Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Pory dnia uświęcone modlitwą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Godzina uwielbienie Boga za Tajemnicę Wcielenia. W naszej polskiej pobożności mamy pory w ciągu dnia, kiedy modlimy się takimi szczególnymi modlitwami. Godzina dwunasta, południowa, poświęcona jest Tajemnicy Wcielenia – modlitwa „Anioł Pański”. Uroczyście odmawiamy ją w niedzielę z Ojcem Świętym, Biskupem Rzymu. Wiemy, że frekwencja na tej modlitwie jest teraz o wiele większa. Cały Plac św. Piotra jest zapełniony. Ludzie mają potrzebę wspólnego modlenia się z Papieżem. W tej modlitwie wspominamy czas zamieszkania Syna Bożego na naszej ziemi – Tajemnicę Wcielenia. Maryję pozdrawiamy tymi słowami, którymi Ją pozdrowił Anioł w Nazarecie. Mówimy: „Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami”. To ważne dzieło Boga wobec świata. Przybranie przez Syna Bożego, Odwiecznego w czasie naszej ludzkiej natury. Syn Boży stał się człowiekiem. To godzina dwunasta, chociaż mamy też godzinę poranną, gdy bija dzwony, i godzinę wieczorną, ale główna pora modlitwy „Anioł Pański” to jest godzina dwunasta.

Reklama

Godzina uwielbiania Boga za Tajemnicę Odkupienia. O godzinie piętnastej modlimy się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Jest to godzina poświęcona Tajemnicy Odkupienia. Patrzymy na krzyż. To jest ta pora dnia, w której Jezus oddał za nas swoje życie, dlatego wołamy: „Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata”. Jesteśmy pod krzyżem. Pamiętamy zawsze, że to dzieło krzyża, dzieło śmierci Jezusa, to wielki dar dla nas, dar Odkupienia, by grzechy nasze były odpuszczone. Tak już św. Piotr interpretował śmierć Jezusa na krzyżu w dzień Zesłania Ducha Świętego, kiedy wygłaszał pod wpływem Ducha Świętego to wielkie kazanie, w wyniku którego trzy tysiące mężczyzn przyjęło chrzest.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Godzina uwielbienia Boga za Maryję. Mamy także godzinę 21 – godzinę maryjną; godzinę Apelu Jasnogórskiego. I też warto o tej godzinie pamiętać, tak sobie czas ułożyć wieczorem, żeby można było o tej porze połączyć się z Jasną Górą. Teraz nam to ułatwia Telewizja Trwam. Prawie codziennie mamy Apel Jasnogórski transmitowany, i to sobie trzeba cenić. Dobrze jest, jak my sami potrafimy sobie ten czas organizować. Gdy patrzymy na ekran telewizora, to można tak powiedzieć, że nasz pokój, sypialnia czy pokój przyjęć, pokój mieszkalny, zamienia się na chwilę w kaplicę, w świątynię. Ten obraz na ekranie Jasnogórskiej Madonny nam jakoś pomaga uczynić także z naszego mieszkania ten dom Boży, dom modlitwy. Ceńmy sobie tę godzinę modlitwy wieczornej, modlitwy Apelu Jasnogórskiego.

Tak więc są takie szczególne te trzy godziny, te które się ukształtowały w naszej pobożności, zwłaszcza polskiej. Apelu Jasnogórskiego nie znają inne narody. U nas jest od kard. Wyszyńskiego, od blisko sześćdziesięciu lat Apel Jasnogórski. Teraz dzięki Bogu jest transmitowany. Żebyśmy mieli głos modlitwy także w telewizorze, w Radiu Maryja. Kościół o to zabiega, żeby tak było, żeby środki społecznego przekazu służyły nie tylko treściom świeckim, ale także, by służyły naszej pobożności, naszej rozmowie z Panem Bogiem, żeby też Słowo Boże na falach telewizyjnych, radiowych mogło docierać do ludzkich serc. To jest wielka nasza troska i tego właśnie pilnujemy, uważamy to za rzecz bardzo ważną.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2014-02-06 15:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Umieranie z Koronką, której nauczył Jezus

Jeśli wyobrazimy sobie, że umieranie to podróż małą łódką przez wzburzony sztormem ocean, to modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego jest po prostu wzięciem małej łódki na hol. Sczepiona ciasno mocną liną płynie do Portu nawet wtedy, gdy sama, targana poczuciem winy, grzechem, namiętnościami i ogniem piekieł, obrałaby inny kurs. Już nie może – na holu Koronki do Miłosierdzia Bożego płynie do Ojca

– Pomysł, by ratować konających przez sieć komórkową, wyszedł w 2012 r. od nieżyjącego już dziś ks. Piotra Marksa, który posługiwał w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach – mówi s. Elżbieta Siepak, rzecznik Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i sanktuarium. Ksiądz bardzo chciał wspierać osoby konające i już wtedy zakładał grupy, które otaczały je modlitwą. Wpadł jednak również na pomysł, aby informacja o osobie konającej była przekazywana szybko, drogą SMS-ową. Zgromadzenie podjęło się prowadzenia tego dzieła apostolskiego, gdyż ono wypływa z misji św. Faustyny, której Pan Jezus wiele razy mówił o potrzebie modlitwy za konających: „Módl się, ile możesz, za konających, wypraszaj im ufność w moje miłosierdzie, bo oni najwięcej potrzebują ufności, a najmniej jej mają” (Dz. 1777).
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: Św. Teresa odsłania tajemnicę pokoju duszy

Przesłanie św. Teresy wydaje się skierowane szczególnie do współczesnego człowieka, który na różne sposoby odrzuca naturalną i wzajemną zależność od innych i od ekosystemu, chcąc być „jak Bóg”, ulegając pokusie Adama i Ewy – mówił kard. Pietro Parolin, podczas Mszy św. w rzymskim kościele Trójcy Świętej – Trinità dei Monti – sprawowanej w stulecie kanonizacji św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

Kardynał przypomniał, że Świętą Teresę od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza (1873–1897), znaną jako Teresa z Lisieux, papież Pius XI ogłosił świętą 17 maja 1925 roku. Dwa lata później ogłosił ją patronką misji razem z jezuitą św. Franciszkiem Ksawerym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję