Reklama

Wiadomości

Między tablicą a ołtarzem: Historia nauczania religii w polskich szkołach

Religia w polskiej szkole to temat, który od lat budzi emocje, zarówno wśród uczniów, rodziców, jak i decydentów. Jej obecność na lekcjach to efekt złożonej historii, w której splatają się losy Kościoła, państwa i społeczeństwa. Jak zmieniało się nauczanie religii na przestrzeni dekad? Kiedy była obowiązkowa, a kiedy zniknęła z planu lekcji? Jakie wydarzenia wpłynęły na obecny kształt tych lekcji? Oto fascynująca podróż przez dzieje jednego z najbardziej wartościowych przedmiotów w polskim systemie edukacji.

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Średniowiecze

Początki nauczania religii w Polsce sięgają średniowiecza, gdy edukacja była nierozerwalnie związana z Kościołem. Szkoły parafialne i klasztorne, prowadzone przez duchownych, stanowiły główne ośrodki wiedzy. Nauka religii była nie tylko przedmiotem, ale fundamentem wychowania, kształtującym system wartości młodych Polaków.

Rzeczpospolita szlachecka

W okresie Rzeczypospolitej Obojga Narodów edukacja nabierała bardziej zorganizowanego charakteru, a nauczanie religii pozostawało kluczowym elementem kształcenia. Zakłady jezuickie odegrały ważną rolę w umacnianiu katolickiego charakteru szkolnictwa, a programy nauczania obejmowały dogmatykę, etykę oraz filozofię chrześcijańską. W czasach I Rzeczypospolitej, nauka religii była integralną częścią programów szkół jezuickich oraz pijarskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czasy Konstytucji 3 Maja

Wprowadzenie Konstytucji 3 Maja w 1791 roku związało się z reformami oświatowymi, które miały na celu unowocześnienie edukacji. Komisja Edukacji Narodowej, pierwsza tego typu instytucja w Europie, dążyła do zreformowania programów nauczania, zachowując jednak religie jako integralny element wychowania moralnego i duchowego. W przepisach ustanowionych przez KEN stwierdzano, że „religia i prawdziwa pobożność [...] jest najistotniejszą częścią edukacji”.

Zabory

Reklama

W okresie zaborów nauczanie religii stało się narzędziem politycznym, wykorzystywanym do walki o zachowanie polskiej tożsamości narodowej pod panowaniem obcych mocarstw. Wyjątkiem od rusyfikacji i germanizacji szkolnictwa były bowiem lekcje religii, wciąż prowadzone w języku polskim. Dlatego tak wielkie oburzenie dzieci, rodziców i opinii publicznej wzbudziły próby zlikwidowania przez Berlin nauczania religii w języku polskim. „Jeżeli nie umiecie mówić po polsku, to nie udzielajcie dzieciom żadnego wykładu religii, my wcale nie potrzebujemy takiego wykładu, jaki jest obecnie w użyciu. My, matki, będziemy same dbały o pożyteczny wykład” – zeznawały oskarżone w procesie zorganizowanym po strajku szkolnym we Wrześni w 1901 r. W wielu regionach ziem polskich duchowni odmawiali uczenia w placówkach poddanych germanizacji i rusyfikacji i decydowali się nauczać w parafiach.

Dwudziestolecie międzywojenne

Reklama

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, religia pozostała istotnym elementem programu nauczania. W okresie międzywojennym nauczanie religii w szkołach zostało zagwarantowane m.in. zapisami Konstytucji marcowej oraz konkordatu ze Stolicą Apostolską z 1925 r. Konstytucja marcowa z 1921 roku gwarantowała wolność wyznania, ale także zapewniała możliwość nauki religii w szkołach publicznych. W każdym zakładzie naukowym, którego program obejmuje kształcenie młodzieży poniżej lat 18, utrzymywanym w całości lub części przez państwo lub ciało samorządowe, jest nauka religii obowiązkowa. Kierownictwo i nadzór nauki religii w szkołach należy do właściwego związku religijnego, z zastrzeżeniem naczelnego prawa nadzoru dla państwowych władz szkolnych” – stwierdzał artykuł 120. konstytucji. Nauczanie to było różnie realizowane w zależności od regionu i lokalnych uwarunkowań. Religia pozostała obowiązkowym przedmiotem w szkołach publicznych, co zostało potwierdzone w ustawie o ustroju szkolnictwa z 1932 roku, zwanej reformą Jędrzejewiczowską. Nauczanie prowadzone było przez katechetów – duchownych lub osoby świeckie z odpowiednimi kwalifikacjami. W porównaniu z okresem zaborów zwiększył się nacisk na przygotowanie do sakramentu eucharystii. W początkach XX wieku Kościół opracował dokładniejsze przepisy dotyczące przygotowania dzieci do jego przyjęcia. Religii w szkołach II RP uczono w wymiarze dwóch godzin tygodniowo.

PRL. Stalinizm

Po II wojnie światowej, w okresie PRL, sytuacja diametralnie się zmieniła. Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej zdecydował o zerwaniu konkordatu. Świadectwem intencji komunistów dotyczących wyeliminowania religii ze sfery edukacji było nieuwzględnienie w ogólnych planach na rok szkolny 1950/1951 lekcji tego przedmiotu. Wysiłek ich organizacji spadł wyłącznie na dyrektorów szkół oraz proboszczów. W rzeczywistości oznaczało to, że nauczanie religii zależało tylko od porozumienia między nimi. W efekcie lekcje te odbywały się w coraz mniejszej liczbie szkół. W ciągu trzech kolejnych lat zniknęły zaś z programów nauczania liceów pedagogicznych i szkół zawodowych. W pozostałych mogły się odbywać tylko w trakcie ostatniej godziny. Pod różnymi pretekstami zwalniano ze szkół katechetów. W 1956 roku, w ramach polityki laicyzacyjnej władz komunistycznych, religia została usunięta z programów szkół publicznych i przeniesiona do salek katechetycznych przy parafiach. Był to czas trudnej walki o obecność religii w przestrzeni publicznej.

Komunizm

Reklama

W 1958 r. zakazano pełnienia funkcji katechety przez osoby zakonne. Wobec protestów ze strony episkopatu ministerstwo oświaty odpowiadało, że zakonnice i zakonnicy wprowadzają do szkół „atmosferę fanatyzmu i nietolerancji”. Z kolei hierarchowie wystosowywali również listy pasterskie, które przypominały, że obowiązek religijnego wychowania dzieci spoczywa głównie na rodzicach. Decyzją władz z kolejnych szkół znikały krzyże. Pod koniec lat pięćdziesiątych zniesiono dni przeznaczone na rekolekcje. Kampania rządu była niezwykle skuteczna. W 1960 r. religia była nauczana w zaledwie 25 procentach szkół. Całkowite jej wypchnięcie z godzin lekcyjnych było już tylko formalnością.

Wojna o krzyże w czasach „Solidarności”. My, chcemy Boga w książce, szkole

W okresie legalnego funkcjonowania NSZZ „Solidarność”, czyli między sierpniem 1980 r., a grudniem 1981 r. krzyż – jako symbol wiary katolickiej – coraz częściej pojawiał się w przestrzeni publicznej, w tym również w szkołach czy internatach szkolnych całego kraju. Po wprowadzeniu stanu wojennego władze peerelowskie przystąpiły – zwłaszcza od połowy 1983 r. – do ich usuwania. Doprowadziło to do wielu protestów uczniów i ich rodziców, a także części nauczycieli. Ich kulminacja nastąpiła w roku 1984. Do najgłośniejszych i najbardziej znanych wystąpień w obronie tego symbolu wiary doszło we Włoszczowie w grudniu 1984 r. oraz Miętnem, z kulminacją w marcu 1984 r. Przyjrzyjmy się wydarzeniom, które rozegrały się w Zespole Szkół Rolniczych w Miętnem, niewielkiej miejscowości pod Garwolinem.

Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu 1990

Reklama

Z inicjatywą powrotu religii do szkół wystąpił Episkopat Polski w maju 1990 r. W ciągu kilku kolejnych tygodni Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu osiągnęła porozumienie wokół zasad przywrócenia religii w szkołach, a 3 sierpnia 1990 r. minister edukacji prof. Henryk Samsonowicz podjął ostateczną decyzję. Katechizacja miała odbywać się w szkołach podstawowych i średnich, w wymiarze dwóch lekcji tygodniowo. Warunkiem było wyrażenie takiej woli przez rodziców lub – w przypadku placówek ponadpodstawowych – rodziców bądź samych uczniów. Lekcje religii znów stały się częścią programu nauczania w szkołach publicznych. Program nauczania koncentruje się na wartościach chrześcijańskich, etyce oraz refleksji nad wiarą i moralnością.

Czasy Nowackiej

Współczesne debaty o nauczaniu religii w szkołach nabrały nowego wymiaru wraz z działalnością polityczną minister edukacji Barbary Nowackiej, która postuluje dalsze ograniczenie roli religii w publicznym systemie edukacji. Dyskusje te dotyczą zarówno kwestii organizacyjnych, jak i ideologicznych.

Historia nauczania religii w polskich szkołach to opowieść o zmieniających się realiach politycznych i społecznych, ale także o niezmiennej potrzebie poszukiwania odpowiedzi na pytania o sens życia, wiarę i wartości. To historia, która trwa nadal, tworzona każdego dnia w szkolnych ławkach.

2025-02-15 18:06

Ocena: +17 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad połowa Polaków za religią w szkole

[ TEMATY ]

sondaż

religia w szkołach

CBOS

Karol Porwich/Niedziela

Połowa badanych (51%) opowiada się za obecnością religii w szkołach publicznych. Przeciw jest ponad dwie piąte respondentów (43%) - podało Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Obecność religii w szkołach nadal spotyka się z poparciem większej części społeczeństwa, przy czym obecnie jest ono mniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, począwszy od pierwszego badania z 1991 roku.

Polacy na ogół widzą religię w systemie edukacji jako przedmiot nieobowiązkowy, umieszczany w planie zajęć na początku lub na końcu dnia nauki, z możliwością łączenia klas w sytuacji zbyt małej liczby uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Czy Dekalog nie jest przestarzały?

2025-03-26 20:55

[ TEMATY ]

wiara

Dekalog

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś pytanie - czy Dekalog nie jest przestarzały?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: niewielka poprawa stanu zdrowia papieża

2025-03-28 12:56

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

„Stan stabilny z medycznego punktu widzenia”, z »niewielką poprawą« w zakresie fizjoterapii i mowy - tak określiło przebieg rehabilitacji Ojca Świętego Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej w szóstym dniu jego pobytu w Domu Świętej Marty, po powrocie z Kliniki Gemelli, gdzie przebywał od 14 lutego z powodu obustronnego zapalenia płuc.

„Papież kontynuuje terapię farmakologiczną oraz fizjoterapię oddechową i ruchową, z niewielką poprawą fizjoterapii i mowy”, donosi Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. „Zmniejszyło się natlenianie wysokoprzepływowe, które utrzymuje się przez część nocy, podczas gdy przez pozostałą część dnia tlen jest podawany przez kanały nosowe. Dziś śledził zdalnie kazanie wielkopostne” - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję