Reklama

Bronić prześladowanych chrześcijan

Niedziela Ogólnopolska 33/2014, str. 3

www.WeisserPhotography.com / photo on flickr / foter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich latach obudziły się nastroje rewolucyjne w krajach, w większości muzułmańskich, które jeden po drugim ulegają destrukcji. Coraz częściej dochodzi do głosu islam wojujący z chrześcijaństwem. Skrajne ugrupowania islamistów w sposób bezwzględny, okrutny prześladują wspólnoty chrześcijańskie. Wyznawcy Chrystusa na Bliskim Wschodzie doznają wielkich krzywd, są uciskani i terroryzowani, w Iraku np. ataki na chrześcijan są na porządku dziennym. Stawia im się ultimatum: albo przejdą na islam, albo opuszczą kraj. Tak dzieje się w większości krajów, które zostały opanowane przez współczesne rewolucje. Biskupi i kapłani pracujący w tych krajach jakże często proszą świat, w tym tzw. cywilizowany, chrześcijański, o pomoc. Tymczasem wydaje się, że ona nie nadchodzi albo jest nikła.

Chrześcijanie, obudźcie się! To wezwanie skierowane również do polskich katolików. Przecież wyznawcy Chrystusa na Bliskim Wschodzie, w Iraku, w Libii, w Syrii czy w Egipcie to nasi bracia. Zresztą nie tylko tam, również w krajach afrykańskich, gdzie islam w ostatnim czasie został ożywiony, chrześcijanie są prześladowani, niszczone są kościoły oraz budynki będące własnością chrześcijańskich parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Trzeba dzisiaj głośno mówić o obronie chrześcijan, zwłaszcza w krajach opanowanych przez islam. Ci ludzie chcą zachować wiarę w Jezusa Chrystusa, chcą być w swoim Kościele. Niestety, światowa prasa zdaje się pomijać wątek obrony prześladowanych braci i sióstr. Jakże wielką rolę odgrywa w tej kwestii Ojciec Święty Franciszek, wzywający do pokoju na świecie, i Stolica Apostolska, która zwraca się do narodów świata i rządów, by zainteresowały się losem chrześcijan w krajach islamskich. Wiele mówi się o demokracji, o wolności dla islamistów w krajach, w których mieszkają i w których stanowią mniejszość. To oni często występują w imię swojej wolności i niezależności, wypowiadają się, apelują o możliwość normalnego funkcjonowania i domagają się, w imię ideałów demokratycznych, zachowania ich stanu posiadania i prawnej ochrony. Kraje w Europie i na świecie, gdzie panuje religia chrześcijańska, mają duży szacunek dla islamu i bardzo często zgadzają się na wszystko, czego żądają wyznawcy Mahometa.

Niestety, głos Kościoła, który broni prześladowanych chrześcijan na świecie, nie jest ani dostrzegany, ani słyszany. Jest zagłuszany. A przecież są możliwości dyplomatycznych działań, które mogłyby zwrócić uwagę rządzących na krzywdę, jaka dzieje się chrześcijanom w krajach islamu. Przecież odbywają się narady, konferencje, spotkania i wiele jest sposobów, żeby zwracać uwagę na to wszystko, co dzieje się z chrześcijanami, szczególnie na Bliskim Wschodzie.

Trzeba więc budzić sumienia naszych katolików, by w sposób zdecydowany tam, gdzie mogą, bronili braci chrześcijan w krajach prześladowanych. To święty obowiązek ludzi Kościoła – przypominać o solidarności z naszymi braćmi i siostrami, zabijanymi, wypędzanymi z domów, pozbawianymi możliwości życiowych, okaleczanymi. Przecież ludzie wychowani w kulturze chrześcijańskiej, którzy być może dzisiaj utracili wiarę w Boga, mają w sobie jakieś znamię kultury ewangelicznej. Czyż więc nie należałoby wskazywać polskim decydentom, którzy prowadzą działania dyplomatyczne, by zechcieli przypominać w różnych okolicznościach o obronie chrześcijan?

Stary Kontynent to obszar chrześcijański. Wielu Europejczyków odeszło jednak od wiary, od Kościoła, ale na pewno w sercach wielu pozostała ewangeliczna miłość do bliźniego, życzliwość. I na tym można bazować, do tego się odwoływać. Trzeba wzywać do wielkiej solidarności z prześladowanymi braćmi chrześcijanami. Utrzymanie spuścizny Ewangelii powinno być największą troską wszystkich, którzy wierzą w Boga, w Jezusa Chrystusa i Jego Kościół.

2014-08-12 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: Zapaliła się bateria w telefonie; czworo uczniów trafiło do szpitala

2025-04-08 17:56

[ TEMATY ]

telefon

Free-Photos/pixabay.com

W Szkole Podstawowej nr 23 w Szczecinie w jednym z telefonów komórkowych zapaliła się bateria. W wyniku zadymienia poszkodowanych zostało 26 osób, cztery z nich, z m.in. bólem w klatce piersiowej i zawrotami głowy, zostały przewiezione do szpitala.

Do zdarzenia doszło we wtorek w Szkole Podstawowej nr 23 przy ul. Mierniczej w Szczecinie.
CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale - 300 lat polskiej tradycji. Co warto wiedzieć o tym nabożeństwie?

2025-04-08 20:45

[ TEMATY ]

Wielki Post

Gorzkie żale

Karol Porwich/Niedziela

Gorzkie Żale to nabożeństwo pasyjne z początku XVIII wieku. Powstały w kościele św. Krzyża w Warszawie. Ksiądz Wawrzyniec Benik, ze zgromadzenia księży misjonarzy Wincentego a Paulo, napisał tekst nowego nabożeństwa oraz opracował jego strukturę na podstawie Godziny Czytań. Gorzkie żale to wyłącznie polska tradycja. Od przeszło 300 lat ożywia pobożność i gromadzi wiernych na rozważaniu Męki Pańskiej.

Nabożeństwo Gorzkich Żali składa się z trzech części poprzedzonych pobudką. Każda część składa się z: Intencji, Hymnu, Lamentu duszy nad cierpiącym Jezusem oraz Rozmowy duszy z Matką Bolesną. Treść śpiewów dotyczy poszczególnych etapów cierpienia Chrystusa: od modlitwy w Ogrojcu aż do skonania na Krzyżu. Tekst całości jest rymowany, co ułatwia jego przyswojenie, zapamiętanie i wyśpiewanie. Pobudka często nazywana jest też Zachętą. Ma na celu rozbudzenie kontemplacji nad cierpieniem Zbawiciela. Jest to bardzo piękny i poetycki tekst, w którym prosimy Boga o przenikający żal, rozpalający nasze serca.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję