Narodowa Pielgrzymka Husarii przybyła 15 marca na Jasną Górę, aby pokłonić się Matce Bożej. Pielgrzymi stanęli w Kaplicy Cudownego Obrazu w historycznych strojach. Reprezentowali 13 formacji – przede wszystkim chorągwie husarskie, ale też chorągwie pancerne i towarzystwa dawnej jazdy, które łączą w sobie wszystkie elementy związane z dawną kawalerią I Rzeczypospolitej. Zebrane chorągwie reprezentowały m.in.: Chełmno, Białystok, Warszawę, Ogrodzieniec, Sandomierz, Kraków, Kielce, Będzin. – Wielka radość zakwitła w naszych sercach. Jest to bowiem trzecia pielgrzymka husarii, ale po raz pierwszy przybyła ona jako pielgrzymka narodowa. Udało się zebrać wszystkie chorągwie husarskie istniejące w Rzeczypospolitej, grupy rekonstrukcji historycznej, które z jednej strony ukazują pewien aspekt materialny, ale przecież ta materia to tylko ozdoba tego, co rzeczywiście staramy się krzewić swoim duchem, swoją postawą – powiedział Jarosław Struczyński, kasztelan gniewski, porucznik Chorągwi Husarskiej Jego Miłości Pana Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego.
Husarze w uroczystym pochodzie weszli do Kaplicy Matki Bożej, gdzie Mszy św. przewodniczył o. Eustachy Rakoczy, kapelan Rycerstwa Jasnogórskiej Hetmanki. – Rycerstwo, husaria nosiły dwa znaki, które wpisane zostały w historię kultu Bogarodzicy – znak krzyża, o którym się mówiło, że to jest krzyż kawalerski (…) i potem z polecenia wielkiego króla Władysława IV wizerunek Niepokalanie Poczętej – przypomniał o. Rakoczy. W homilii ks. gen. Stanisław Rospondek, opiekun żołnierzy i kombatantów archidiecezji częstochowskiej, stwierdził: – Jezus mówi do nas dziś, w najczcigodniejszym miejscu naszej Ojczyzny, w najświętszym miejscu naszej Ojczyzny, Jezus mówi do nas, do tych, którzy są spadkobiercami wielkich. Zapamiętajcie słowa Jezusa: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. W modlitwie uczestniczył płk Michał Kamiński, kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Pomóż w rozwoju naszego portalu