Żeby nie poszły na marne
Tylko 80 mln „zarobiły” dla budżetu fotoradary, a miało być prawie dwadzieścia razy więcej. I co dalej? Znając determinację rządzących, możemy się spodziewać ograniczenia maksymalnej prędkości, żeby pieniądze nie zostały wydane na darmo.
Na opak
W 2007 r. liczono, ile to jumbo jetów będzie musiał wynająć rząd Donalda Tuska, aby ściągnąć młodych Polaków, którzy za pracą wyjechali na Wyspy Brytyjskie. Donald Tusk i inni działacze obiecywali, że wszystkich, co do jednego, ściągną do kraju. Niestety, Polacy nie tylko nie wracają, ale nadal wyjeżdżają z „zielonej wyspy”. W ostatnim czasie nawet przybyło zarobkowych emigrantów. I jak tu wierzyć Tuskowi? Być może kluczem do obietnic PO jest rozumienie ich na opak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wraca wiara w rozsądek
Nie ma już Ruchu Palikota. W zamian lud otrzymał Twój Ruch. Poza tym bez zmian, czyli równia pochyła. To dobra wiadomość, bo podtrzymuje zachwianą niegdyś wiarę w rozsądek rodaków.
Cyrki
Jeden tablet już naszym posłom nie wystarcza. Teraz, żeby jak najefektywniej wykonywać mandat, dostaną po drugim. Z jednym tabletem obrady polskiego parlamentu wyglądały jak cyrk. Z dwoma będzie to pewno cyrk na kółkach.
Szczyt szczytów
W Warszawie za publiczne pieniądze uczono młodzież, jak zakładać po pijanemu prezerwatywy. Jeszcze niedawno szczytem głupoty było kupić portfel za ostatnie pieniądze. Po wyczynie urzędników ze stolicy dowcip stracił aktualność.