez Ojca Świętego Leona, wzięło udział w koncelebrze ponad pięć tysięcy księży.

ks. Andrzej Adamiak

W ostatnie dwa dni pielgrzymki wyjeżdżaliśmy poza Rzym. W sobotnim wyjeździe, po odprawieniu Mszy św. na Monte Cassino, udaliśmy się do Pompejów, gdzie nawiedziliśmy Bazylikę Matki Bożej Pompejańskiej i grób bł. Bartola Longo. W niedzielnym wyjeździe udaliśmy się do Neapolu, gdzie nawiedziliśmy Bazylikę Klarysek, grób św. ojca Dolindo, katedrę z relikwią krwi św. Januarego oraz – w pobliskim Mugnano – sanktuarium św. Filomeny, gdzie mieliśmy wspólną Mszę św.

Zamykając tę krótką relację, chcę wyznać, że pielgrzymka była dla nas wielką łaską w Roku Jubileuszowym. Z pewnością pogłębiła się nasza wiara, ożywiła się nasza nadzieja i wzrosła nasza miłość do Pana Boga, do Kościoła i do ludzi.

ks. Andrzej Adamiak

2025-07-06 18:14

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV do studentki medycyny: nie możemy utracić nadziei na lepszy świat

2025-09-26 18:43

[ TEMATY ]

student

list papieża

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.

List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję