Reklama

Niedziela Podlaska

36. Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię

Kolejne Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez wspólnotę z Taizé odbyło się w dniach od 28 grudnia 2013 r. do 1 stycznia 2014 r. w Strasburgu. To kolejny etap Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię

Niedziela podlaska 4/2014, str. 8

[ TEMATY ]

młodzi

Taize

Radosław Kłopotowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczna pielgrzymka odbywająca się w Strasburgu była już kolejną dopisaną do naszego albumu wspomnień. Wcześniejsze pielgrzymi doprowadziły nas do Lizbony, Mediolanu, Genewy oraz Berlina.

Wyjechaliśmy rano 27 grudnia 2013 r. Po przejechaniu całej Polski i Niemiec ok. godz. 5 rano dotarliśmy do Lycée Kléber w Strasburgu, gdzie wszyscy uczestnicy dostali bileciki na przejazdy komunikacją miejską oraz talony na obiad i kolację. Przed południem dotarliśmy na miejsce przydzielonej parafii mieszczącej się w miejscowości Truchtersheim, gdzie zobaczyliśmy mały kościółek katolicki, stare zabudowania oraz witających nas gospodarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejne dni upływały nam na zwiedzaniu oraz wieczornych modlitwach z braćmi z Taizé. Strasburg to miasto niezwykłe, kolorowe, gościnne, o pięknej architekturze. Wyjazd nie byłby w pełni udany, gdybyśmy nie skorzystali z niepowtarzalnej możliwości zwiedzenia okolic tegoż miasta. Zwiedziliśmy m.in. Basel, Freiburg, Colmar oraz Eguisheim.

Innym osobliwym przeżyciem było uczestnictwo w ekumenicznej modlitwie w parafiach. W niedzielę i w Nowy Rok, gdy w Liturgii brali udział dodatkowo parafianie, wśród gości parafii byli Polacy, Włosi, Chorwacji, Ukraińcy. Niesamowitym i niezapomnianym momentem Mszy św. była modlitwa „Ojcze nasz” odmawiana przez uczestników spotkania trzymających się za ręce i powtarzających dobrze znane słowa w swoich ojczystych językach. Drugim momentem, który utkwił nam w pamięci, było przekazanie sobie znaku pokoju, można było odczuć więź wspólnoty. Wieczór sylwestrowy zaczęliśmy od modlitwy. O północy składaliśmy sobie noworoczne życzenia. Kulminacyjnym momentem zabawy było tzw. Święto Narodów, na które przedstawiciele każdego kraju przygotowali zabawy dla wszystkich. Ku uciszeniu podniebienia został przygotowany stół z różnymi smakołykami i napojami bezalkoholowymi. W Nowy Rok o godz. 11 rozpoczęła się pożegnalna Msza św. Był to czas, aby podziękować organizatorom spotkania, kolegom z innych krajów. Po pożegnaniu w kościele gospodarze, u których mieszkaliśmy, przygotowali obfity obiad. Był to najlepszy moment, by nadrobić zaległości, poznać się wzajemnie, wymienić się swoimi radościami, podziękować za gościnę i zaprosić do siebie, do Polski. Przyjeżdżając, sprawiliby nam ogromną radość, bylibyśmy w stanie odwdzięczyć się za ich bezinteresowną gościnność.

Pobyt w Strasburgu to nie tylko wycieczka, ale przede wszystkim pielgrzymka. Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię, celem której jest niesienie przesłania pokoju i jedności międzyludzkiej. W chwilach zadumy spojrzeliśmy na swoje życie i na świat wokół, odkrywając, że wiara w Boga daje twórczy zapał i moc, aby trwać i sprawiać radość innym. Dzięki Panu można odnaleźć szczęście i spełnienie w codziennym życiu. Ogromnym doświadczeniem duchowym były spotkania i rozmowy z goszczącymi nas parafianami. Dzięki nim można było dostrzec, że razem stanowimy jedną wielką rodzinę, którą jednoczy Bóg Ojciec.

2014-01-23 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Studia - czas dla duszy

Choć lata studenckie najczęściej kojarzone są z niekończącymi się imprezami, szalonymi pomysłami, eksperymentami alkoholowymi i „kampaniami wrześniowymi”, to skojarzenie to śmiało można uznać za krzywdzący stereotyp. Krzywdzimy studentów. W akademickim Wrocławiu, kreującym się jako miasto przyjazne żakom - krzywdzimy studentów. Dlaczego? Bo wciąż zbyt często myślimy o nich jedynie w kategoriach imprezowiczów, bałaganiarzy, wulgarności i lenistwa. Tymczasem od wielu lat studenci pokazują, że potrafią także spędzać czas w inny sposób, że można na nich polegać. Gdzie ich spotkać? Przede wszystkim w duszpasterstwach akademickich. Stolica Dolnego Śląska jest pod tym względem miastem iście akademickim, ponieważ takich miejsc jest tu kilkanaście, niektóre bardzo liczne. To właśnie dzięki nim równolegle do wzrostu wiedzy naukowej i praktycznej zdobywanej na uczelni, studenci mogą także pogłębić wiarę. To jednak nie jedyny argument. Duszpasterstwa to miejsca, w których młody człowiek uczy się pracy w grupie, podejmuje nowe wyzwania, w skrócie: ma możliwość zdobycia bezcennego doświadczenia, którego nie zapewnią (bo to nie ich rola) nawet najlepsze uczelnie. Liczne akcje, spotkania, wykłady, wyjazdy, a także ciekawie zorganizowane imprezy każdego roku znajdują swoje miejsce w kalendarzach wrocławskich duszpasterstw akademickich. A co najcenniejsze - student ma do wyboru tyle różnych wspólnot, że z pewnością znajdzie tę, która najbardziej będzie mu odpowiadała. Tam rodzą się relacje często na całe życie. I choć wciąż odsetek studentów należących do duszpasterstw akademickich we Wrocławiu jest niski, to myślę, że jest w tym trochę naszej winy. Nie wylewajmy na studentów wszystkich brudów miasta, ale przełamujmy stereotypy. Promujmy ciekawe, barwne, szalone, ale i wartościowe studenckie życie. Tak, by ci niezainteresowani duszpasterstwami i omijający je szerokim łukiem mieli szansę zobaczyć, że studia to także czas dla duszy i by chcieli z tego czasu skorzystać.
CZYTAJ DALEJ

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

2025-02-05 21:25

[ TEMATY ]

świadectwo

Graziako

Doświadczony lekarz, autor książki "Śmierć nie istnieje", który uratował ponad 40 000 serc, wielokrotnie był świadkiem niewytłumaczalnych uzdrowień, a nawet spektakularnych wskrzeszeń. Brzmi niewiarygodnie?

W swojej książce opisał ponad 20 historii, które potwierdziły jego wiarę w Boga. Dostarcza dowody na istnienie życia po życiu i zapewnia, że śmierci wcale nie powinniśmy się obawiać. A wszystko to w oparciu o swoją lekarską praktykę – ponad 30-letni staż i prywatne przeżycia m.in. śmierć syna.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest nowy ambasador USA w Polsce mianowany przez Trumpa?

2025-02-07 10:50

[ TEMATY ]

Polska

Donald Trump

ambasador USA

PAP/EPA

Donald Trump mianował Thomasa Rose'a ambasadorem USA w Polsce

Donald Trump mianował Thomasa Rose'a ambasadorem USA w Polsce

Prezydent USA Donald Trump mianował w czwartek biznesmena, prawicowego komentatora i byłego wydawcę dziennika "The Jerusalem Post" Thomasa Rose'a nowym ambasadorem USA w Polsce. Znany z silnie proizraelskich poglądów Rose był również doradcą byłego wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a.

"Thomas jest szanowanym biznesmenem i komentatorem, który przez prawie dekadę prowadził udany program radiowy w Sirius XM i pełnił funkcję wydawcy i dyrektora generalnego +The Jerusalem Post+. Zadba o to, aby nasze interesy były reprezentowane w Polsce i zawsze stawiał Amerykę na pierwszym miejscu" - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję