Reklama

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: przykazanie miłości nieprzyjaciół nie jest ponad nasze siły

„Przykazanie miłości nieprzyjaciół, to wielkie wyzwanie, które musimy podjąć jako uczniowie Jezusa. Musimy pamiętać, że nie jest ponad nasze siły, bo przecież Bóg nigdy nie nakłada na nas zadań, które by przekraczały nasze możliwości” - mówił na Jasnej Górze bp Krzysztof Włodarczyk. Duchowny przewodniczył dziś Eucharystii w Kaplicy Cudownego Obrazu, która zwieńczyła 50. Kongregację Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Ruch Światło‑Życie

kongregacja

Bp Krzysztof Włodarczyk

JasnaGoraNews

50. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasnej Górze

50. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Zbyt często oddalamy się od innych ludzi i krzyczymy do siebie i na siebie. Nie chodzi o odległości w metrach czy kilometrach. Chodzi o to, że oddalamy się od innych, uważając że są naszymi największymi przeciwnikami, z którymi się nigdy nie dogadamy. I w ten sposób tworzymy wokół siebie atmosferę dystansu - mówił biskup.

Wtedy - jak zauważył - bardzo łatwo przychodzi nazwać kogoś nieprzyjacielem. - Zamiast obdarzać go miłością, kombinujemy, co by tu zrobić, żeby było jeszcze gorzej. I możemy pomyśleć, że zamiast kochać nieprzyjaciół, lepiej na nich krzyczeć - powiedział, dodając, że przykazanie miłości nieprzyjaciół, to wielkie wyzwanie. - Musimy je podjąć jako uczniowie Jezusa. Musimy pamiętać, że nie jest ono ponad nasze siły, bo przecież Bóg nigdy nie nakłada na nas zadań, które by przekraczały nasze możliwości - zauważył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nawiązując do niedzielnej liturgii słowa, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie, porównał ją do dynamicznego (zmiennego) obraz człowieka. - Gdyby ktoś zapytał nas czy jesteśmy chrześcijanami, pewnie odpowiedzielibyśmy bez wahania oczywiście. Lecz czy poza praktykami religijnymi można po czymś poznać, że jesteśmy dziećmi Kościoła? Powtarzamy piękne słowa o miłości wszystkich ludzi na całym świecie, a nie potrafimy wybaczyć temu jednemu, który razem z nami mieszka, pracuje. Cóż pozostało w naszym zagonionym życiu z radykalizmu Ewangelii, gdzież miejsce na miłość nieprzyjaciół, nadstawianie policzka? Czy ktoś postronny patrząc na moje zachowanie mógłby postawić diagnozę tak, to chrześcijanin? - pytał.

Biskup Krzysztof Włodarczyk nawiązał do sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który w swej książce „Sympatycy czy chrześcijanie?” pisze, że „dojrzałym chrześcijaninem według Biblii jest ten, którego wiara wytwarza spontanicznie owoc uczynków”. - Stwierdza jednocześnie, że większość współczesnych chrześcijan żyje jak poganie, którzy na wzór rozdziału Kościoła i państwa wprowadzili oddzielenie życia od zasad wyznawanej wiary - mówił, dodając, że przyczynę takiego stanu rzeczy upatruje w zaniechaniu katechumenatu, czyli wychowywania ludzi do dojrzałości w wierze. - Podkreśla przy tym, że katechizacja w szkole tylko częściowo spełnia taką rolę, gdyż przekazuje wyłącznie teorię, nie wdrażając do stosowania jej w praktyce. Po wielu latach nauki religii wyrastają nam ciągle pokolenia pogan, analfabetów życia religijnego, co najwyżej niemowląt w Chrystusie, chrześcijan żyjących cieleśnie, dla których ideał życia chrześcijańskiego to tylko legendy i życiorysy świętych ze średniowiecza czy starożytności - mówił.

Reklama

Według księdza Blachnickiego - jak zaznaczył biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk - naturalnym miejscem formowania postaw zgodnych z nauką Chrystusa była zawsze rodzina chrześcijańska. - Jednak współcześni rodzice niewiele czasu poświęcają religijnemu wychowaniu dzieci, wierząc, iż załatwi to za nich szkoła i Kościół. Jaka jest zatem droga zintegrowania sposobu życia i zasad wiary? - pytał biskup, cytując dalej sługę Bożego.

Około tysiąc osób, którym zostały powierzone różne gałęzie formacyjne i diakonie, czyli formy służby na rzecz wspólnoty i Kościoła, pochylało się nad wyzwaniami świata, a także niezmiennym przesłaniu Ewangelii, przekazywanym w formie dostosowanej do aktualnych potrzeb.

  1. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie na Jasnej Górze odbywała się pod hasłem: „Posłani do misji”.

2025-02-23 19:05

Oceń: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zachęca Polaków do oddawania czci Sercu Jezusowemu

Do pielęgnowania nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa zachęcił Leon XIV Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Byli wśród nich uczestnicy Jubileuszowej pielgrzymki duchowieństwa i wiernych diecezji bydgoskiej, wraz z biskupem Krzysztofem Włodarczykiem.

Oto słowa Ojca Świętego:
CZYTAJ DALEJ

Część biskupów już wydała dyspensę na piątek 26 grudnia

2025-12-16 07:31

[ TEMATY ]

dyspensa

O. Michał Bortnik

Mimo przypadającej 26 grudnia oktawy uroczystości Narodzenia Pańskiego wierni w Kościele katolickim zobowiązani są do wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych. Dyspensę na ten dzień już wydało kilku polskich biskupów. Korzystającym z tej możliwości wskazali różne praktyki religijne.

W tym roku w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, święto św. Szczepana, pierwszego męczennika, przypada w piątek. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.
CZYTAJ DALEJ

16 grudnia 1981 r. ZOMO zabiło górników z kopalni „Wujek” – strzały padły, gdy wydawało się, że jest po wszystkim

2025-12-16 07:24

[ TEMATY ]

stan wojenny

Wikipedia/Autor nieznany

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni „Wujek” w Katowicach. Strzały padły zaraz po tym, gdy górnicy wyparli napastników za bramę i wydawało się, że jest po walce.

Strajk w kopalni „Wujek” rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy żądali odwołania stanu wojennego i uwolnienia Jana Ludwiczaka, szefa zakładowej „Solidarności”, który w nocy z 12 na 13 grudnia został zabrany przez milicję z mieszkania i internowany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję