Reklama

Nie odbędzie się referendum w sprawie „Ratuj maluchy i starsze dzieci też”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzice polskich dzieci, jak ryby, głosu nie mają. Polscy rodzice nie będą decydować, czy dzieci mogą rozpocząć szkołę w wieku 6 lat. 8 listopada br. posłowie odrzucili wniosek o referendum edukacyjne (przeciwko referendum głosowało 232 posłów, za referendum 222 posłów). Czy nie należałoby przygotować ustawy o rzeczniku praw rodziców. Rzecznik praw dziecka nie reprezentuje bowiem ich interesów, lecz wyłącznie interesy dzieci, i to nie wszystkich dzieci. Nie reprezentuje on dzieci przed urodzeniem, aczkolwiek ma taki ustawowy obowiązek.

Nie wyrażając zgody na przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum, Sejm RP naruszył nie tylko wolę rodziców polskich dzieci. Naruszył też wolę suwerena. Suwerenem w demokratycznym państwie prawnym jest naród! Ci posłowie, którzy głosowali przeciwko referendum, głosowali więc w sposób sprzeczny z wolą narodu. Strzelili sobie gola do własnej bramki. Mam nadzieję, że cenę za to głosowanie zapłacą w najbliższych wyborach parlamentarnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Moim zdaniem, była to sprawa o szczególnym znaczeniu dla państwa i zgodnie z Konstytucją RP Sejm mógł zarządzić bezwzględną większością głosów w obecności przynajmniej połowy ustawowej liczby posłów referendum ogólnokrajowe. Gdyby do niego doszło, byłoby ono wiążące przy frekwencji powyżej 50 proc. Przy frekwencji niższej wynik referendum miałby charakter jedynie opiniodawczy.

Reklama

Wynik sejmowego głosowania w sprawie przeprowadzenia referendum potwierdza, po raz kolejny, tezę o dedemokratyzacji naszego państwa. Większość parlamentarna w Sejmie VII kadencji liczy się tylko z wolą narodu przy urnach wyborczych. Jest to stanowczo za mało jak na demokratyczne państwo prawne, którym jest III RP.

Większość bezwzględna, w tej sprawie, przy głosujących 454 posłach, wynosiła 228. Szczegóły głosowania przedstawiają się następująco: za przeprowadzeniem referendum głosowało 222 posłów, przeciwko 232 posłów. Nie było głosów wstrzymujących. Zabrakło tylko 6 głosów. 6 posłów nie brało udziału w głosowaniu. Wszyscy obecni posłowie z PO (202) głosowali przeciw, 27 posłów z PSL głosowało przeciw, a 2 posłów PSL głosowało za referendum. Wszyscy posłowie z PiS (136), SP (16), SLD (25) i TR (35) głosowali za referendum. Niezrzeszeni byli podzieleni i za referendum głosowało 9, a przeciw referendum 3. Inicjator przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum, tj. Tomasz Jerzy Elbanowski, sformułował propozycję następujących pytań w tej sprawie:

1. Czy jesteś za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków?

2. Czy jesteś za zniesieniem obowiązku przedszkolnego pięciolatków?

3. Czy jesteś za przywróceniem w liceach ogólnokształcących pełnego kursu historii oraz innych przedmiotów?

4. Czy jesteś za stopniowym powrotem do systemu: 8 lat szkoły podstawowej plus 4 lata szkoły średniej?

5. Czy jesteś za ustawowym powstrzymaniem procesu likwidacji publicznych szkół i przedszkoli?

Celowo na to zwracam uwagę, ponieważ z dyskusji przeprowadzonej w debacie sejmowej odbytej w dniu 8 listopada 2013 r., jak również z doniesień medialnych wynikałoby, że referendum dotyczyłoby wyłącznie punktu 1 i 2. Jest to oczywista nieprawda, ponieważ zakres pytań jest znacznie szerszy i bardziej istotny z punktu widzenia kształtu systemu edukacji w naszym państwie, co wynika z zaproponowanych pytań 3, 4 i 5.

Moim zdaniem, skoro osobą uprawnioną do reprezentowania wnioskodawców był pan Tomasz Jerzy Elbanowski, to powinien on zostać dopuszczony przez marszałek Sejmu Ewę Kopacz do głosu po to, żeby ten wniosek uzasadnił. Był on przecież reprezentantem ponad miliona obywateli, którzy pod wnioskiem się podpisali.

2013-11-12 14:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uderza i ujmuje gorliwość Maryi i Józefa

2025-01-30 06:57

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. Chce w ten sposób przeżyć na nowo wszystko to, co miało miejsce w świątyni jerozolimskiej, kiedy Maryja z Józefem ofiarowali Jezusa Bogu Ojcu.

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela»”. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim”.
CZYTAJ DALEJ

Gromnica - świeca nieco zapomniana

[ TEMATY ]

święto

Ofiarowanie Pańskie

Karol Porwich/Niedziela

W święto Ofiarowania Pańskiego, zwane u nas świętem Matki Bożej Gromnicznej, mniej ludzi niż niegdyś przychodzi do naszych kościołów, by poświęcić świece. Do niedawna przychodziło więcej. Świece wykonane z pszczelego wosku, zwane gromnicami, były ze czcią przechowywane w każdym domu i często zapalane – wówczas, kiedy nadciągały gwałtowne burze, gradowe nawałnice, wybuchały pożary, groziła powódź, a także w chwili odchodzenia bliskich do wieczności. Były one znakiem obecności mocy Chrystusa – symbolem Światłości, w której blasku widziało się wszystko oczyma wiary.

Wprawdzie wilki zagrażające ludzkim sadybom zostały wytrzebione, ale na ich miejsce pojawiły się inne zagrożenia. Dziś trzeba prosić Matkę Bożą Gromniczną, by broniła przed zalewem przemocy i erotyzacji płynących z ekranów telewizyjnych i kolorowych magazynów, przed napastliwością sekt, przed obojętnością na los bliźnich, przed samotnością, przed powiększającą się falą ubóstwa, przed zachłannością, przed bezdomnością i bezrobociem, przed uleganiem nałogom pijaństwa, narkomanii, przed zamazywaniem granic między grzechem a cnotą, przed zamętem sumień.
CZYTAJ DALEJ

Bal duszpasterstw akademickich

2025-02-02 18:35

Tomasz Lewandowski

Okazji do wspólnych zdjęć nie brakowało

Okazji do wspólnych zdjęć nie brakowało

Po raz kolejny studenci bawili się razem bez alkoholu

Międzyduszpasterski bal karnawałowy, wcześniej znany jako „Bal na 100 par”, to ważne coroczne wydarzenie wrocławskiego środowiska duszpasterstw akademickich. W tym roku odbył się już po raz 28. Ponad 250 studentów bawiło się do rana w dużej sali parafii NMP Królowej Pokoju u ojców oblatów na wrocławskich Popowicach, a poprowadził ich wodzirej Sebastian Petit z Freak Frak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję