Reklama

Niedziela Łódzka

Wojciech Kilar jakiego nikt nie znał

Niedziela łódzka 3/2014, str. 4

[ TEMATY ]

wystawa

Henryk Tomczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Styczniowe dni wypełniają wspomnienia o zmarłym w grudniu wybitnym polskim kompozytorze, twórcy muzyki filmowej Wojciechu Kilarze. Także Łódź, miasto kultury i nauki włączyło się w tę ogólnopolską akcję, wyprzedzając niejako to bolesne wydarzenie. W Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi, w nowej Sali Koncertowej przy ul. Żubardzkiej 2a, 6 grudnia 2013 odbył się wernisaż wystawy fotografii ukazujących kompozytora, jakiego prawie nikt nie znał – „Wojciech Kilar – teraz, teraz i... amen”. Autorem zdjęć jest Zdzisław Sowiński, operator filmowy, reżyser i scenarzysta, absolwent Wydziału Operatorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Teatralnej i Telewizyjnej w Łodzi, przez wiele lat związany z katowickim oddziałem TVP, autor wielu filmów dokumentalnych, w tym poświęconego kompozytorowi „Wojciech Kilar. Credo”. W czasie wernisażu Zdzisław Sowiński dzielił się refleksjami ze spotkań z kompozytorem, którego znał od czasów stanu wojennego. „Wojciech Kilar jest autorytetem moralnym, świadkiem wiary i przykładem gorącego patriotyzmu – mówił. – Ważnym miejscem była dla niego Jasna Góra. Czerpał tam wiele inspiracji do swojej twórczości i siły duchowe. Podkreślał, że Jasna Góra jest dla niego jak tlen”.

Przyjaźń obu panów owocowała artystycznymi przedsięwzięciami, w tym dwiema urodzinowymi wystawami fotografii i filmem. Pierwsza wystawa, otwarta w lipcu 2002 r., ukazywała związek Wojciecha Kilara z Jasną Górą i była prezentem fotografika na 70. urodziny kompozytora. Wystawa prezentowana była na XIV Festiwalu Kultury Chrześcijańskiej w Łodzi. Druga, przygotowana na 80. jubileusz kompozytora, ukazywała portrety Wojciecha Kilara w zaciszu domowym i oddawała prywatność kompozytora. Jej wernisaż inaugurował XXII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” w Częstochowie. Dokument „Wojciech Kilar. Credo” powstał we współpracy Zdzisława Sowińskiego z dziennikarką telewizyjną i muzykologiem Violettą Rotter-Kozerą. Kadry wypełniają niezwykle osobiste wypowiedzi wybitnego muzyka, który wraca wspomnieniami do rodzinnego Lwowa, drugiej małej ojczyzny – Śląska, rodziny, ukochanej żony, mistrzów, przyjaciół, podróży. Jednak przede wszystkim mówi o muzyce. I to muzyka kompozytora wypełnia każdy kadr filmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wystawa zdjęć Zdzisława Sowińskiego otwierała spotkanie odbywające się w ramach „AŻ Festiwal”, zatytułowane „Przyjaciele o Wojciechu Kilarze”, w czasie którego emitowany był film o kompozytorze pt. „Wojciech Kilar. Credo”, po czym odbyła się rozmowa z przyjaciółmi kompozytora – Zdzisławem Sowińskim oraz kolegą z lat szkolnych, dyrygentem Zdzisławem Szostakiem, przez wiele lat związanym z łódzkim środowiskiem muzycznym.

W Łodzi Wojciech Kilar odcisnął swój ślad także w innych dziełach. Był bohaterem I Festiwalu Muzyki Filmowej w Łodzi w 1997 r., laureatem „Artura” z 1997 r. – nagrody Muzeum Kinematografii w Łodzi za niepowtarzalny, wyjątkowy wkład w polską kulturę filmową. Za swoją twórczość został uhonorowany w Alei Gwiazd w Łodzi w 1998 r. Jego muzyka rozbrzmiewa w „Ziemi obiecanej”.

Wystawa fotografii „Wojciech Kilar – teraz, teraz i... amen” prezentowana jest do końca stycznia w foyer Sali Koncertowej Akademii Muzycznej w Łodzi, ul. Żubardzka 2a.

2014-01-16 15:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To trzeba zobaczyć!

Niedziela małopolska 42/2014, str. 7

[ TEMATY ]

wystawa

Maria Fortuna - Sudor

„Hitlerowcy dobrze zdawali sobie sprawę z tego, że każdy polski ksiądz na swym stanowisku duchowym czuje się także Polakiem i leży mu na sercu los jego ojczyzny…”

Słowa wypowiedziane przez jednego z bohaterów filmu pt. „Święte Dębniki” mogą stanowić motto czasowej wystawy „Kościół krakowski. 1939–1945” otwartej w oddziale Muzeum Historycznego – w Fabryce Emalii Oskara Schindlera przy ul. Lipowej 4.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję