Reklama

Boże Ciało w Łowiczu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swojej książeczce pt. „O Bożym Ciele w Łowiczu” Karolina Wanda Rutkowska napisała: „Celebrowane w kościele święto Bożego Ciała obchodzone jest w sposób uroczysty w wielu regionach Polski. (...) Co sprawia, że relacje medialne, odnoszące się do najważniejszych wydarzeń tego dnia w kraju, zawsze przedstawiają choćby kilkusekundowy zapis uroczystości w Łowiczu?”. We wspomnianej publikacji autorka stara się szerzej odpowiedzieć na to pytanie. Jej opowieść dotyczy historii i współczesności. Mnie bardzo zafascynowały zdjęcia. Te z przeszłości są, oczywiście, czarno-białe i oddają atmosferę tamtego czasu, gdy wszystko było białe lub czarne, dobre lub złe. Teraz nasz świat jest bardziej kolorowy – niemal we wszystkich kolorach tęczy – i dopiero na tych nowszych fotografiach widać całą urodę łowickich strojów. A wszystko skąpane w słońcu! Nawet na czarno-białych zdjęciach widoczna jest ta upalna pogoda, aż ludzie mrużą oczy.

Książka przytacza historię tego święta w Łowiczu, sięgającą XIV stulecia. Dodam z satysfakcją, że wtedy nie było jeszcze na mapie wielu państw, dziś tak ważnych i dumnych, a tu nasz mały Łowicz i jego wielka kultura...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łowicka procesja w dzień Bożego Ciała – przywołam jeszcze autorkę – „dla jednych jest głębokim przeżyciem religijnym, dla innych atrakcją turystyczną ze sfery profanum (...). Ale najważniejsze jest to, że święto Bożego Ciała trwa nieprzerwanie od wieków, i dzięki udziałowi całej społeczności lokalnej ma szansę istnieć nadal”.

Od siebie dodam – że także dzięki takim kustoszom pamięci, jak p. Karolina Wanda Rutkowska.

2014-06-10 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję