Reklama

„KTÓŻ JAK BÓG…”

To już nie obraza, to przestępstwo

Niedziela Ogólnopolska 21/2014, str. 3

[ TEMATY ]

telewizja

flash.pro / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zastanawiam się, jak to możliwe, żeby w cywilizowanym kraju w środku Europy, kraju katolickim, w telewizji nadającej dla milionów widzów, ktoś mógł bezkarnie powiedzieć o bardzo szanowanych duchownych, w tym o biskupach, że są pedofilami. Przecież w ten sposób można zarzucić najcięższą zbrodnię każdemu z nas! A jednak miało to miejsce w TVN24, w programie p. Moniki Olejnik. Oczywiście, nie ona była autorką tego oszczerczego pomówienia, ale znany ekscentryczny polityk, twórca partii Twój Ruch. I tutaj zaczyna się problem – polski problem. W demokratycznym państwie każdy ma prawo głosić swoje poglądy. Ale trzeba brać odpowiedzialność za to, co się mówi. Muszą więc być jakieś granice dla mówienia tego, „co ślina na język przyniesie”, zwłaszcza kiedy są to ciężkie pomówienia albo idiotyzmy, które niszczą dobre imię ludzi i całej wspólnoty Kościoła.

Niestety, tendencje do rugowania chrześcijaństwa (w różnej formie) widzimy dziś w całej Europie. Z jednej strony jest pragnienie, by kontynent europejski się scalał, by ludzie dokonywali pewnych wyborów i działali wspólnie, bo tak jest bezpieczniej, korzystniej i łatwiej, ale z drugiej – zatraca nam się powoli to, co stanowiło kiedyś o tożsamości tego kontynentu, co tworzyło jego kulturę i w sposób niezwykły wyróżniało go w świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od 2 tysięcy lat na ważnym miejscu w Europie był krzyż – znak Jezusa Chrystusa, znak, do którego Europa miała wielki szacunek, na którym się opierała i na którym z pewnością się nie zawiodła. Kultura europejska bez krzyża i bez wartości, które przyniósł on ze sobą, nie miałaby ani takiego znaczenia, ani takich osiągnięć. Wiele zła czynią więc ci, którzy walcząc z krzyżem i chrześcijaństwem, chcą stworzyć nową Europę, bez odniesienia do Boga. Trzeba zobaczyć, że wszystko, co Europa osiągnęła – a jest tego bardzo wiele – zawdzięcza Dekalogowi i filozofii krzyża: miłości Boga i bliźniego. Jest to najlepszy fundament dla życia jednostek, narodów i państw. Bez kultury chrześcijańskiej, wyrażającej się w architekturze, sztuce, literaturze, nauce etc., Europa nie byłaby sobą. Kultura ta jest wewnętrznie piękna, bo ma pięknego, szlachetnego ducha – ducha założyciela chrześcijaństwa Jezusa Chrystusa. Taką Europą się zachwycamy. Mamy nadzieję, że otworzy ona oczy i nie da się ograbić z wartości, które stanowią o jej wyjątkowości. To są elementy tożsamości europejskiej.

Reklama

Nasza Ojczyzna, Polska, jest niejako zakodowana, zakorzeniona w myśli i kulturze europejskiej. Dzięki Kościołowi ponad tysiąc lat temu zostaliśmy przyjęci do wspólnoty narodów Europy jako jej pełnoprawni członkowie, bo chrześcijaństwo niesie z sobą miłość i braterstwo. Dobrze wiemy, że otworzyło nam to oczy na świat, ucywilizowało nas i wpłynęło na naszą kulturę, która została w sposób niezwykły zhumanizowana. Musimy pamiętać, że wypływa ona z ducha Ewangelii i z krzyża Chrystusa.

Teraz tak niefrasobliwie, ale też z tak wielką siłą chce się zniszczyć chrześcijańską tożsamość Europy, a także naszej Ojczyzny. Nie możemy pozwolić na to, żeby ludzie nieodpowiedzialni, którym zależy na własnym rozgłosie i czynieniu zamętu, uprawiali medialne hucpy, ubliżając tym, którzy są dla narodu autorytetami. Janusza Palikota można byłoby po prostu zignorować – bo to, co mówi, to brednie zaprawione bezczelnością i cynizmem, gdyby nie jego wystąpienia w programach, które mają dużą oglądalność. Jemu bardzo zależy na obecności w takich programach, ale – komu jeszcze, skoro daje mu się możliwość publicznego obrażania osób ważnych dla narodu i postponowania wartości, które są dla nas najwyższym odniesieniem?

Zwracam się zatem także do Telewizji, która działa na podstawie przyznanej przez państwo koncesji. Dlaczego tolerują Państwo chuligaństwo w mediach, reklamując nieprzyzwoitość na polskiej scenie politycznej? Może ktoś nie czuć sympatii do któregoś z biskupów czy do innego człowieka, ale nie wolno pozwalać na takie zachowania, jakich świadkami jesteśmy jakże często w tzw. debatach telewizyjnych czy audycjach w rodzaju wyżej wspomnianej. Telewizja i radio mają podnosić poziom kultury, a nie obniżać ją do poziomu rynsztoku.

Uważamy, że trzeba stworzyć odpowiednie mechanizmy prawne, które będą karać wszystkich nadużywających słowa w mediach niszczących naszą tożsamość lub dobre imię szanowanych i zacnych osób. Upominamy się więc dziś u tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za media i za porządek zwyczajnego życia społecznego, o nasze prawa i o podstawowe prawa tych osób, których reputacja w sposób wręcz barbarzyński jest niszczona.

2014-05-20 15:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łagiewniki: mija rok od rozpoczęcia codziennej transmisji Koronki do Miłosierdzia Bożego w TVP

Dokładnie rok temu, 18 maja 2020 r. w 100. rocznicę urodzin Jana Pawła II kanał TVP3 na antenie ogólnopolskiej rozpoczął codzienną transmisję modlitwy w Godzinie Miłosierdzia i Koronki do Miłosierdzia Bożego z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Modlitwa odbywa się przed słynącym łaskami obrazem Jezusa Miłosiernego i przy grobie św. Siostry Faustyny. Prowadzą ją siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję