Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

„Niech Ci w Horyszowie zawsze słońce świeci”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczyste liturgiczne wprowadzenie ks. mgr. Rudolfa Karasia na urząd proboszcza parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Horyszowie odbyło się 4 września br. w obecności licznie zgromadzonych kapłanów oraz wiernych. Przed rozpoczęciem Eucharystii ks. kan. Zygmunt Żółkiewski - dziekan dekanatu Grabowiec - przekazał nowemu Proboszczowi klucze, aby nimi otwierał świątynię tym wszystkim, którzy szukają Boga, oraz by potrafił zdobywać ludzkie serca Bożym Słowem i sprawowanymi sakramentami. Przy ołtarzu ks. Dziekan odczytał dekret bp. Mariana Rojka, który z dniem 17 sierpnia br. mianował ks. Rudolfa proboszczem parafii w Horyszowie, ze wszystkimi uprawnieniami w zakresie prawa powszechnego i diecezjalnego, tak by jego posługa przynosiła obfite owoce duchowe wobec powierzonego mu ludu Bożego.

Przedstawiciele parafian złożyli ks. Proboszczowi zapewnienie, że będą go wspierać modlitwą, oraz że ich serca już zostały otwarte na oścież, by nowy Proboszcz mógł się w nich na dobre zadomowić. Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Horyszowie także serdecznie przywitały ks. Proboszcza na progu nowego wyzwania, jakim jest jego praca duszpasterska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Homilię wygłosił kanclerz Kurii Diecezjalnej w Zamościu, ks. kan. dr Michał Maciołek, który przypomniał: - W osobie ks. Rudolfa sam Chrystus oddaje się tej wspólnocie parafialnej, by być sługą, a według słów Jezusa pierwszy jest ten, który jest sługą wszystkich i pokornie służy innym. Ks. Rudolf przychodzi do Horyszowa z ogromną misją, by tak jak Chrystus klękać wobec was i wam posługiwać. Jego posługa ma polegać na strzeżeniu tego co dobre i co pochodzi od Boga. Prawda Ewangelii rodzi wiarę, która jest czymś żywym i dynamicznym, a którą człowiek wierzący powinien karmić modlitwą i pokutą. Tej wiary będzie was uczył i tę wiarę ma w sobie umacniać. Posługa proboszcza i wasza odpowiedź mają tylko jeden cel, jakim jest świętość, która ma się dokonywać w zwykłej codzienności. Nie jest to łatwe. Jednak by tym zadaniom sprostać, potrzebna jest wasza modlitwa. Dlatego módlcie się za wszystkie sprawy tej wspólnoty. Zanoście je najpierw Panu Bogu. Otwierajcie się na światło Pana Boga, pamiętając, że wszyscy ludzie żyją z Miłosierdzia Boga i tak jak On nam przebacza, tak i my mamy sobie wybaczać, by rosło Królestwo Boże na pożytek doczesny i wieczny.

Na zakończenie Mszy św. nowy proboszcz ks. Rudolf podziękował Panu Bogu za to, że w tym miejscu go postawił: - Mam świadomość, że wchodzę w całe bogactwo waszej wspólnoty. Moim pierwszym zadaniem jako pasterza i proboszcza jest duchowe posługiwanie wam w tej parafii - powiedział. Ks. Proboszcz podziękował za życzliwe przyjęcie, którego już doświadczył i którego doświadcza na każdym kroku. Słowa uznania wyraził ponadto wobec tych wszystkich, którzy przyczynili się do uświetnienia uroczystości i wprowadzenia go do parafii: przedstawicielom parafii za piękne i głębokie słowa; obecnym druhom Ochotniczej Straży Pożarnej, ministrantom; obecnym kapłanom oraz wszystkim parafianom i przybyłym gościom. Na zakończenie głos zabrał ks. Adam Sobczak, który, w imieniu kolegów z roku święceń, życzył radości z posługi duszpasterskiej, by nigdy ks. Rudolfowi nie zabrakło kapłańskiej gorliwości, a to, co wyśpiewała na początku Eucharystii scholka parafialna, było jego udziałem: „Za dobro, co zrobisz, niech Bóg Ci wynagrodzi, a życzliwość ludzka niech wokół Ciebie chodzi. Niech zgoda i dobroć wokół Ciebie gości, i nigdy nie braknie wzajemnej miłości. Witają Cię dorośli, młodzież oraz dzieci, niech Ci w Horyszowie zawsze słońce świeci”.

2013-09-19 11:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Anielska wspiera ich w każdy czas

Niedziela częstochowska 31/2013, str. 7

[ TEMATY ]

proboszcz

Wojciech Mścichowski

Historia położonej nieopodal Częstochowy wioski Kalej, w gminie Wręczyca Wielka, od stuleci związana jest ściśle z dziejami Jasnej Góry. Już w 1414 r. król Władysław Jagiełło przydzielił Kalej jako uposażenie dla jasnogórskiego klasztoru. Ongiś źródłem utrzymania mieszkańców był wytop żelaza, jednak z niewiadomych przyczyn, pomimo bogatych terenów rudonośnych, w XVII wieku okolicę przeznaczono pod działalność rolniczą. Z biegiem lat dogodne położenie w pobliżu rozwijającej się Częstochowy, doskonałe warunki przyrodnicze oraz inicjatywa miejscowej ludności sprawiły, że - jak twierdzi tutejszy długoletni wikary ks. Damian Ciemcioch - obecnie jest to prężnie rozwijająca się parafia z dużą przyszłością. Na przestrzeni ostatnich 10 lat powstały tutaj liczne prywatne firmy, na wykupywanych działkach, jak grzyby po deszczu, rosną estetyczne wille, wieś staje się swoistą „sypialnią” dla bogatszej części Częstochowy. Znamienne jest, że większość nowych mieszkańców rozpoczyna swój pobyt od nawiedzenia kościoła, kontaktu z proboszczem i czynnego włączenia się w życie społeczności parafialnej. Parafię Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów erygował biskup włocławski Stanisław Zdzitowiecki 4 października 1923 r., wyłączając jej tereny z parafii w Kłobucku. W 1938 r. dołączono wieś Lgota. Kościół parafialny oraz doskonale zharmonizowaną stylem i wkomponowaną w okoliczną zieleń plebanię wybudowano w latach 1924-26, jak głosi stosowna tablica - z dobrowolnych ofiar parafian, staraniem pierwszego proboszcza ks. Stanisława Bielskiego. Zwieńczeniem ofiarności ludzi i modlitewnego wsparcia kolejnych proboszczów do konsekracji świątyni, która miała miejsce 4 sierpnia 1963 r., przygotował ks. Wojciech Galon, a konsekratorem był ówczesny sufragan diecezji częstochowskiej bp. Stefan Bareła. Od 1985 r. obowiązki proboszcza pełni ks. Stanisław Wołoszyn, który, wprowadzając tutejszych wiernych w jubileusz 90-lecia parafii i 50-lecia konsekracji świątyni, w sierpniu br. przechodzi na zasłużoną emeryturę, przekazując obowiązki ks. Kazimierzowi Zalewskiemu i pozostając w parafii jako rezydent.
CZYTAJ DALEJ

Niebiańskie ogrody św. Doroty

Św. Dorota

Święta Dorota z Kapadocji (obecnie Turcja), czczona m.in. w kilku podkarpackich kościołach, np. w Trzcinicy, Binarowej czy Połomi, nie miała łatwego życia. Nie dość, że wyparły się jej siostry, to jeszcze musiała życiem zapłacić za swoją wiarę w Chrystusa

Na wielu wizerunkach świętą przedstawiają z koszem pełnym kwiatów bądź kosz pełen owoców trzyma stojący obok niej mały chłopiec. Skąd ten motyw w ikonografii chrześcijańskiej? Otóż związany on jest z piękną legendą. Skazanej na śmierć męczeńską Dorocie przyglądali się uważnie cesarscy oprawcy, poganie. Ku ich zdumieniu na twarzy przyszłej świętej nie zobaczyli smutku; z radością spieszyła ona na spotkanie z Bogiem. Rozgniewało to jednego z pogan, urzędnika imieniem Teofil, który zapytał dlaczego tak się spieszy. Otrzymał odpowiedź: idę do niebiańskich ogrodów. Zakpił więc Teofil, nazywając ją narzeczoną Chrystusa, prosząc Dorotę, aby przyniosła mu z tych „rzekomych” ogrodów kwiaty bądź owoce. Po pewnym czasie u Teofila zjawił się tajemniczy posłaniec, chłopiec, który przyniósł Teofilowi chustę Doroty przepełnioną niezwykle silnym zapachem różano-owocowym. Późniejsza legenda przedstawiła to wydarzenie nieco inaczej: to anioł miał przynieść poganinowi kosz kwiatów i owoców – stąd św. Dorota uważana jest za patronkę ogrodników, ale też młodych małżonków. Niedowiarek uwierzył, zresztą później został także ścięty mieczem razem z Dorotą; było to na początku czwartego stulecia.
CZYTAJ DALEJ

Brazylia/ Samolot spadł na autobus w Sao Paulo, co najmniej dwie osoby zginęły

2025-02-07 17:14

[ TEMATY ]

katastrofa

Brazylia

autobus

samolot

PAP/ISAAC FONTANA

Członkowie straży pożarnej w Sao Paulo podczas pracy na miejscu katastrofy małego samolotu w Sao Paulo.

Członkowie straży pożarnej w Sao Paulo podczas pracy na miejscu katastrofy małego samolotu w Sao Paulo.

Co najmniej dwie osoby zginęły, a siedem zostało rannych w wyniku katastrofy lotniczej w Sao Paulo - poinformowały w piątek miejscowe media. Agencja Reutera podała, powołując się na straż pożarną, że mały samolot spadł na jadący ruchliwą ulicą autobus.

Do wypadku doszło w alei Marques de Sao Vicente, w zachodniej części miasta. Według Reutersa na nagraniu wideo z miejsca katastrofy widać, jak samolot uderza w autobus, który stanął w płomieniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję