Wiara w Jezusa Chrystusa i miłość do Jego Najświętszej Matki oraz związanie naszego narodu z Kościołem sprawiły, że oparliśmy się zaborcom jako naród i państwo. Nie byliśmy jednak wolni od grzechów: niewierność wobec Boga i Ojczyzny, odejście od tego, co prawe i sprawiedliwe, nadużywanie wolności itd. to wszystko złożyło się też na przyczyny rozbiorów Polski. Ale zawsze w naszym narodzie była też wielka rzesza ludzi wierzących, którzy nie tylko nie przyjęli zdrożnych planów zdrajców, ale przede wszystkim opierali się niszczeniu żywej tkanki naszego narodu, w tym kultury chrześcijańskiej. Wśród tych ludzi byli prawdziwi męczennicy, którzy w sposób heroiczny przypominali narodowi o jego powinnościach względem Boga i Ojczyzny.
Dziś jesteśmy zaniepokojeni bezbożnymi działaniami publicznymi, widzimy też, że niektórzy przedstawiciele elit politycznych chcą doprowadzić do bezbożnego ustawodawstwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na prawdziwą i głęboką wiarę i chrześcijańską moralność naszego narodu otwiera nam serca Maryja, Królowa Polski. Ona też uprasza nam u swojego Syna łaskę wierności Bogu, także łaskę nawrócenia dla ludzi bezbożnych. Ufamy więc, że w narodzie ożyje miłość do Chrystusa oraz duch umiłowania Jego królestwa.
Reklama
Odwiedzając Cię, Maryjo, na Jasnej Górze, przychodzimy z sercami przepełnionymi wdzięcznością za Twoją opiekę i pomoc. Oczywiście, chcemy Ci też zawsze powierzać nasze troski, obawy i niepokoje, co widać m.in. po wpisach do Wielkiej Księgi Apelowej. Jak uczniowie w Kanie Galilejskiej, wodą napełniamy niejako wielkie stągwie naszych próśb i modlitw, czekając na ich przemienienie. Ty, Maryjo, podpowiadasz nam stale to, co w Kanie powiedziałaś uczniom: „Cokolwiek Syn wam powie, to czyńcie!” (por. J 2, 5). Jakież to jest wciąż odkrywcze! Jak pomaga odnaleźć kierunek!
Dlatego, Królowo Polski, wysłuchuj naszych próśb: za Ojczyznę o łaskę zrozumienia przez rządzących potrzeb narodu i staranie się zaradzenia choćby podstawowym problemom ludzkim, o siłę moralną, która, wydaje się, mocno nam osłabła. Prosimy także o Twoją pomoc w tysiącach naszych problemów, które pokornie powierzamy Tobie naszej Matce.
Patrzymy na naszych wspaniałych rodaków: bł. Jana Pawła II i sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, którzy będąc jeszcze dziećmi, utracili swoje matki. Na szczęście, Pan Bóg obdarował ich dobrymi, kochającymi ojcami, którzy obok ojcowskiej okazali im, na ile mogli, miłość macierzyńską, a jej niedostatek powierzyli Tobie, Maryjo, wiedząc, że nikt lepiej niż Ty nie zastąpi jej dzieciom.
Ty, Maryjo, przede wszystkim pokazujesz nam Chrystusa, pokazujesz Boga. Wypraszaj nam łaskę wiary, która stanowi o wewnętrznej sile każdego z nas, także sile narodu. Tego nam bardzo dzisiaj potrzeba! W świecie ogromnych możliwości ludzkiego rozumu doskwiera dziś człowiekowi samotność, poczucie zagubienia oraz życiowej pustki i beznadziei. Tak bardzo potrzeba napełniać się otuchą płynącą z wiary, nadającej sens naszym zmaganiom i dźwigającej z upadków.
Prosimy Cię więc, nasza Matko, by naród nasz nie ulegał pokusom ateizacji, by trzymał się Bożego porządku. By reprezentujący nas we władzy mieli świadomość, że są odpowiedzialni nie tylko przed nami, ale przed Bogiem za nasze dobro. Prosimy, by i w polityce europejskiej zwyciężało Boże prawo, które uszanuje naturę stworzoną przez Boga, także naturalną rodzinę i zdrowy porządek moralny, zabezpieczający normalny rozwój wszystkich. Prosimy Cię, Maryjo...