Reklama

Drogi do świętości

Kierunek: Strasburg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy brat Roger w latach 1936-40 studiował teologię w Lozannie i w Strasburgu, nikt jeszcze nie przypuszczał, że pozostawi po sobie tak ogromną duchową spuściznę. Dzisiaj Strasburg kojarzy się nam najczęściej z siedzibą instytucji Unii Europejskiej. Jednak kiedyś, aż do XVIII wieku, był on ważnym ośrodkiem teologicznym dla Europy. Miasto nazywano nawet ośrodkiem tysiąca kościołów z powodu licznych klasztorów, kongregacji, synagog itp.

Wracamy do źródeł

Tym razem wracamy do źródeł, bo tegoroczne Europejskie Spotkanie Młodych Taizé odbędzie się na przełomie starego i nowego roku właśnie w Strasburgu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dopiero po studiach „biały gołąb pokoju” – tak nazywano brata Rogera – zamieszkał w Taizé. Początkowo tylko mieszkańcy francuskiego regionu Burgundii znali nazwę tej niewielkiej miejscowości. Jednak zapomniana mieścina stała się nową kolebką ekumenizmu. Wszystko za sprawą malutkiej wspólnoty, a właściwie jednego człowieka. Codziennej modlitwy rozsiewającej ziarno pokoju. Bowiem brat Roger zmienił oblicze świata, a na pewno nadał pewien kierunek chrześcijaństwu. Odnowić więzi solidarności” to hasło trzyipółrocznej drogi, wezwania do połączenia wszystkich pielgrzymów pokoju. Jednakże tworzenie tej więzi porozumienia zaczęło się już rok temu w Rzymie.

Tak było w Rzymie

Zachęcając do udziału w tegorocznym przystanku „Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię”, warto wspomnieć o poprzednim.

Reklama

Każdy wieczór naszego pobytu w Rzymie wieńczyła wieczorna modlitwa. Jednak miejsce spotkań było wtedy wyjątkowe – wszystkie cztery Bazyliki większe. Jedno z naszych spotkań zapamiętałem szczególnie, a dokładniej było ono podczas zeszłorocznego sylwestra. W Bazylice św. Jana na Lateranie zaczęliśmy modlić się śpiewaniem kanonów – specjalnych pieśni, które doskonale pozwalają „wejść” w modlitwę. Następnie wsłuchiwaliśmy się w czytania z Pisma Świętego, wówczas przypadł wyjątkowy fragment o zesłaniu Ducha Świętego (Dz 1, 7-8). Po ciszy następca brata Rogera – brat Alois powiedział rozważanie. Przypomniał o dniu Pięćdziesiątnicy i wezwaniu Chrystusa: „Będziecie moimi świadkami aż po krańce ziemi”. Po tych słowach tradycyjnie odbyła się modlitwa wokół krzyża.

Nieść pokój

W centrum Bazyliki, prawie na posadzce był położony krzyż Taizé. Aby do niego dojść, należało przesuwać się w pozycji klęczącej. Adoracja krzyża trwa około pół godziny. Zazwyczaj po odejściu od krzyża kierowaliśmy się w kierunku wyjścia z Bazyliki. Jednak wtedy większość osób szła w zupełnie przeciwnym kierunku. Chcieliśmy podejść do brata Aloisa. Pamiętam, że nic nie mówiłem. Chciałem zobaczyć tylko jego oczy. Po otrzymaniu błogosławieństwa, brat uśmiechnął się do mnie. Odwzajemniłem radość, po czym nasze spojrzenia spotkały się. Ktoś kiedyś powiedział, że przez spojrzenie możemy zajrzeć do kawałka duszy. W jego oczach zobaczyłem ogromny spokój. Wiarę braci pozwalającą mi ten „spokój” włączyć do mojego życia. Nie martwiąc się zbytnio o szukanie materialnych ziaren na polach świata, ale skupianiu się bardziej na rozsiewaniu nasion pokoju.

Odkrywać chrześcijaństwo

Pierwszy raz ze Wspólnotą Taizé zetknąłem się dwa lata temu. Wtedy to „przypadkowo” pojechałem na Europejskie Spotkanie Młodych w Berlinie. Tam zobaczyłem, że chrześcijaństwo to coś więcej niż katolicyzm naszego podwórka, a po prostu ludzie wierzący w jednego Chrystusa. Nagle okazało się, że witam się z kobietą w sutannie. Na ulicach mijam prawosławnych kapłanów oraz dzielę się swoją wiarą z młodymi ludźmi różnych wyznań. Właśnie tak można dostrzec Boga w drugim człowieku. Odpowiedź na pytania o ekumenizm można otrzymać tylko w spotkaniu z drugim człowiekiem. Jeżeli chcesz zobaczyć dziesiątki tysięcy silnie wierzących młodych ludzi i odkryć prawdę o dzisiejszym chrześcijaństwie, to musisz pojechać na sylwestra do Strasburga.

2013-12-10 13:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warto pomagać

Pomagają za darmo, z dobrego serca. Poświęcają swój prywatny czas dla drugiej osoby. Zwykle są to drobne uczynki, tzw. krople w morzu potrzeb. Pojedyncze zdają się nic nie znaczyć, ale zebrane wszystkie razem są całkiem niezłym zaczynem, zdolnym zakwasić całe ciasto. Wierzę, że właśnie w ten sposób budują królestwo Boże już tu, na ziemi. Co ciekawe, są wśród nich nie tylko osoby uczące się czy studenci, ale też osoby z rodzinami, pracujące, dojrzałe. Chęć pomagania jest w każdym i na pewno warto ją odkryć i realizować także w swoim życiu. Jako uczniowie Jezusa jesteśmy zaproszeni, aby nieść miłość i dobro braciom i siostrom. Wolontariat to dobry sposób na realizację uczynków miłosierdzia i wzrastanie w wierze. Możliwości jest sporo, każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. 5 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. Dlaczego warto nim zostać? Zapytałam o to tych, którzy podjęli już ten krok.

KATARZYNA STĘPIEŃ: Lubię pomagać. Do tej pory robiłam to przez małe gesty, jak np. pomoc synowi sąsiada w nauce; odwiezienie starszej, samotnej pani do domu, gdy nie miała czym wrócić od lekarza. Od dłuższego czasu zamierzałam się zaangażować w wolontariat przez duże W i właśnie w tym momencie dowiedziałam się o naborze wolontariuszy do Szlachetnej Paczki. Zadzwoniłam do Lidera Rejonu i tak oto zostałam SuperW. W czasie trwania projektu nastąpiła zmiana i przejęłam obowiązki Lidera Rejonu Kozienice. Miałam obawy, czy podołam, ale chęć niesienia pomocy była większa, więc odważyłam się i nie żałuję mojej decyzji. Do tej pory byłam mamą, która poświęciła się wychowywaniu dzieci. Moje córki są już w szkole, a ja postanowiłam, że mogę teraz swój czas dać także innym.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: chcemy księdza pokornego, bo z powodu wyniosłości pasterzy ludzie odchodzą od Kościoła

2025-04-17 11:48

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Archidiecezja Warszawska

Wszyscy chcemy księdza pokornego, podobnie jak chcemy biskupa pokornego, nie przede wszystkim inteligentnego, przedsiębiorczego czy ładnego. To z powodu braku pokory, z powodu buty i wyniosłości pasterzy ludzie bardzo dziś cierpią i odchodzą od Boga, a na pewno od Kościoła - powiedział abp Adrian Galbas SAC podczas Mszy świętej z poświęceniem Krzyżma Świętego w archikatedrze warszawskiej.

Poniżej tekst homilii abp. Adriana Galbasa SAC:
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: Wymagajcie więcej od siebie, a bądźcie miłosierni wobec grzeszników!

2025-04-17 13:49

Magdalena Lewandowski

Arcybiskup pobłogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

Arcybiskup pobłogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.

– Niech w chwilach samotności czy zniechęcenia towarzyszy wam świadomość, że wasza kapłańska posługa jest bezcenna i nie do zastąpienia – mówił do kapłanów abp Kupny.

W katedrze wrocławskiej abp Józef Kupny przewodniczył Mszy Krzyżma, jedynej takiej Mszy w roku. Podczas Eucharystii księża z różnych stron archidiecezji wrocławskiej odnowili przyrzeczenia kapłańskie, a arcybiskup pobłogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję