Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Choroba jest doświadczeniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choroba jest doświadczeniem nas wszystkich. Prędzej czy później dopada każdego. W Katechizmie Kościoła Katolickiego, w punkcie 1500, czytamy: „Choroba i cierpienie zawsze należały do najpoważniejszych problemów poddających próbie życie ludzkie. Człowiek doświadcza w chorobie swojej niemocy, ograniczeń i skończoności. Każda choroba może łączyć się z przewidywaniem śmierci”. W następnym punkcie znajdujemy słowa: „Choroba… może także być drogą do większej dojrzałości, może pomóc lepiej rozeznać w swoim życiu to, co nieistotne, aby zwrócić się ku temu, co istotne. Bardzo często choroba pobudza do szukania Boga i do powrotu do Niego” (KKK 1501).

Magdalena Buczek, założycielka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci, od dziecka chora na wrodzoną łamliwość kości, tak się wypowiada o cierpieniu i chorobie: „Cierpienie nie jest karą, ale łaską, darem danym od Boga w jakimś konkretnym celu. Może właśnie po to, abyśmy bardziej poznali Boga, przybliżyli się do Niego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, w liście pasterskim na Światowy Dzień Chorego napisał słowa: „Nieraz dopiero w doświadczeniu cierpienia zaczyna się kogoś naprawdę głęboko kochać. Pojawienie się choroby w rodzinie bardzo często sprawia, że choć domownicy czują się przygnieceni ciężarem cierpienia, to jednak wyzwalają w sobie nowe pokłady miłości i służby”.

Chorobie, cierpieniu i śmierci poddał się sam Syn Boży. W swojej publicznej działalności bardzo często spotykał się z ludźmi chorymi. Wielu z nich uzdrowił. Pod koniec życia Jezus poddał się cierpieniu, które zadali mu kaci, wykonawcy wyroku śmierci. Na krzyżu cierpienie uzyskało wartość zbawczą. Odtąd ludzie łączący się w cierpieniu z Chrystusem pomnażają dobro w świecie. Nasze cierpienia, jeżeli je przyjmiemy i złączymy z cierpieniami Chrystusa, nabierają mocy zbawczej. Włączają nas w Jezusowe dzieło zbawienia świata. Ojciec Święty Jan Paweł II, który pod koniec życia tak pięknie wypisał ewangelię cierpienia, pouczał nas, że nasze cierpienie może stać się darem dla drugich, darem dla Kościoła. Przypomniał nam, że ludzie chorzy mogą ofiarować cierpienie jako wyjątkowy dar za dzieło ewangelizacji świata. Żyjemy w świecie, w którym jest tak wiele cierpienia. Niewiele mówi się o tym w mediach, gdyż tam promuje się młodość, ukazuje się ludzi zdrowych, wysportowanych, silnych i atrakcyjnych. Ojciec Święty Franciszek w Orędziu na Światowy Dzień Chorego napisał: „Kościół widzi w was, drodzy chorzy, szczególną obecność cierpiącego Chrystusa. Tak się dzieje: obok, a w rzeczywistości w obrębie naszego cierpienia jest cierpienie Chrystusa, który wraz z nami niesie jego ciężar i objawia jego sens. Kiedy Syn Boży wstąpił na krzyż, zniszczył samotność cierpienia i oświecił jego ciemności”. Papież w orędziu pisze także o potrzebie wsparcia osób chorych: „Kiedy z czułością podchodzimy do osób potrzebujących leczenia, to niesiemy nadzieję i uśmiech Boga”.

Matka Teresa kiedyś wyznała, że największym ciężarem dla osób chorych nie jest sama choroba, np. gruźlica czy nawet trąd, ale brak współczucia ze strony innych, świadomość obojętności drugich na cierpienie.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2014-03-06 11:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie z zespołem Gilberta

Nie mówi się o nim zbyt często, chociaż nie należy do grupy chorób rzadkich.

Jest to choroba uwarunkowana genetycznie i nieuleczalna. To złe informacje, ale są też dobre – odpowiednia dieta i styl życia zapewnią, że chociaż choroba będzie trwać całe życie, nie będzie sprawiać dolegliwości.
CZYTAJ DALEJ

Andrzej Duda na Jasnej Górze dziękuje za dwie kadencje służby

2025-08-07 10:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Andrzej Duda

BP Jasnej Góry

W narodowej modlitwie Polaków - Apelu Jasnogórskim uczestniczył Andrzej Duda. Dziękował za dwie kadencje służby dla Ojczyzny, modlił się o dalszą opiekę Maryi i pomyślność dla Polski.

CZYTAJ DALEJ

Polacy odkryli najstarsze ślady poruszania się kręgowców po lądzie, pozostawiły je ryby dwudyszne

2025-08-08 13:15

[ TEMATY ]

ryby dwudyszne

najstarsze ślady

kręgowce

poruszanie się

Alfred Uchman, Uniwersytet Jagielloński

Prace terenowe nad dokumentacją śladów w Kopcu. Na zdjęciu: Piotr Szrek i Katarzyna Grygorczyk

Prace terenowe nad dokumentacją śladów w Kopcu. Na zdjęciu: Piotr Szrek i Katarzyna Grygorczyk

Najstarsze ślady poruszania się kręgowców na lądzie zidentyfikowali Polacy w Górach Świętokrzyskich. Liczące ponad 400 mln lat skamieniałości dowodzą, że pierwsze próby wyjścia z wody na ląd podjęły ryby dwudyszne. Było to o 10 mln lat przed tetrapodami, najstarszymi w pełni lądowymi czworonogami.

Odkrycia dokonali badacze z Państwowego Instytutu Geologicznego–Państwowego Instytutu Badawczego: dr hab. Piotr Szrek, Katarzyna Grygorczyk, dr Sylwester Salwa, dr Patrycja Dworczak oraz prof. Alfred Uchman z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję