Reklama

Niedziela Rzeszowska

Spotkali się w Dębowcu

W dniach od 7 do 12 lipca br. w Dębowcu k. Jasła odbyło się XXVII Międzynarodowe Saletyńskie Spotkanie Młodych. Zgromadziło 2600 uczestników z Polski, Czech oraz ze Słowacji. Uczestniczyło 80 kapłanów, 40 sióstr zakonnych oraz 30 animatorów świeckich. Organizowane spotkania mają na celu pomoc ludziom młodym dobrze przeżyć okres wakacji. Obcowanie z Jezusem, słuchanie konferencji, świadectw pomaga i ożywia wiarę młodego człowieka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głównym punktem każdego dnia była wspólna Eucharystia. Spotkania realizowane są cyklicznie, co roku przyjeżdża coraz więcej młodych ludzi spragnionych i stęsknionych za Panem. Tutaj mogą się wyciszyć, porozmawiać na tematy, które dotykają każdego. Dyskusje, wspólna modlitwa, ale też i szaleństwo w duchu chrześcijańskim przy dźwiękach muzyki nie tylko otwierają, ale też integrują.

Miejsce spotkań nieprzypadkowe, bo Dębowiec – centrum kultu Matki Bożej Płaczącej, gromadzi ludzi młodych, energicznych, ale często zagubionych i potrzebujących wsparcia, rozmowy. U stóp Pięknej Pani z La Salette otwierają swe serce i chłoną, niczym gąbka, wartości najwyższe. Często udaje im się znaleźć rozwiązanie problemów, które do tej pory spędzały sen z ich powiek. Dzieląc się swoim doświadczeniem próbują i nie boją się radzić sobie z zagadkami własnego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkania te dają możliwość skorzystania z sakramentu pojednania. W tym roku 100 kapłanów, przez cztery godziny spowiadało uczestników. Do pojednania z Panem przygotowani zostali poprzez m.in. konferencje oraz świadectwa życia ludzi dotkniętych łaską pojednania.

Labirynt relacji

Reklama

Temat przewodni głęboko omawiany był trzeciego dnia. Szukano odpowiedzi na pytania: jakie są relacje międzyludzkie, jak wyglądają relacje z samym sobą, z drugim człowiekiem i z Bogiem. Przewodnikiem przez ten temat ks. Piotr Pawlukiewicz z Warszawy, który swoim charyzmatycznym słowem, razem z poczuciem humoru dotykając relacji międzyludzkich sprawił, że młodzi bardzo chętnie poszli do pracy w grupach. Dzielili się radością, otwierali się i dostrzegli, że tak naprawdę telefon, Internet, telewizor można wyrzucić. Ta młodzież pokazuje, że chce się wierzyć, że tak samo będzie i po Dębowcu, że będą bardziej relacyjni do świata, niż do tych gadżetów.

– Nasze życie podobne jest niejednokrotnie do labiryntu, doświadczamy uczucia strachu, zagubienia, samotności i obawy o swoją przyszłość. Często mamy wiele pomysłów na siebie, rozwiązań, które wydają się doskonałym pomysłem na życie. Może się jednak okazać, że droga do wyjścia jest fałszywa, a światło dochodzące z oddali, to tylko złudzenie lub fatalna pomyłka. Żeby z tego labiryntu wyjść, potrzebna jest dłuższa chwila wytchnienia, możliwość pozostania z samym sobą, z drugim człowiekiem i z Bogiem. Chwila poważnego zastanowienia się nad własnym życiem. Taką chwilą jest spotkanie młodych w Dębowcu – zauważa ks. Piotr Szweda MS. Dzisiaj, w dobie Internetu nie umiemy być razem z innymi. Ukrywamy własne przeżycia i nie dzielimy się emocjami. Nie potrafimy nawiązać relacji między sobą, opartych na chrześcijańskich wartościach. Jesteśmy zestresowani i zawsze się gdzieś spieszymy. Często samotnie, gdyż nie mamy czasu na przyjaźń i miłość. Bywa, że nie radzimy sobie z wymaganiami, jakie stawia przed nami świat – dodaje.

Spotkanie w Dębowcu było również okazją do rozmowy o powołaniu oraz o rozeznaniu powołania. Konferencje wygłosił ks. Jakub Bartczak. To najbardziej znany hiphopowy ksiądz z Wrocławia. Młodzież pytała go jak przekazuje się Dobrą Nowinę w takich rytmach i czy to mu nie przeszkadza we Mszy św.

Strefa Chwały

Reklama

– Świetna muzyka, piątkowy wieczór inny od wszystkich, 2,8 metrowa monstrancja z 30 cm hostią, rozmodlona młodzież – czego chcieć więcej – mówi ks. Maciej Kucharczyk MS. To uwielbienie Jezusa w niezwykły sposób – dodał.

Moc Słowa

XXVII Spotkania Młodych w Dębowcu zakończyła uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby. Konferencje wygłosili m.in.: Mirek „Kola” Kolczyk, raper głoszący Dobrą Nowinę; ks. Piotr Pawlukiewicz, ceniony duszpasterz młodzieży i rekolekcjonista z Warszawy; Urszula i Michał Piekara, małżeństwo z Krakowa, założyciele Fundacji Rodzin Pełna Chata; ks. Jakub Bartczak, kapłan i raper z Wrocławia; Andrzej Wronka, teolog, broniący wiary katolickiej przed zarzutami sekt, różnych ruchów religijnych i błędnych duchowości; Lech Dokowicz, reżyser, scenarzysta, producent filmowy i dokumentalista; Jasiek Mela, zdobywca dwóch biegunów oraz rodzice Urszula i Bogdan Mela.

W Dębowcu zagrali: „Bethesda” z Tarnowa, Maleo Reggae Rockers, „eSPé” ze Słowacji, a także SB Wodzirej Robert z Tarnowa.

Ciekawostki

Młodzież rozwożono do 30 noclegowni w promieniu 25 km od Dębowca wynajętymi 60 autokarami. Na obiad zjedzono 1 tonę bigosu, codziennie wypite zostało 1000 litrów herbaty, zjedzone 1000 bochenków chleba i 2500 łazanek.

2014-07-23 14:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość dwóch pokoleń

Niedziela wrocławska 49/2012, str. 4

[ TEMATY ]

kardynał

młodzi

seminarium

KJC

Alumni I roku wrocławskiego MWSD (Annus Propedeuticus) z abp. Celestino Migliore

Alumni I roku wrocławskiego MWSD (Annus Propedeuticus) z abp. Celestino Migliore
W znajdującym się na krańcu archidiecezji wrocławskiej Henrykowie, w sobotę 17 listopada miała miejsce uroczystość, która połączyła dwa pokolenia - młodych ludzi rozpoczynających drogę ku kapłaństwu oraz doświadczonego kapłana - kard. Henryka Gulbinowicza. Mowa o obtuniczynach I roku alumnów wrocławskiego seminarium oraz o świętowaniu przez dostojnego Jubilata wejścia w 90. rok życia
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję