Reklama

Niedziela Rzeszowska

50. rocznica śmierci niezłomnego świadka wiary

21 sierpnia br. przypadła 50. rocznica śmierci bł. ks. Władysława Findysza, gorliwego duszpasterza konsekwentnie podążającego drogami wiary, pierwszego męczennika systemu komunistycznego w Polsce. Uroczyste obchody tej rocznicy odbędą się w dniu liturgicznego wspomnienia Błogosławionego, 23 sierpnia br. w Nowym Żmigrodzie pod przewodnictwem ordynariusza rzeszowskiego bp. Jana Wątroby

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie bł. ks. Władysława przebiegło w bardzo trudnym okresie najnowszych dziejów Polski. Cieniem położyły się na nim czas zaborów, dwie wojny światowe oraz dwa okrutne totalitaryzmy – hitlerowski i komunistyczny. Mimo wielu przeciwności gorliwie pełnił swoje obowiązki, a gdy zaszła potrzeba życiem poświadczył wyznawaną wiarę. Stał się przez to ważnym świadkiem wiary dla wiernych Kościoła katolickiego. Uczy on bowiem swoją postawą, iż zawsze, niezależnie od czasu i okoliczności, trzeba być konsekwentnym wyznawcą Chrystusa.

Koleje życia

Reklama

Urodził się 13 grudnia 1907 r. w Krościenku Niżnym k. Krosna. Proces edukacyjny rozpoczęty w 1913 r. w szkole ludowej w rodzinnej miejscowości, kontynuował później w krośnieńskich placówkach edukacyjnych, wydziałowej i w gimnazjum, a po maturze, złożonej w 1927 r. – w przemyskim Seminarium Duchownym. Święcenia kapłańskie otrzymał 19 czerwca 1932 r. Następnie pracował jako wikariusz w Borysławiu, Drohobyczu, Strzyżowie i Jaśle. W Strzyżowie nadto przez blisko rok zarządzał parafią jako jej administrator. W 1941 r. został mianowany najpierw administratorem, a w rok później proboszczem parafii w Nowym Żmigrodzie, jednej z najrozleglejszych w ówczesnej diecezji przemyskiej. Wielkość parafii nie przeszkodziła mu objąć opieką religijną, moralną, a nawet materialną podległych sobie parafian. Gorliwość i roztropność duszpasterska ks. Findysza zwróciła uwagę jego przełożonych. Powierzono mu więc dodatkowe zadania, najpierw wicedziekana, a następnie dziekana dekanatu żmigrodzkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Praca duszpasterska

Posługiwanie duszpasterskie ks. Findysza cechowały: głęboka pobożność, przywiązanie do praktyk ascetycznych, skromność, takt, kultura bycia, odpowiedzialność, surowość zasad oraz konsekwencja w działaniu. Do tego dochodziły jeszcze cechy wynikające z obowiązków duszpasterskich, spośród których najważniejszymi były starania o rozwój wiary i moralności parafian oraz troska o zaspokojenie ich potrzeb duchowych i materialnych. To wszystko uwidaczniało się w całej jego posłudze kapłańskiej. Najwyraźniej jednak wystąpiło podczas jego duszpasterzowania w Nowym Żmigrodzie, które przypadło w bardzo burzliwym okresie najnowszych dziejów Polski, a mianowicie: okupacji hitlerowskiej oraz rządów komunistycznych. Swoją posługą starał się niwelować negatywne skutki działań obu totalitaryzmów, realizując wiernie wytyczne programu duszpasterskiego polskiego Kościoła. Podejmował także szereg własnych inicjatyw. Jedną z nich była tzw. Krucjata modlitw w intencji rozwiązania trudniejszych problemów w parafii, polegająca na wyznaczeniu konkretnym osobom modlitwy w jednej sprawie parafialnej.

Walka o Boże prawo

Reklama

Aktywność duszpasterska ks. Findysza, tak ważna dla rozwoju religijnego parafii, stała się „szkodliwą” dla działań ateistycznej władzy w Polsce, która od początku swoich rządów usiłowała wpływać na wszystkie sfery życia społecznego. Poza kontrolą pozostawał w praktyce jedynie Kościół katolicki. Chcąc temu zaradzić komuniści rozpoczęli swoistą batalię religijną. W tym celu dokonali zmiany prawa wyznaniowego, ograniczali działalność organizacji katolickich, dyskryminowali osoby wierzące, prowadzili inwigilację duchowieństwa i wiernych, propagowali ideologię ateistyczną. To wszystko sprawiło, iż kapłani tacy jak ks. Findysz poddani zostali szczególnej „opiece” służb specjalnych.

Szczególnej wrogości władzy komunistycznej ks. Findysz doświadczył w 1963 r., kiedy w związku z prowadzoną przez Kościół w Polsce akcją tzw. soborowych czynów dobroci, skierował do blisko stu swych parafian, tych, którzy zaniedbywali obowiązki religijne bądź moralne, listy z apelem o podjęcie uczynków dobroci. Stało się to dla komunistów pretekstem do wszczęcia przeciwko niemu śledztwa. Postawiono mu zarzut zmuszania do praktyk religijnych. W skrajnie tendencyjnym procesie, przypominającym raczej farsę, niż formę wymiaru sprawiedliwości, skazano go na karę 2,5 roku więzienia. Karę tę sąd orzekł wiedząc, że rozwija się u niego choroba nowotworowa, wymagająca niezwłocznego leczenia. Sąd pogwałcił tym samym nie tylko normy prawne, ale również elementarne zasady humanitarne. Uniemożliwiając leczenie skazywano go na śmierć. Przez kilka miesięcy więziono go w Rzeszowie i w Krakowie. Upokorzenia, jakich doświadczył podczas procesu i pobytu w więzieniu zintensyfikowały rozwój choroby. Ze względu na stan jego zdrowia Sąd Najwyższy uchylił areszt tymczasowy. Z więzienia zwolniono go 29 lutego 1964 r. Był wówczas skrajnie wyczerpany i ogromnie wychudzony. Po kilku miesiącach, 21 sierpnia 1964 r., zmarł w opinii świętości.

Beatyfikacja i kult

Przez wiele dziesiątków lat, dopóki rządy w Polsce sprawowali komuniści, nie było warunków do wszczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. Władysława Findysza, kapłana prześladowanego i skazanego przez komunistyczny sąd za wzorowe wypełnianie obowiązków pasterskich, a zwłaszcza za obronę wiary i moralności. Stało się to możliwe dopiero po upadku systemu komunistycznego. Proces beatyfikacyjny niezłomnego świadka wiary odbył się w latach 2000-04, a zwieńczył go akt beatyfikacji, dokonany na mocy upoważnienia papieża Benedykta XVI przez kard. Józefa Glempa 19 czerwca 2005 r. podczas uroczystej Eucharystii sprawowanej na pl. Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Liturgiczne wspomnienie bł. ks. Władysława, kapłana i męczennika, obchodzone jest każdego roku w dniu 23 sierpnia. Beatyfikacja stała się jego pośmiertnym zwycięstwem.

Bł. ks. Władysław Findysz dla wspólnoty wiernych jest orędownikiem u Boga oraz przykładem umiłowania Boga i Kościoła, konsekwencji w wierze i wierności życiowemu powołaniu. Jest też przestrogą dla ludzi wrogich Kościołowi, posługujących się w walce z Nim przymusem, kłamstwem i aktami terroru – że wcześniej bądź później ich kłamstwo zostanie zdemaskowane i przez potomnych zostaną bardzo surowo ocenieni.

2014-08-21 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec: ludzie pokroju Judasza stoją w tle katastrofy smoleńskiej

[ TEMATY ]

rocznica

katastrofa smoleńska

Msza św.

homilia

bp Ignacy Dec

Ks. Daniel Marcinkiewicz

„Gdy spoglądamy na Judasza, jego zakłamanie i złodziejstwo, to nam z pewnością nasuwa się skojarzenie, że ludzie jego pokroju stoją w tle katastrofy smoleńskiej i tego, co się po niej wydarzyło” – mówił biskup Ignacy Dec podczas wieczornej Mszy św., w kościele Świętego Krzyża w Świdnicy. 10 kwietnia, Biskup Świdnicki przewodniczył Eucharystii, modląc się w 7. rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem za ofiary tamtej tragedii.

W homilii bp Dec nawiązując do wydarzeń sprzed 7 lat dał świadectwo, że będąc 10 kwietnia 2010 roku wraz z wiernymi diecezji świdnickiej w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach na diecezjalnej pielgrzymce dziękczynnej za peregrynacje obrazu Jezusa Miłosiernego, jako jeden z pierwszych modlił się za ofiary katastrofy lotniczej. – Do mnie ta tragiczna wiadomość dotarła, gdy kończyłem poprawiać w Domu Pielgrzyma w krakowskich Łagiewnikach moją homilię, którą miałem wygłosić o godz. 11.00 w sanktuarium Bożego Miłosierdzia do naszych pielgrzymów, przybyłych na zakończenie w naszej diecezji peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego. Pamiętam, że po otrzymaniu już pewnej wiadomości o śmierci 96. osób, a było to ok. godz. 10.00, pojawiły mi się w oczach łzy żalu, ukląkłem, odmówiłem dziesiątkę Różańca i zaraz udałem się do kaplicy św. Faustyny na dalszą modlitwę. Nasza Msza św. o godz. 11.00 w sanktuarium przerodziła się w modlitwę za ofiary tej katastrofy – mówił bp Dec.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Przekaż makulaturę na misje

2025-09-19 23:30

plakat organizatorów

Pomagamy w budowie Centrum Zdrowia dla dzieci w Yaounde stolicy Kamerunu!

Stowarzyszenie Rodzin Katolickich przy parafii św. Pawła Ap. dziękując wszystkim za udział w dotychczasowych zbiórkach makulatury, informuje, że ostatnia w tym roku edycja akcji „Makulatura na misje”, odbędzie się w sobotę 27 września 2025r przy kościele św. Pawła Ap. w Bochni. Kontener na makulaturę będzie ustawiony w godz. 7.00 -16.00.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję