Pierwotnie, odpowiadając na apel papieża Franciszka, Konferencja Episkopatu Polski ustanowiła pierwszy piątek Wielkiego Postu - "Dniem modlitwy i postu w celu wynagrodzenia za grzechy wykorzystania osób małoletnich przez duchownych".
"Po pewnym czasie zdecydowaliśmy postawić w centrum przede wszystkim osoby skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym, aby razem z nimi i w ich intencji się modlić, stąd zmiana nazwy na Dzień modlitwy i solidarności z osobami skrzywdzonymi" - powiedział PAP prymas Polski abp Wojciech Polak, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zaznaczył, "chcemy nie tyle wołać o nawrócenie sprawców, uznanie przez nich zła, które wyrządzili, ale bardziej postawić w centrum troskę o skrzywdzonych okazując im solidarność". "Chcemy tego dnia być razem z nimi" - dodał.
Odpowiedzią Kościoła katolickiego w Polsce na grzechy wykorzystania seksualnego nieletnich jest praca diecezjalnych i zakonnych delegatów i delegatek ds. ochrony dzieci i młodzieży, duszpasterzy i sióstr towarzyszących skrzywdzonym, świeckich pracujących w punktach konsultacyjnych. Ich działania wspierają Centrum Ochrony Dziecka oraz Fundacja Świętego Józefa KEP, która została powołana 8 października 2019 r. decyzją 384. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski i zarejestrowana 7 stycznia 2020 r.
W 2024 r. Fundacja udzieliła pomocy pośredniej w wysokości 3,7 mln zł przyznając granty m.in. na przeprowadzenie szkoleń dla osób, które zajmują się w diecezjach udzielaniem pomocy osobom skrzywdzonym wykorzystaniem seksualnym. Z kolei na pomoc bezpośrednią 131 osobom przekazano ponad 600 tys. zł.
Na funkcjonowanie Fundacji Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski łożą wszyscy księża diecezjalni i zakonnicy w Polsce oraz biskupi z pieniędzy prywatnych.
Reklama
"Każdy ksiądz wpłaca 150 złotych rocznie na fundację, a każdy biskup - w tym zarówno ordynariusz, biskup pomocniczy jak i emeryci po 2 tys. złotych każdego roku" - powiedział PAP prymas Polski.
"W archidiecezji gnieźnieńskiej każdy ksiądz zobowiązany jest do wpłaty na fundację osobiście i każdy biskup osobiście, ale oczywiście jest to wpisane w nasze diecezjalne regulacje prawne, a więc także poprzez kurię diecezjalną" - powiedział abp Polak.
Zastrzegł, że nie spotykał się w swojej archidiecezji z jakimś masowym oporem duchownych. "Staram się tłumaczyć księżom, że oprócz bezpośredniej pomocy skrzywdzonym Fundacja świadczy także granty edukacyjne i pomocowe realizowane w naszych diecezjach" - powiedział abp Polak.
Zgodnie z deklaracją przyjętą 12 listopada 2020 r. podczas spotkania Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich (KWPZM) od 2021 roku, składki na działalność Fundacji - wnoszą także zakony męskie w Polsce.
Prymas przyznał, że "nie jest to regulowane bardzo szczegółowo, ale zostawiane każdemu z przełożonych zakonnych".
"Jeżeli zgromadzenia zakonne podjęły taką deklarację, to wiedzą że podobnie jak w diecezjach od każdego księdza i każdego biskupa oczekujemy wpłaty na Fundację, tak samo oczekujemy jej od każdego zakonnika. Wpłatami objęci są także zakonnicy z innych państw, którzy pracują na terenie Polski" - powiedział abp Polak.
Zaznaczył, że "Fundacja nie jest w stanie zweryfikować, na ile zakony wywiązując się z deklaracji". "Jest ona odbiorcą wpłaty, natomiast zasady ogólne są podane i każdy z przełożonych kościelnych, czy to biskup, czy to wyższy przełożony kościelny jest odpowiedzialny za realizację umowy, na którą się dobrowolnie zgodził" - wyjaśnił prymas.
Dopytywany, czy biorąc pod uwagę rosnącą z roku na rok inflację, a co za tym idzie spadek wartości zebranych środków, kwoty wpłat na Fundację zostaną podniesione, abp Polak przyznał, że "w kontekście inflacyjnym na razie jeszcze nikt o tym nie myślał". "Staramy się, żeby ten system wpłat, który zresztą nie funkcjonuje długo, dalej działał" - stwierdził.
Powiedział, że każdego roku biskupi i wyżsi przełożeni zakonni dostają bardzo szczegółowe rozliczenia z działalności Fundacji św. Józefa.