Dyplomacja gestów. Pogrzeb Franciszka krokiem do pokoju?
Wielu zastanawia się, czy pogrzeb papieża Franciszka, który przez cały pontyfikat dążył do budowania mostów i zacieśniania braterstwa może się stać krokiem do światowego pokoju. W homilii pogrzebowej kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego przypomniał, że w obliczu szalejących dziś wojen papież „nieustannie zabierał głos, błagając o pokój”.
Uwagę obserwatorów przykuły oklaski wiernych dla wchodzącego na plac św. Piotra abp. Światosława Szewczuka, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i niezmordowanego orędownika pokoju, który pozostał w Kijowie ze swoim cierpiącym narodem. Na placu św. Piotra widać było też ukraińskie flagi i transparenty z napisem „Wyjednaj nam pokój!”.
Znamiennym komentarzem do tego pragnienia były też oklaski wiernych, które wybrzmiały w tych momentach homilii, gdy kard. Re mówił o Franciszku: „Wzywał do rozsądku i uczciwych negocjacji, aby szukać możliwych rozwiązań, ponieważ - jak mawiał - wojna to jedynie śmierć ludzi, zniszczenie domów, szpitali i szkół. Wojna zawsze pozostawia świat gorszym niż był wcześniej - dla wszystkich jest zawsze bolesną i tragiczną porażką”.
Odnotowano też obecność na liturgii prezydentów Donalda Trampa, Emmanuela Macrona i Wołodymyra Zełenskiego, którzy siedzą nieopodal siebie w pierwszym rzędzie, zaraz obok ołtarza. Przedstawiciel Białego Domu poinformował, że przed liturgią prezydent Stanów Zjednoczonych spotkał się ze swym ukraińskim odpowiednikiem i przeprowadził z nim bardzo konstruktywną rozmowę. Planowane jest kolejne spotkanie w czasie ich pobytu w Rzymie.
To nie przypadek, że świat zapomina o wojnie w Jemenie. Zbyt wielu na niej zarabia, zbyt wiele krajów czerpie zyski ze sprzedaży broni, którą walczy się w tym kraju – uważa bp Paul Hinder, wikariusz apostolski Arabii Południowej, do której należy również Jemen.
Szwajcarski biskup misyjny podkreśla, że aktualna sytuacja jest bardzo złożona. Dla zakończenia wojny niezbędny jest impuls z zewnątrz, ze wspólnoty międzynarodowej. Z drugiej strony przyszłość kraju musi spoczywać w rękach samych Jemeńczyków – mówi bp Hinder.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września br. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
Trybunał wydał orzeczenie trojga sędziów pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz; w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.