Jezus powiedział do swoich
Apostołów: «Miejcie się na baczności
przed ludźmi. Będą was wydawać
sądom i w swych synagogach
będą was biczować. Nawet przed
namiestników i królów będą was
wodzić z mego powodu, na świadectwo
im i poganom. Kiedy was
wydadzą, nie martwcie się o to, jak
ani co macie mówić. W owej bowiem
godzinie będzie wam poddane, co
macie mówić. Gdyż nie wy będziecie
mówili, lecz Duch Ojca waszego
będzie mówił przez was. Brat wyda
brata na śmierć i ojciec syna; dzieci
powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie
w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto
wytrwa do końca, ten będzie zbawiony».
Reklama
Ludzka skrajność, wczoraj i dziś, odnoszą się do siebie jak
światło i ciemność. Wczoraj świętowaliśmy narodziny naszego
Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, świętowaliśmy życie. Dziś
obchodzimy męczeństwo św. Szczepana, diakona. Czy tak
musi być? Ten, który jest z Jezusa, który zgadza się do końca
z Nauczycielem, dzieli Jego los. Rzucają w niego kamieniami
tylko dlatego, że widzi to, czego oni nie widzą. Wczesny
Kościół doświadczał prześladowań. Mamy przed oczami obraz
św. Szczepana – on zrozumiał, kim jest Jezus. Szczepan
jednak kieruje wzrok w górę i mówi: „Widzę niebo otwarte
i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga!” (Dz 7,
56). Kiedy zaczęli go kamienować, nie nienawidził ich, miał
już w sobie światło Boże. On wie, że jest w nim Duch Boży –
i to jest miłość. Prosimy Pana o miłosierdzie dla nas. Także
w godzinę śmierci bądźmy gotowi, aby zobaczyć, kiedy ten,
który objawił siebie maluczkim, wyjdzie nam na spotkanie.
Dla Jezusa egzystencja duchowa jest o wiele ważniejsza niż
egzystencja fizyczna. Rozumieli to również święci męczennicy!
Oto, co jest najważniejsze w przykładzie Szczepana: jego
akt miłości i przebaczenia. On nie odpowiedział nienawiścią.
Przyjmijmy więc Ducha i słuchajmy Go! Duch Boży jest Duchem miłości. Rozwiązujmy
wszystkie nasze spory z miłością i wzajemnym
przebaczeniem.
M.Z.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 SĄ JUŻ DOSTĘPNE! DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".
Centralnym tematem dzisiejszej Ewangelii jest miłość nieprzyjaciół. Jest to nowe i najtrudniejsze przykazanie, jakie na ziemi ogłosił Syn Boży. Chrystus powiedział wyraźnie: „Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tych, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają” (Łk 6,27-28). Przypomnijmy, że w Starym Testamencie również obowiązywało przykazanie miłości bliźniego, ale odnosiło się ono jedynie do współziomków. Swoich należało miłować, a obcych nienawidzieć. Jezus odrzucił to przykazanie, polecając miłować nie tylko współbraci, ale wszystkich ludzi, nawet wrogów i prześladowców. Uważał, że miłość obejmuje wszystkich ludzi albo wcale jej nie ma. Chrystus zniósł starotestamentalne prawo odwetu, które brzmiało: życie za życie, oko za oko, ząb za ząb (por. Wj 21,23). Było to prawo twarde, lecz samo w sobie sprawiedliwe, ponieważ domagało się proporcjonalnego ukarania winy. Jezus zniósł to prawo odwetu, wzywając: „dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tych, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają” (Łk 6,28).
Dokładnie od 2 kwietnia w polskich kinach będzie można zobaczyć film 21.37, który powstał specjalnie z okazji 20. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II. Film opowiada o niepowtarzalnym momencie w historii naszego kraju – czasie wielkiego zatrzymania, w którym ustały kłótnie, spadła przestępczość, a Polacy odnaleźli w sobie wzajemne zrozumienie i dobro.
21.37 to opowieść o nieprawdopodobnych wydarzeniach, które miały miejsce w Polsce po śmierci Jana Pawła II. – To, czego doświadczyliśmy po 2 kwietnia 2005 roku, było wielkie, niepowtarzalne i mistyczne. Nigdy wcześniej nie miało miejsca i zapewne już nigdy się nie wydarzy – mówi Przemysław Wręźlewicz z Rafael Film. – Już przed pracą nad filmem wiedzieliśmy, że taki obraz musi powstać. Chcemy wszystkim przypomnieć to, jak wielką rolę św. Jan Paweł II odegrał naszym życiu. Przy okazji pracy nad filmem wszyscy dostrzegliśmy wyjątkowy szczegół. Zdarza się nam nawet nagminnie zapominać o tym, co robiliśmy wczorajszego dnia. Jeśli chodzi o pamiętny 2 kwietnia 2005 roku wszyscy, z którymi rozmawialiśmy, pamiętają dokładnie, gdzie wtedy byli i co robili. Śmierć papieża była momentem „wielkiego zatrzymania”. To właśnie chcemy pokazać widzom na wielkim ekranie. Pragniemy przypomnieć o tym, że kochaliśmy św. Jana Pawła II i on kochał nas. To właśnie uświadomiliśmy sobie gremialnie wtedy, kiedy odszedł – podkreśla Wręźlewicz.
Włoska prasa obszernie informuje w środę o tym, że pogorszył się stan przebywającego w szpitalu papieża Franciszka, u którego stwierdzono obustronne zapalenie płuc. Największe gazety piszą o niepokoju, jaki zapanował w związku z jego poważną chorobą.
Zaniepokojenie wywołał wtorkowy wieczorny komunikat Watykanu, przytoczony przez prasę, w którym poinformowano po kolejnych badaniach, że stan kliniczny 88-letniego Franciszka, leczonego w Poliklinice Gemelli, jest "złożony".
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.