Reklama

Rodzina

List otwarty: Polskie rodziny w sercu polityki społecznej czy na marginesie?

Podejmowane działania w zakresie wzmocnienia polskich rodzin są niewystarczające, a jej sytuacja rozmija się z marzeniami milionów ludzi związanych z ruchem Solidarności – uważają Antoni Szymański i Paweł Wosicki - członkowie Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski. W kontekście zbliżającej się 34. rocznicy Sierpnia 1980 r. – w przekazanym KAI liście otwartym - zadają pytanie czy polskie rodziny są w sercu polityki społecznej czy na marginesie?

[ TEMATY ]

rodzina

episkopat

Dagmara Zalewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniżej pełny tekst dokumentu:

Warszawa, 26.08.2014 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

34 ROCZNICA SIERPNIA 1980

Polskie rodziny w sercu polityki społecznej czy na marginesie?

Duchem SIERPNIA 1980 r. była walka o godne życie rodzin. Przelała się wówczas czara goryczy, a poczucie wzgardzenia i poniżenia polskich rodzin eksplodowało solidarnością 10. milionowej rzeszy, która poczuła potęgę wspólnego działania w dążeniu do prawdy i godności. W postulatach sierpniowych, podpisanych przez strajkujących i ówczesne władze, znalazło się szereg wskazujących wprost na konieczność poprawienia warunków życia rodzin, w tym m.in.: zapewnienie odpowiedniej liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach (postulat 17), wprowadzenie płatnych trzyletnich urlopów macierzyńskich (postulat 18) czy skrócenie czasu oczekiwania na mieszkanie (postulat 19).

Rocznica porozumień sierpniowych skłania nas do refleksji i zadania pytania, czy tamto euforyczne poczucie, że jesteśmy solidarnie zjednoczeni przeciwko opresyjnej władzy i walczymy o godne życie naszych rodzin, nie zostało zapomniane? Pytania te są niezwykle aktualne wobec ogromnych zagrożeń dla rodzin, którymi są m. in.:

- ponad dwa miliony młodych ludzi opuszczających Polskę w poszukiwaniu pracy i godnych warunków życia, którzy jak wskazują badania nie zamierzają wracać;

Reklama

- perspektywy demograficzne wynikające z niskiej dzietności, jednej z najniższych na świecie, które skazują nasz kraj na społeczny i ekonomiczny regres;

- brak narodowego programu polityki rodzinnej, co skazuje nas na erupcję rozwiązań godzących w małżeństwo i rodzinę. Są to: realizowana m.in. za pomocą ideologii gender rewolucja kulturowa, promowanie związków partnerskich, niszczenie pozytywnych wzorców życia rodzinnego, tolerancja dla przemocy i pornografii w mediach, promocja edukacji seksualnej pozbawionej kontekstu małżeństwa i rodziny;

- działania zmierzające do ratyfikacji Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, która kwestionuje znaczenie małżeństwa, rodziny i tradycji, bezpodstawnie czyniąc je odpowiedzialnymi za przemoc i dyskryminację;

- niskie nakłady na politykę rodzinną, które sytuują nas w ogonie krajów należących do UE, czego rezultatem jest jeden z najwyższych w Europie wskaźników ubóstwa dzieci, zwłaszcza w rodzinach wielodzietnych.

Masowa emigracja za pracą, wysokie bezrobocie, ograniczanie roli rodziny i nieliczenie się ze zdaniem rodziców, niska dzietność, wzrost liczby dzieci wychowywanych w środowiskach zastępczych, rozległy zasięg ubóstwa i coraz częstsze rozpady małżeństw, są symptomami kryzysu polskiej rodziny. Podejmowane działania w zakresie wzmocnienia polskich rodzin są niewystarczające, a jej sytuacja rozmija się z marzeniami milionów ludzi związanych z ruchem Solidarności. Członkowie Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski Antoni Szymański (-) Paweł Wosicki (-)

2014-08-29 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie Konferencji Episkopatu Polski w sprawie Telewizji TRWAM

Biskupi polscy zgromadzeni w Warszawie na 361. Zebraniu Plenarnym KEP po raz kolejny popierają prośby Fundacji „Lux Veritatis” do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie. Oczekują tego miliony obywateli naszej Ojczyzny w imię wolności słowa w przekazie medialnym. Stosowne wnioski w tej sprawie przesłane zostały przez sygnatariuszy na ręce Przewodniczącego KRRiT.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: nowy rekord - 55 meczetów w całym kraju

2025-05-06 22:24

[ TEMATY ]

meczet

Portugalia

PackShot/Fotolia.com

Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.

Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję