Reklama

Papież wobec Powstania Styczniowego

W tym roku przypada 140. rocznica wybuchu powstania styczniowego. Powstania, które było kolejnym zrywem mającym na celu przywrócenie naszej Ojczyźnie wolności. Niestety, bezskutecznie. Istnieje obszerna literatura na temat powstania styczniowego, bowiem różne były i są punkty widzenia dotyczące przygotowania tego powstania, jego przebiegu, dowódców i wreszcie jego klęski. Spójrzmy zatem, jak ów czyn niepodległościowy był postrzegany przez Watykan.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie niepokoju, jaki panował w Polsce w latach 1861-64, na Stolicy Piotrowej w Rzymie zasiadał papież Pius IX, dla którego sprawa Polski nie była obojętna. Wypadki, jakie miały miejsce w 1861 r. w Warszawie, w oczach Papieża zapowiadały rewolucję, a przecież Stolica Apostolska nie mogła pozostawać bierna wobec żadnej rewolucji. Pius IX, choć darzył Polskę sympatią, ze smutkiem stwierdził w 1861 r., że "Polacy szukają przede wszystkim Polski, a nie królestwa Bożego, i dlatego tej Polski nie mają".
W liście do abp. Fijałkowskiego z 6 stycznia 1861 r. Papież piętnował wszelkie knowania rewolucyjne, które mogły stać się zagrożeniem dla wiary. Uważał również, że konieczne jest utwierdzanie w wierze, aby "zasłonić od zgubnych wstrząśnień podniecanych przez złych ludzi". Ambasador rosyjski w Rzymie Paweł Kisielew zażądał od Papieża, aby ten napominał Polaków śpiewających pieśni patriotyczne w kościołach. Pius IX jednakże kategorycznie odmówił.
Sytuacja panująca w Polsce bardzo martwiła Papieża. Przedstawiana przez Zgromadzenie Księży Zmartwychwstańców zapowiadała rychły wybuch rewolucji. Pius IX nosił się z zamiarem wydania dekretu przypominającego encyklikę Cum primum, wydaną przez papieża Grzegorza XVI w 1832 r. Myślał bowiem, że spełnia obowiązek udaremnienia katastrofy grożącej Kościołowi w Polsce. W miejsce papieskiej enuncjacji pojawił się list ks. Hieronima Kajsiewicza, który był nie na czasie i bardzo niezręczny. List ten zatytułowany Do braci kapłanów grzesznie spiskujących i braci szlachty nie mądrze umiarkowanej, choć zawierał trzeźwą ocenę panującej sytuacji, został jednak odczytany jako atak dywersji zarówno moralnej, jak i psychologicznej. Ukazał się bowiem w dzień po wybuchu powstania.
Z każdą chwilą trwania powstania Papież przekonywał się, że nawet rewolucja czy powstanie na terenie ziem polskich jest i musi być ostoją dla katolicyzmu, który był niszczony. Jednakże głównym i jedynym motywem wystąpień Papieża w sprawie Polski był motyw ratowania Kościoła. Zmuszony do trzymania się zasad legitymizmu nie mógł wspominać nic o sprawach narodowych naszego kraju, nawet gdyby uznał, że walczymy w słusznej sprawie. Nie szczędził też Pius IX wobec Polski gestów współczucia i przychylności. Tych naprawdę w Watykanie nie brakowało, czego przykładem mogą być zarządzone przez Papieża modlitwy za naród polski, które odbyły się we wrześniu 1863 r. W czasie trwania tych modlitw wyraźnie mówiono o posłannictwie narodu polskiego.
Aby zapobiec represjom grożącym polskiemu Kościołowi, Papież w czasie jednej z uroczystości w kwietniu 1864 r. powiedział, że rosyjski car ma prawo powstrzymać "niesprawiedliwy rokosz", ale nie wolno mu tego czynić kosztem ucisku religii.
Stosunek Piusa IX wobec Polaków oparty był na zasadach legitymizmu i nie różnił się w zasadzie od postawy jego poprzedników. Choć Papież uważał Polaków za naród grzeszący niesfornością, to jednak żywo i serdecznie okazywał wyrazy swojej sympatii i życzliwości w czasie ucisku. Nigdy też nie potępił udziału duchowieństwa w powstaniu ani w czasie jego trwania, ani po jego upadku, tak jak to uczynił Grzegorz XVI. Nie potępił, choć domagał się tego z całą konsekwencją rząd rosyjski.
30 lipca 1864 r. Papież wydał encyklikę Ubi Urbaniano, skierowaną do biskupów w Królestwie i cesarstwie rosyjskim. Duchowieństwo polskie wdzięczne było Papieżowi za tę encyklikę, gdyż była ona aktem uznania dla represjonowanych księży i pociechą dla prześladowanego społeczeństwa polskiego. Należy stwierdzić, że pontyfikat Piusa IX był czasem dużego zainteresowania Stolicy Apostolskiej sprawami polskimi. Ani wcześniej, ani później, aż do czasu odzyskania przez Polskę niepodległości, żaden papież nie poświęcał Polsce zbyt wiele uwagi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +4 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

2025-12-07 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Rdz 3, 9-15.20 • Ps 98 • Ef 1, 3-6. 11-12 • Łk 1, 26-38
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski w II niedzielę Adwentu: daj Bogu szansę

2025-12-07 15:00

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Arch. Katowicka

Wspólna modlitwa z udziałem abp. Andrzeja Przybylskiego odbyła się wieczorem 6 grudnia w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach. - Daj Bogu szansę! Może przestań dyskutować, jaki to Bóg powinien być i co o nim sądzi świat. Zafunduj sobie czas przed Najświętszym Sakramentem - zachęcał metropolita katowicki.

Przybyłych do gmachu WŚSD na spotkanie „Przygotuj się na święta” - akcji organizowanej przez katowickich alumnów - przywitał ks. Krzysztof Matuszewski, rektor Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. Duchowny prosił wszystkich o modlitwę za alumnów oraz o nowe powołania kapłańskie do katowickiego seminarium.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina/ Zełenski zaprosił prezydenta Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie; wyraził też gotowość do odwiedzenia Polski

2025-12-08 21:56

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w poniedziałek, że zaprosił prezydenta Polski Karola Nawrockiego do złożenia wizyty w Ukrainie. Zapewnił też, że sam odwiedzi Polskę, gdy otrzyma zaproszenie od polskiej głowy państwa. Podkreślił, że jest to dla niego ważne i wyraził wdzięczność wobec Polski za pomoc i wsparcie.

„Jeśli chodzi o prezydenta Polski, z przyjemnością bym się z nim spotkał. Zaprosiłem go i powiedziałem: proszę wybrać dowolną datę. Jakąkolwiek datę wybierzecie, ja z przyjemnością się spotkam. (…) Potrzebuję daty i wtedy, jeśli prezydent (Nawrocki) – oficjalnie lub nieoficjalnie, jak zechce – zaprosi i zaproponuje termin, oczywiście przyjadę z oficjalną wizytą do Polski. To dla mnie ważne” – oznajmił Zełenski, odpowiadając na pytania dziennikarzy w komunikatorze WhatsApp.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję