Reklama

Niedziela Przemyska

Michayland – Fantastyczna Kraina Zabawy

Niedziela przemyska 28/2014, str. 4

[ TEMATY ]

festyn

Archiwum oratorium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 1000 uśmiechniętych dzieci, 6 godzin ciągłego tańca, zabawy, konkursów i twórczych działań animatorskich oraz ponad 400 kg rozdanych kolorowych lizaków, owoców i wszystko to, a nawet więcej, jednego dnia, w małej podkarpackiej miejscowości – Krośnie, w ramach Festynu Rodzinnego z okazji Dnia Dziecka „Michayland – Fantastyczna Kraina Zabawy”. To wszystko czekało na dzieci w dzień ich święta w „Dziecięcej Krainie”, na placu przed Oratorium „Twój Dom” w Krośnie. Honorowy patronat nad naszą imprezą objął prezydent Krosna Piotr Przytocki oraz komendant Policji w Krośnie Adam Pietrzkiewicz.
14 czerwca br. rodzinne świętowanie rozpoczęliśmy na placu przed Oratorium „Twój Dom” polową Mszą św. w intencji wszystkich dzieci, pod przewodnictwem ks. Pawła Wojakiewicza, wicedyrektora Michalickiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Miejscu Piastowym. Piękną oprawę muzyczną przygotowała schola z parafii pw. Świętego Ducha w Krośnie pod kierunkiem Ryszarda Nowaka. Swoją obecnością zaszczycił nas proboszcz naszej parafii ks. Stanisław Morawski oraz ks. Dariusz Wilk, dyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. bł. ks. Br. Markiewicza w Krośnie. Homilia przygotowana przez ks. Pawła Wojakiewicza składała się z pytań i odpowiedzi udzielanych przez dzieci. Tematyka dotyczyła św. Jana Pawła II i bł. ks. Bronisława Markiewicza. Dla obu miłość i wychowanie dzieci były szczególnie drogie i ważne. Dzieci z dużym zaangażowaniem starały się odpowiadać na wszystkie pytania.
Po Mszy św. najmłodszym rozdano 500 losów, które wzięły udział w bezpłatnej loterii fantowej. Rozpoczęła się zabawa i radosne, rodzinne świętowanie. Dzieci rozbiegły się po placu do atrakcyjnych stanowisk wspólnej zabawy. A miały w czym wybierać. Długa była ich lista: szachy ogrodowe, malowanie twarzy, przejażdżka konikiem, minisiłownia, koszykówka, piłka nożna, balony, słodki przysmak, wesoły fryzjer. Młodsze dzieci zażywały radości na dmuchanym zamku, dwóch trampolinach i huśtawce. Chłopcy oblegali stanowiska Policji i Straży Pożarnej. Z ciekawością słuchali informacji o sprzęcie i oglądali wozy. Mali architekci zgromadzili się przy kartonowym mieście, w którym powstawały wspaniałe budowle. Piękne i kolorowe konstrukcje przestrzenne powstawały także przy stanowisku z plastikowymi słomkami. Przyszli artyści malowali farbami plakatowymi różne odlewy: zwierzątka, ptaki i aniołki. Dużo radości dostarczał dzieciom kącik z odlewami gipsowymi.
Miłośnicy książek tłoczyli się przy dwóch stoiskach. Na pierwszym można było obejrzeć i nabyć książki o tematyce religijnej, medycznej i zielarskiej. Na drugim stanowisku panie z Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej przygotowały bardzo bogatą gamę potyczek intelektualnych. Starsze dzieci rozwiązywały zagadki, krzyżówki i rebusy, młodsze na specjalnie przygotowanych tabliczkach rysowały ilustracje do bajek, a najmłodsze kolorowały ilustracje i układały puzzle. Stanowisko pierwsza pomoc przedmedyczna prezentowane było przez PWSZ Krosno i PCK i było prawdziwą skarbnicą wiedzy na temat udzielania pomocy i ratowania życia drugiemu człowiekowi w chwili zagrożenia. Z Wojewódzkiego Szpitala im. Jana Pawła II przybyło pogotowie z lekarzem i ratownikiem medycznym. Dzieci z ciekawością oglądały ambulans i uczestniczyły w pogadance.
Łasuchy oblegały stanowiska: słodki przysmak i mała gastronomia. Był też konkurs na najweselszą kanapkę i najdłuższą oberżynkę. To stanowisko prezentował Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. ks. Stanisława Szpetnara. Było kolorowo i zdrowo.
Dodatkową atrakcją rodzinnego festynu był program artystyczno-muzyczny. Na scenie głównej prezentowały swoje umiejętności dziecięce i młodzieżowe zespoły wokalne oraz  taneczne, występujące w Polsce i poza granicami. Mieliśmy też możliwość obejrzenia „Bajkowego Show” w wykonaniu podopiecznych Oratorium „Twój Dom”, wystrojonych w piękne kostiumy bajkowych bohaterów.
Ok. godz. 14.05 wolontariusze Oratorium rozdali dzieciom papieskie chorągiewki z herbem Jana Pawła II, a na środku placu pojawił się duży, czerwony podarunek z białą kokardą, z którego wyleciały prosto do nieba kolorowe balony z listami do św. Jana Pawła II napisanymi przez dzieci z prośbą o pomoc, modlitwę i opiekę. Rozległy się okrzyki radości, powiewały chorągiewki, a wszystkie oczy śledziły unoszące się coraz wyżej balony.
Po duchowym uniesieniu i radości, przyszedł czas na długo wyczekiwaną przez dzieci loterię fantową. Główną nagrodą był rower górski, drugą aparat fotograficzny oraz 6 nagród specjalnych. Przeszło 500 dzieci wylosowało nagrody rzeczowe. Nagrody ufundowali ci, dla których dzieciństwo ma wartość bezcenną, gdy jest radosne.
Padły rekordy Michaylandu. Czego było najwięcej? Po pierwsze – kącików animacji, po drugie – wdzięczności Panu Bogu i św. Michałowi Archaniołowi za pogodę, po trzecie – uśmiechniętych i szczęśliwych dzieci.
Michayland to miejsce dla wszystkich dzieci. One pokazały dorosłym, że radość nie jest zależna od pogody. Bycie razem, wspólny śpiew, zabawa, rozgrywki sportowe są możliwe nawet w deszczu. Ktoś dawno temu powiedział: „Trzy rzeczy pozostały w raju: kwiaty, gwiazdy i uśmiech dziecka”. Właśnie ten uśmiech był dla nas, organizatorów, najlepszą nagrodą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-08 14:29

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Razem dla Martynki

Pod takim hasłem Parafialny Zespół Caritas przy kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Józefowie wspólnie ze Szkolnymi Kołami Caritas przeprowadzili Rodzinny Festyn Charytatywny na Rynku Miejskim. Złotówka do złotówki, a wszystko po to, by nieść pomoc 5-letniej Martynce Nowak z Józefowa, która walczy z hepatoblastomą, złośliwym nowotworem wątroby.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

„Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei” – wkrótce XXV Dzień Papieski

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

prorok nadziei

XXV Dzień Papieski

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

XXV Dzień Papieski

XXV Dzień Papieski

- To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji - podkreślił abp Adrian Galbas SAC podczas dzisiejszej konferencji zapowiadającej XXV Dzień Papieski. W tym roku obchodzony będzie on 12 października pod hasłem: „Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei”. Wydarzenie co roku przypomina o duchowym dziedzictwie Papieża Polaka i staje się okazją do modlitwy, refleksji oraz wsparcia programu stypendialnego dla młodzieży poprzez zbiórkę prowadzoną przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. W ciągu roku FDNT wspiera blisko 2100 stypendystów.

Abp Adrian Galbas SAC, metropolita warszawski i przewodniczący Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, podkreślił, że jubileusz działalności fundacji jest dowodem jej trwałości i realnego znaczenia w życiu Kościoła w Polsce. - To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji. To naprawdę olbrzymie dobro także w wymiarze wspólnoty - konkretnej wspólnoty osób połączonych tymi samymi wartościami - zaznaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję