Reklama

Głos z Torunia

Ona czuwa nad nami

Niedziela toruńska 34/2014, str. 8

[ TEMATY ]

wywiad

parafia

Helena Maniakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

HELENA MANIAKOWSKA: – W sierpniu tego roku mija 7 lat posługi duszpasterskiej w toruńskiej parafii paulińskiej, a od maja jest Ojciec jej proboszczem. Ojca życiowe motto to słowa: „Bogu serce, ludziom uśmiech, sobie krzyż”. Które z nich najbardziej się sprawdziło do tej pory?

O. MARIUSZ LORENC OSPPE: – Zawsze i niezawodnie sprawdza się to pierwsze. Serce oddane i poświęcone Bogu to podstawa i fundament życia. Bez tego właściwie te dwa następne człony nie miałyby sensu. Jeśli człowiek, a szczególnie kapłan, nie jest bardzo osadzony w Panu Bogu, w modlitwie, poświęceniu się Jemu, to uśmiech na jego twarzy będzie sztuczny i wymuszony, a krzyż zawsze za ciężki. Kiedy rozmyślałem nad tymi słowami, przystępując do święceń kapłańskich, to czułem, że doskonale wyrażają sens ludzkiego życia, które warto oddać Bogu i poświęcić ludziom, a które jednocześnie nie jest wolne od bólu i doświadczeń codzienności.

– Posługuje Ojciec wielu grupom w parafii, o jakiej jeszcze posłudze myśli Ojciec jako proboszcz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Proboszcz jest koordynatorem pracy wszystkich grup w parafii, spotyka się z ich liderami i uczestniczy w poszczególnych liturgiach i spotkaniach. W naszej parafii mamy wielki przekrój wspólnot, począwszy od Domowego Kościoła przez róże różańcowe, neokatechumenat, duszpasterstwo akademickie, liturgiczną służbę ołtarza, scholę dziecięcą, zespoły muzyczne, ewangelizacyjne komórki dorosłych, Wspólnotę Modlących się za Kapłanów, Eucharystyczny Ruch Młodych, oazę dzieci i młodzieży oraz inne. Każda z tych wspólnot jest bardzo cenna i ważna; każda z nich musi się czuć akceptowana w parafii. Ważna jest w nich więc obecność duszpasterza. Wiele uwagi proboszcza zajmuje także dzieło budowy kościoła, który ma być wynagrodzeniem Panu Bogu za wszelkie grzechy przeciwko życiu ludzkiemu. Myślimy o stworzeniu w parafii Centrum Życia, miejsca wsparcia dla kobiet w stanie błogosławionym, a znajdujących się często w dramatycznej sytuacji, pragniemy rozwijać tu wszelkie inicjatywy wspierające i promujące życie.

– A jak przedstawia się posługa i kontakt z osobami starszymi i chorymi?

– Raz w miesiącu odprawiamy Mszę św. dla osób chorych, samotnych i starszych. Z chorymi, którzy nie mogą wychodzić z domów, kontaktujemy się przez pierwszosobotnie wizyty duszpasterskie, a także przekazywany im comiesięcznie list do chorych. Dla tych, którzy mogą dotrzeć do kościoła, organizujemy spotkania przy kawie ubogacane prelekcjami i konferencjami formacyjnymi. Niezwykle cenimy sobie tę grupę parafian, która swoją modlitwą i cierpieniem wspiera naszą posługę i wszelkie dzieła. Ich życzliwej modlitwie oddajemy szczególnie trudne sprawy duchowe i materialne naszej parafialnej wspólnoty, takie jak np. wspomniana już budowa świątyni.

– Jak kształtują się kontakty klasztoru toruńskiego i parafii z Jasną Górą?

– Jasna Góra to oczywiście sanktuarium narodowe, miejsce szczególne dla każdego Polaka, a dla nas, paulinów, dom Matki i dom generalny zakonu. Utrzymujemy żywy kontakt z sanktuarium jasnogórskim przez wieczorną modlitwę apelową, modlitewne czuwania i organizowanie pielgrzymek pieszych czy autokarowych. Mamy tu, w naszej parafii, szczególną świadomość tego, że jesteśmy i chcemy być przedłużeniem Jasnej Góry na ziemi Kujaw i Pomorza, taką małą Jasną Górą.

2014-08-21 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojczyzna, Bóg, bliźni i... odzyskanie niepodległości

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

Karolina Krasowska

Harcmistrz Leszek Kornosz i dr Przemysław Bartkowiak

Harcmistrz Leszek Kornosz i dr Przemysław Bartkowiak

Z harcmistrzem Leszkiem Kornoszem, przewodniczącym Harcmistrzowskiego Kręgu Instruktorskiego „Czerwona Szpilka”, i dr. Przemysławem Bartkowiakiem z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zielonej Górze rozmawia Kamil Krasowski

Kamil Krasowski: – Przed kilkoma dniami odbyła się konferencja pt. „Młodzież w dążeniu do niepodległości 1914-1945”, zorganizowana wspólnie przez Komisję Historyczną Chorągwi Ziemi Lubuskiej ZHP oraz Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną im. Cypriana K. Norwida w Zielonej Górze. Co było celem tej konferencji i czy w planach są kolejne tego rodzaju wydarzenia?
CZYTAJ DALEJ

Trzy punkty dobra. Dlaczego warto angażować się w Szkolne Koła Caritas

2025-12-22 10:31

[ TEMATY ]

Caritas

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.

Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
CZYTAJ DALEJ

W Caritas święta są codziennie

2025-12-22 15:40

Magdalena Lewandowska

Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.

Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zaprosiła dziś do jadłodajni na ul. Słowiańską osoby samotne i ubogie.

25 osób to podopieczni Parafialnego Zespołu Caritas parafii św. Józefa Oblubieńca na wrocławskim Ołbinie. Jak podkreśla Paweł Trawka, rzecznik Caritas, to spotkanie lokalne, by być blisko ludzi tam, gdzie mieszkają. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy chcą przychodzić na takie spotkania, większość woli po prostu zabrać paczkę do domu. Spotkanie wigilijne jest dla tych, którzy chcą wspólnie poświętować w wigilijnej atmosferze, z choinką, kolędami w bliskości z innymi – tłumaczy ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję