Reklama

Niedziela Małopolska

Wakacje!

Nareszcie są! Upragnione, wymarzone! Wolne od obowiązków, od codziennego porannego wstawania, od zakuwania. Wakacje. Dla dzieci i młodzieży dwa najpiękniejsze miesiące w roku

Niedziela małopolska 26/2014, str. 6

[ TEMATY ]

wakacje

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednakże to, co dla jednych jest miłe i przyjemne, dla innych – myślę o rodzicach i opiekunach – może być powodem do zmartwień i stresów. I to bez względu na to, ile lat ma dziecko.

Uważać na najmłodszych

W przypadku tych najmłodszych może się okazać, że nie ma przy kim ich zostawić. I problem gotowy bez względu na to, gdzie rodzina mieszka. W mieście jakimś rozwiązaniem jest posyłanie dzieci na zajęcia do osiedlowych klubów, które przygotowują ofertę dla niewyjeżdżających w wakacje. Na wsi może być gorzej. Zajęci pracami w gospodarstwie, przy sianokosach czy żniwach rodzice czasem na przysłowiowy moment zapominają o swych dzieciach, które często właśnie latem tracą ręce, nogi, czy nawet życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nigdy nie zapomnę historii Patryka, który jako nastolatek wskoczył do wody, by ratować tonącego kolegę. Jakiś czas po tym wakacyjnym, tragicznym w skutki, wydarzeniu rozmawiałam z mamą chłopca. Kobieta przyznawała, że po tym, co się z stało, zastanawiała się, czy Patryk uniknąłby wypadku, gdyby ona była w domu, a nie w pracy. Matka, która po wypadku stała się całodobową opiekunką niepełnosprawnego syna, mówiła: – Nie pomyślałam, że Patrykowi mogłoby się coś stać. Przecież był już w gimnazjum, samodzielny i odpowiedzialny, zaradny chłopiec…

Reklama

Na pewno lato jest dobrym momentem, zwłaszcza w przypadku gimnazjalistów ze starszych klas oraz licealistów, by się usamodzielniali, by popracowali. Wielu wspaniałych młodych ludzi stara się i pod tym kątem zaplanować wakacje. Tłumaczą to chęcią zdobycia doświadczenia, zarobienia na własne potrzeby albo pragnieniem wypracowania funduszy na wakacje marzeń.

Przygotować na konfrontację

Jednak nie wszystkie nastolatki są takie pracowite i ambitne. Czytając, co piszą na forach internetowych, zastanawiam się, czy rodzice mają świadomość, jak sobie co poniektórzy radzą. Ofert, umieszczanych na różnego rodzaju stronach z ogłoszeniami, przybywa zwłaszcza teraz, w czerwcu. Wśród zamieszczonych anonsów znalazłam na przykład taki: „Szukam miłego pana!!! Jestem milą, inteligentną, atrakcyjną dziewczyną o długich blond włosach. Poszukuje pana, który jest samotny i brak mu kobiecych pieszczot. Zajmę się Tobą w zamian za pomoc finansową” (zachowana oryginalna pisownia). Autorka przedstawia się jako siedemnastolatka ze Skawiny. Są też oferty chłopców. Ci proponują swe usługi seksualne i dla pań, i dla panów.

Reklama

– W dzisiejszym świecie blichtr, zwłaszcza wśród młodzieży, jest w cenie, a presja rówieśników robi swoje – próbuje tłumaczyć zachowania niektórych młodych Teresa Król, autorka programu „Wychowanie do życia w rodzinie” i redaktor wydawanych przez „Rubikon” podręczników do tego przedmiotu. – Dla takiego człowieka trudno jest zostać w tyle, być kimś, kogo nie stać na coś, co jest modne, na topie. Ta presja jest potężna. I trzeba mieć wysoką samoocenę, żeby umieć się jej przeciwstawić. Podkreśla, że to rola rodziców, wychowawców, nauczycieli, aby dbali o formację duchową dziecka, młodego człowieka, by potrafił on w odpowiednim momencie przeciwstawić się takiemu stylowi bycia.

Nawiązując do ofert, które młodzi ludzie umieszczają w Internecie, Teresa Król pyta: – Czy po takich doświadczeniach dziewczyna, chłopiec nie będą się czuć poranieni? Czy nie będą mieli do siebie żalu? Czy nie pojawi się rozgoryczenie, a w efekcie może nawet depresja? Zaznacza, że różnie się to może skończyć i dodaje: – Przypominam sobie wypowiedź bohaterki amerykańskiego dokumentalnego filmu, w którym dziewczyna mówi, że oddając się kolejnym chłopcom, traciła po kawałku swoją duszę. W końcu w jej wnętrzu powstała pustka, przepaść. Wieloletni doradca metodyczny przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” podkreśla, że takie seksualne doświadczenia w życiu młodego człowieka są niezwykle groźne. Mają wpływ na jego przyszłość, na kolejne wybory, na relacje, a często właśnie na nieumiejętność ich nawiązywania.

Rozmawiać i sprawdzać

Reklama

Trzeba jednak zaznaczyć, że nie wszyscy młodzi szukają takiego „wakacyjnego wypoczynku”. Wielu wyjeżdża na zorganizowane obozy, kolonie. Czy w takich sytuacjach rodzice mogą spać spokojnie? Halina Czerwińska; pedagog, matka pięciorga dzieci, prezes nowosądeckiej Fundacji „Ostoja” przyznaje bez ogródek, że nie jest zwolenniczką wysyłania dziecka gdziekolwiek, byle tylko miało ono wypełniony czas. Mówi, że jej dzieci rzadko wyjeżdżają na zbiorowe wyjazdy. – Jeśli już jadą, to sprawdzam, kto jest organizatorem wypoczynku. Staram się także poznać program; czy uczestnicy będą mieli mądrze wypełniony czas. Ważna jest też właściwa opieka. Muszę wiedzieć, kim są wychowawcy.

Pedagog zwraca uwagę, że w przypadku nastolatków ważne jest, z kim jadą, w jakim towarzystwie. Mówi, że można wyrazić zgodę na wyjazd kolonijny czy obozowy córki z jej przyjaciółką. – Jeśli jednak nie znam nikogo z organizatorów oraz uczestników obozu, to albo dokładnie badam propozycję, albo też delikatnie proponuję coś innego – przyznaje Halina Czerwińska. Dodaje, że jej dzieci co roku wyjeżdżają na 15 dniowe wakacyjne oazy, bo to sprawdzona forma wypoczynku dla młodzieży. – Wiem, co tam będą robić, jaki jest program, z kim będą i pod czyją opieką – podkreśla.

Wakacje właśnie się rozpoczęły. Zanim dzieci wyjadą na zasłużony wypoczynek, warto jeszcze raz sprawdzić nawet tę już wcześniej wybraną ofertę. Zaś nieoczekiwane „super propozycje” powinny wzbudzić niepokój rodziców i zmotywować ich do odpowiednich zachowań i decyzji.

2014-06-26 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Horynieckie Aniołki w Zakopanem

Niedziela zamojsko-lubaczowska 33/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

wakacje

Archiwum autora

Uczestnicy wyjazdu

Uczestnicy wyjazdu

Do Zakopanego! Te słowa zostały wypowiedziane przez o. Bogdana Klóskę w marcu br., jako propozycja obozu wypoczynkowo-zdrowotnego dla dzieci i młodzieży z zespołów Horynieckie Aniołki i Greccio. Z niecierpliwością czekaliśmy na dzień wyjazdu, aż w końcu nadszedł 8 lipca. 40-osobowa grupa dzieci i młodzieży pod opieką 6 opiekunów udała się do Białego Dunajca, by aktywnie wypocząć w kontakcie z naturą

Nasz pensjonat położony był w zacisznym miejscu niedaleko Zakopanego, wśród górskiego, rwącego potoku i soczystej zieleni z pięknym krajobrazem na Tatry, które codziennie pokazywały swoje inne oblicze – raz były zamglone, czasami zasłonięte gęstymi chmurami lub w pełni okazałe, wręcz majestatyczne.
CZYTAJ DALEJ

Córka założyciela Hamasu przeżyła nawrócenie. Teraz opowiada o odnalezieniu wiary w Chrystusa

2025-12-02 14:26

[ TEMATY ]

nawrócenie

strefa gazy

córka

założyciel Hamasu

odnalezienie wiary

Juman Al Qawasmi

PAP

Córka założyciela Hamasu opowiada o swoim nawróceniu

Córka założyciela Hamasu opowiada o swoim nawróceniu

Amerykańska stacja telewizyjna CBN News przeprowadziła wywiad z Juman Al Qawasmi, urodzoną w Katarze córką jednego z założycieli Hamasu a od 2002 do 2015 roku była żoną Muhammada Kawasmi (znanego jako Abu Jaffar), przywódcy tej islamskiej organizacji w Strefie Gazy. W wywiadzie kobieta opowiada, jak po latach wewnętrznego kryzysu i przemocy w Gazie przeszła od wychowania naznaczonego religijną nienawiścią do odnalezienia wiary w Jezusa Chrystusa.

Al Qawasmi stwierdziła, że od najmłodszych lat była wychowywana w nienawiści do Żydów, chrześcijan i wszystkich, którzy nie należeli do Hamasu. Wyjaśniła, że w jej środowisku religijnym dzieciom wpajano, że Koran nakazuje zabijanie Żydów, a Jezus - zwany w islamie Isa - powróci, aby zniszczyć krzyż i wesprzeć brutalną walkę przeciwko nim.
CZYTAJ DALEJ

Ustawy z podpisem Prezydenta oraz weto

2025-12-02 14:46

KPRM

Prezydent Karol Nawrocki w nagraniu na platformie X poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej, która miała wprowadzić zakaz trzymania psów na uwięzi. Zapowiedział, że w tej sprawie złoży do Sejmu własny projekt.

Nawrocki podkreślił, że choć intencja ochrony zwierząt jest słuszna i szlachetna, to - według niego - ustawa była źle napisana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję