Reklama

Festiwal polskiej pianistyki w Słupsku

Festiwale Pianistyki Polskiej na trwałe wpisały się w kulturalny krajobraz Słupska. Od 46 już lat miasto to stało się miejscem najpełniejszej prezentacji polskiej muzyki fortepianowej, w każdym jej przejawie

Niedziela Ogólnopolska 38/2013, str. 45

Jerzy Walczak,

Klawiatura gwiazd

Klawiatura gwiazd

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze we wrześniu w grodzie nad Słupią rozbrzmiewa muzyka fortepianowa. Stolicę polskiego fortepianu odwiedzają najwybitniejsi polscy wirtuozi tego instrumentu. Przez minione 46 lat przez estradę festiwalową przewinęły się największe sławy polskiej pianistyki.

Upamiętnili wielkich

Bez żadnej przesady Słupsk może się poszczycić wspaniałym, jedynym w swoim rodzaju, organizowanym co roku festiwalem o wysokiej randze artystycznej, znanym w kraju i za granicą. To najważniejsza i najbardziej prestiżowa krajowa impreza muzyczna, poświęcona polskim pianistom i polskiej twórczości fortepianowej. Słupski Festiwal Pianistyki Polskiej jest drugą co do rangi, po warszawskim Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina, imprezą chopinowską w Polsce. Organizatorem słupskich FPP nieprzerwanie od roku 1967 jest Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. Od pierwszego już festiwalu protektorat nad nim sprawują kolejni ministrowie kultury i sztuki - obecnie kultury i dziedzictwa narodowego - podkreślając tym samym znaczenie tej imprezy dla dalszego rozwoju kultury muzycznej w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym, jak głęboko festiwal wrósł w grunt słupski, świadczą najlepiej słupskie pomniki wybitnych polskich pianistów, wzniesione dzięki ofiarności słupszczan. W roku 1972 6. Festiwal został opromieniony odsłonięciem pierwszego i jedynego dotąd w Polsce pomnika Karola Szymanowskiego dłuta prof. Stanisława Horno-Popławskiego. Cztery lata później podczas jubileuszowego 10. Festiwalu odsłonięto pomnik największego kompozytora narodowego Fryderyka Chopina dłuta artysty Mieczysława Weltera. Siedem lat temu w dniu inauguracji jubileuszowego 40. Festiwalu - 9 września 2006 r. - w parku im. Jerzego Waldorffa, naprzeciwko słupskiej filharmonii i teatru, odsłonięto monument upamiętniający pianistyczne festiwale w słupskim grodzie. Pomnik poświęcony jest nieżyjącym już wybitnym pianistom, którzy kiedyś koncertowali w słupskich FPP.

Reklama

Winda do kariery

Słupskie Festiwale Pianistyki Polskiej to również muzyczne święto polskiej pianistycznej młodzieży. Festiwal i młodzi pianiści to idea, którą w Słupsku nie tylko wymyślono, ale która w sposób jakże konsekwentny realizowana jest od roku 1974. Wówczas to po raz pierwszy do programu 8. Festiwalu włączono Estradę Młodych, przyciągającą utalentowanych młodych pianistów na początku ich kariery artystycznej. Po latach okazuje się, że powracają na słupski festiwal jako uznani w świecie wirtuozi. Dla przykładu, laureat Estrady Młodych w roku 2002 Rafał Blechacz trzy lata później (w 2005 r.) został laureatem I nagrody 15. Konkursu Chopinowskiego w Warszawie. Od roku 1975 w wyniku współpracy Słupskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego z warszawskim Towarzystwem im. Fryderyka Chopina na słupskiej Estradzie Młodych FPP prezentowane są polskie ekipy narodowe, uczestniczące w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Po raz 47.

Tegoroczny, 47. Festiwal Pianistyki Polskiej odbywał się w dniach 7-13 września. W koncercie inauguracyjnym wraz z Orkiestrą Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica” w Słupsku pod batutą Bohdana Jarmołowicza wystąpili znakomici soliści. Podczas inauguracji usłyszano Beatę Bilińską w „Koncercie fortepianowym” Witolda Lutosławskiego, jednego z najwybitniejszych kompozytorów XX wieku. Tego samego wieczoru inni najznakomitsi muzycy: skrzypek Konstanty Andrzej Kulka, wiolonczelista Tomasz Strahl i pianista Bogdan Kułakowski wystąpili w „Koncercie potrójnym” Ludwiga van Beethovena. Również koncertem Beethovena, ale „Czwartym fortepianowym G-dur”, zakończył się 47. Festiwal. Koncert wraz z Orkiestrą „Sinfonia Baltica” zagrał Tomasz Ritter, który we wrześniu 2012 r. otrzymał tytuł Laureata Estrady Młodych 46. Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku. W finale 47. Festiwalu wręczono dyplomy laureatów Estrady Młodych 2013 i wysłuchano ich krótkich programów recitalowych. W tegorocznym festiwalu na Estradzie Młodych, odbywającej się od 39 lat w Sali Rycerskiej Zamku Książąt Pomorskich, wystąpiła szóstka młodych wirtuozów fortepianu, reprezentujących szkoły i uczelnie muzyczne Krakowa, Warszawy, Stargardu Szczecińskiego, Gdańska, Bydgoszczy i Katowic.

Dyrektorem artystycznym 47. FPP był znany muzykolog i krytyk muzyczny Jan Popis. To jeden z najwybitniejszych znawców muzyki Fryderyka Chopina. Wykładowca na uczelniach muzycznych m.in. USA i Kanady. Juror międzynarodowych konkursów pianistycznych im. Vladimira Horowitza, im. Emila Gilelsa oraz im. Artura Rubinsteina. Z Festiwalem Pianistyki Polskiej w Słupsku związany od roku 1975 jako członek Rady Programowej. Od roku 2000 jego dyrektor artystyczny.

2013-09-16 13:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie dla wojny, tak dla dialogu

2024-05-05 13:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

VaticanNews

"Nie dla wojny, tak dla dialogu" - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi w niedzielę na modlitwie Regina Coeli w Watykanie. Wezwał do modlitwy za Ukrainę, Izrael i Palestynę.

Zwracając się do tysięcy wiernych przybyłych na plac Świętego Piotra na południową modlitwę papież powiedział: "Proszę, módlmy się dalej za umęczoną Ukrainę; bardzo cierpi, a także za Palestynę i Izrael".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję