Roumie wcielił się w rolę Jezusa w amerykańskim serialu The Chosen – śledzonym przez ponad 280 milionów widzów na całym świecie. Aktor, obecny w tym tygodniu w Watykanie, był także na audiencji generalnej Leona XIV na rozpalonym słońcem placu św. Piotra, razem z rodziną, obsadą i członkami ekipy filmowej. Ukrywał emocje za okularami przeciwsłonecznymi. Opowiadał, że wcielenie się w postać Zbawiciela – i przyjęcie Jego osobowości – odmieniło jego życie.
Od dziecka oddychał wiarą
„Mój ojciec był Egipcjaninem, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, a mama Irlandką. Od dziecka oddychałem wiarą katolicką w rodzinie. To, czego nauczyłem się od moich rodziców, starałem się przenieść do tej roli bez zbędnego udawania. Jezusa zawsze postrzegałem jako prostego człowieka, którego prostota zawiera w sobie mnóstwo nauk i wartości, które mam nadzieję stosować każdego dnia mojego życia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pokazano piąty sezon „The Chosen”
W poniedziałek, 23 czerwca, obsada tego udanego amerykańskiego serialu zaprezentowała w sali św. Piusa X w Watykanie piąty sezon – który przedstawia niektóre momenty Wielkiego Tygodnia, w tym Ostatnią Wieczerzę. Tego samego dnia w Watykańskiej Filmotece wyświetlono przedpremierowo czwarty odcinek.
„Ciężar odpowiedzialności, jaki czułem podczas kręcenia niektórych scen, był ogromny – kończy Roumie – ale siła wiary skłaniała mnie do maksymalnego skupienia. Spotkanie z Papieżem było nieopisanym zaszczytem”.