Reklama

Z prasy zagranicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tajemnica spowiedzi zniesiona

Wspólnota anglikańska w Australii praktycznie zniosła tajemnicę spowiedzi. 250 członków wspólnoty, zebranych na synodzie generalnym w Adelajdzie, wprowadziło poprawki do prawa kanonicznego, które zwalniają anglikańskich księży z tajemnicy spowiedzi w sytuacji, gdyby w konfesjonale posiedli wiedzę o ciężkich przestępstwach kryminalnych, np. o wykorzystywaniu seksualnym dzieci.

Obserwatorzy podkreślają, że ta decyzja wspólnoty anglikańskiej doprowadzi do jej jeszcze większego oddalenia od wspólnoty katolickiej. Katolicy nie ulegli naciskowi władz politycznych, podkreślając, że tajemnica spowiedzi jest kwestią niepodważalną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Decyzja synodu anglikańskiego nie oznacza, że nowe prawo zostanie natychmiast wprowadzone we wszystkich diecezjach i parafiach anglikańskich. To same diecezje zadecydują o jej wdrożeniu. Jednomyślność podjęcia decyzji wskazuje jednak, że może to być formalność i że wszystkie 23 diecezje anglikańskie w Australii do końca roku wprowadzą je w życie, a tajemnica spowiedzi u australijskich anglikanów przejdzie do historii.

Sposób na walkę z mafią

Reklama

Abp Giuseppe Fiorini Morosini, metropolita Reggio Calabria-Bova, przedstawił papieżowi Franciszkowi pomysł na walkę z mafią. Hierarcha, który na co dzień ma do czynienia z mafią, bo w regionie jego diecezji ma ona bardzo silną pozycję, chce, aby mafiosi nie mogli być ojcami chrzestnymi czy świadkami odpowiednio przy sakramentach chrztu św. i bierzmowania. Zdaniem hierarchy, gangsterzy, którzy stają się ojcami chrzestnymi, tworzą w ten sposób nowe więzy z przyszłymi generacjami członków mafii. Abp Morosini zdaje sobie sprawę, że proponowane rozwiązanie jest niełatwe do realizacji, ale wyraża przekonanie, że gdyby weszło ono w życie, przyniosłoby oczekiwane skutki – osłabiłoby mafię i przyczyniłoby się do jej marginalizacji w przyszłości. Hierarcha podkreślił, że myślał o tym już od dwóch lat, ale do oficjalnego przedłożenia propozycji skłoniły go mocne słowa papieża Franciszka, który mówił o ekskomunice dla członków mafii.

Metropolita Reggio Calabria-Bova przedstawił już swój pomysł Ojcu Świętemu, który go nie odrzucił, a raczej przyjął przychylnie i zachęcił do dyskusji na ten temat w gronie biskupów kalabryjskich.

Kalabryjska mafia ’Ndrangheta jest oparta na relacjach rodzinnych, które są wzmacniane i poszerzane przez relacje wynikające z sakramentu chrztu św. Dziecko, które za ojca chrzestnego ma członka mafii, zwykle w przyszłości samo staje się jej członkiem.

Wiara w deklaracjach

Wyniki badań socjologicznych prowadzonych w Federacji Rosyjskiej przez ostatnie lata wskazują, że systematycznie wzrasta odsetek ludności identyfikującej się z Cerkwią Prawosławną. Można powiedzieć, że Rosjanie wracają do wiary przodków. W latach 1997 – 2014 odsetek deklarujących swą przynależność do wyznania prawosławnego wzrósł o 16 proc. – z 52 proc. w 1997 r. do 68 proc. w 2014 r.

Reklama

Gorzej jest jednak z praktykami religijnymi. Tylko 13 proc. prawosławnych chodzi do cerkwi raz w miesiącu albo częściej. W ostatnim badaniu socjologowie zawarli pytanie: jak często chodzisz do cerkwi? 32 proc. prawosławnych stwierdziło, że nigdy w niej nie było. Co piąty stwierdził, że bywa kilka, kilkanaście razy w roku. Podobna grupa odpowiedziała, że bywa raz lub dwa razy w roku. Niskie są również wskaźniki przystępowania do Komunii św. 63 proc. badanych deklarujących się jako prawosławni stwierdziło, że nie czyni tego nigdy. Tylko 4 proc. przyznało, że przystępuje do Komunii św. kilkanaście razy w roku. Niewiele lepiej wygląda sprawa z postem. 3 na 4 prawosławnych twierdzi, że nie pości w ogóle. Tylko 7 proc. pości w czasie Wielkiego Postu, a zaledwie 2 proc. zadeklarowało, że pości w każdy czas nakazany przez Cerkiew. 41 proc. badanych stwierdziło z kolei, że nigdy się nie modli. Co trzecia osoba zadeklarowała odmawianie modlitw własnymi słowami. Kiepsko jest również ze znajomością Biblii. 60 proc. Rosjan zadeklarowało, że nigdy nie czytało Nowego Testamentu, a tylko 13 proc. czyta go od czasu do czasu.

Jechać czy nie jechać?

Reklama

Chiński emerytowany kardynał z Hongkongu Joseph Zen Ze-kiun SDB zdecydowanie odradza papieżowi Franciszkowi podróż do Chin. Dlaczego? Zdaniem bohaterskiego hierarchy, komunistyczne władze Chin będą chciały tylko propagandowo wykorzystać osobę Ojca Świętego, a w niczym nie pomoże to uciemiężonym katolikom z Kościoła podziemnego. Spekulacje na temat możliwej wizyty papieża Franciszka w Chinach pojawiają się w związku z pewnymi sygnałami, które mogą wskazywać na poprawę relacji między ChRL a Watykanem. Takim sygnałem jest m.in. wymiana listów gratulacyjnych między Franciszkiem a nowym przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. Mówił o tym zresztą Papież w wywiadzie dla rzymskiego „Corriere della Sera”. Zdaniem kardynała z Hongkongu, to tylko pozory, a Kościół w Państwie Środka nadal cierpi prześladowania, na co wskazuje sytuacja bp. Thaddeusa Ma Daqina, który po swojej ordynacji wystąpił z Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, za co władze umieściły go w areszcie domowym. Niepokojące są także ostatnie ruchy władz w prowinicji Zhejiang, które nakazały wspólnotom chrześcijańskim zdjęcie krzyży z kościołów, bo jest to rzekomo niezgodne z prawem budowlanym. Jednak, zdaniem niektórych obserwatorów, Watykan chciałby tej wizyty, ponieważ mogłaby się ona okazać dla chińskich władz nie tak miła, jak się spodziewają, bo papież Franciszek na pewno nie zawahałby się wypomnieć im drążącej Chiny korupcji oraz upomnieć się o sytuację najuboższych. Na razie są to jednak dywagacje, bo oficjalnie pielgrzymka do Chin nie jest planowana. (pr)

Wiara mundialowej gwiazdy

Bohaterem Amerykanów podczas mistrzostw świata w Brazylii stał się bramkarz ich drużyny – Tim Howard. Mimo że reprezentacja USA dość wcześnie odpadła z turnieju, Howard zapisał się w pamięci kibiców wspaniałą postawą w meczu z Belgią. Obronił 16 strzałów. Po swym występie Howard udzielił wywiadu, w którym dał wspaniałe świadectwo swojej wiary w Jezusa Chrystusa.

Powiedział m.in., że najważniejsza w jego życiu jest właśnie wiara. – Jezus Chrystus jest dla mnie o wiele ważniejszy niż to, czy wygram, czy przegram mecz oraz czy będę, czy nie będę grał w piłkę – stwierdził Howard.

2014-07-16 09:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze zbrodnią dokonaną przez księdza

2025-07-26 19:01

[ TEMATY ]

komunikat

BP KEP

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wymierzenie najwyższej kary przewidzianej w prawie kanonicznym dla duchownego - wydalenia ze stanu kapłańskiego, a we wszystkich kościołach archidiecezji zostanie odprawione nabożeństwo ekspiacyjne - czytamy w przesłanym KAI komunikacie Archidiecezji Warszawskiej.

Przeczytaj także: Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka
CZYTAJ DALEJ

„Katolicki influencer” – czyli jaki? Misja na cyfrowym kontynencie

2025-07-27 10:26

[ TEMATY ]

Monika Przybysz

katoliccy influencerzy

sdecoret/fotolia.com

Żyjemy w epoce, w której cyfrowy świat stał się nowym kontynentem - miejscem rozmów, idei i poszukiwania sensu. Pojawia się pytanie: kim jest „katolicki influencer” i jak wygląda jego misja w cyfrowym świecie - przestrzeni pełnej możliwości, ale i zagrożeń? „W świecie ulotności i półprawd trzeba głosić nadzieję, która jest trwała i zakorzeniona w Chrystusie” - wskazała dr hab. Monika Przybysz, medioznawca z Instytutu Edukacji Medialnej Wydziału Teologicznego UKSW.

28 i 29 lipca w Rzymie odbędzie się jubileusz dedykowany katolickim influencerom i ewangelizatorom internetowym. To historyczne wydarzenie zgromadzi cyfrowych ewangelizatorów z całego świata, by wspólnie się modlić, dzielić doświadczeniami i umacniać w misji głoszenia Chrystusa w sieci.
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję