Reklama

Drewniane buty św. Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 25/2014, str. 30

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita częstochowski abp Wacław Depo przed wyjazdem do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II skierował do archidiecezji częstochowskiej orędzie na Niedzielę Miłosierdzia Bożego 2014 r. Zachęcał w nim do pełnego zawierzenia Miłosierdziu Bożemu na wzór św. Jana Pawła II, który w czasie drugiej wojny światowej, jako pracownik Solvayu, codziennie w drewnianych butach przemierzał drogę z Borku Fałęckiego na Dębniki. Wtedy nawiedzał kaplicę Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. „Kto przypuszczał – jak mówił Ojciec Święty o sobie – że człowiek w drewniakach będzie kiedyś w tym miejscu, w krakowskich Łagiewnikach, konsekrował bazylikę Miłosierdzia Bożego i w niej zawierzy świat Bożemu Miłosierdziu?”.

A my dziś możemy jeszcze dodać: Kto przypuszczał, że w tym dniu Kościół Chrystusowy podniesie go do najwyższej godności, jaką jest ŚWIĘTOŚĆ...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naszemu kochanemu arcybiskupowi częstochowskiemu dr. Wacławowi Depo dziękuję z głębi mojego kapłańskiego serca, że wspomniał o tych drewnianych butach – może jeszcze gdzieś się zachowały? Skierowałem swoje rozmyślanie właśnie na te buty. Przeniosłem się myślami w te czasy, czyli całe 70 lat wstecz. Do moich oczu napłynęły łzy. I ja miałem takie buty. Był to rok 1944 – ciężka zima. Byłem zabrany do obozu pracy w Krzesinach k. Poznania. W tych butach trudno było chodzić. Nie zginały się i na przegubach nóg zdzierała się skóra aż do krwi. Zdawały jednak egzamin, kiedy trzeba było stać na zimnym betonie przez 12 godzin pracy w nieogrzewanej hali fabrycznej.

Pochodzę z Sokolnik, z powiatu wieluńskiego, gdzie było największe prześladowanie Polaków. Zaborca uznał te ziemie, „Warthegau” – „Kraj nad Wartą”, za własne. Polaków należało zlikwidować. Spalił zabytkowy modrzewiowy kościół i połowę dużej wioski. Ludzi zaczęto wywłaszczać i wywozić do Niemiec. Usunięto wszystkie kapliczki i krzyże przydrożne – ten przepiękny i tak charakterystyczny obraz wsi polskiej. Kapłanów, którzy nie opuścili swojej parafii, aresztowano, podobnie potraktowano nauczycieli. Zamilkły dzwony. Moich rodziców wraz z młodszym bratem wywieziono do Badenii, aż pod granicę francuską. Kiedy zbliżały się pod Poznań wojska radzieckie w styczniu 1945 r., chciano nas wywieźć w głąb Niemiec, ale Opatrzność Boża sprawiła, że udało nam się opuścić obóz. Zostały tam tylko moje drewniane buty.

2014-06-16 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wimbledon - Iga Świątek wygrywa!

2025-07-12 18:09

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Iga Świątek triumfatorką wielkoszlemowego Wimbledonu po wygranej w finale z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0.

To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022).
CZYTAJ DALEJ

Święci na dziś

Niedziela Ogólnopolska 42/2008, str. 16-17

Archiwum Karmelitów Bosych

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

„Dobry Bóg dał mi Ojca i Matkę godniejszych Nieba niż ziemi. Prosili Pana, by dał im dużo dzieci i by je wziął dla Siebie. Pragnienie to zostało wysłuchane. Czworo małych aniołków uleciało do Nieba, a pięć pozostałych na arenie życia wybrało Jezusa za Oblubieńca”
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu. Bóg jednak chciał dla nich innej drogi - przez ich życie chciał przekonać świat, że w małżeństwie świętość jest możliwa. Zelia i Ludwik Martin. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W niedzielę 19 października Kościół uroczyście wyniesie ich do chwały ołtarzy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję