Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pamięć o ofiarach zbrodni wołyńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 11 lipca minęło 70 lat od „Krwawej Niedzieli” - 11 lipca 1943 r. na Wołyniu - uznawanej za apogeum zagłady południowo-wschodnich Kresów II Rzeczypospolitej. Tego dnia bandy ukraińskich nacjonalistów z UPA napadły na 99 miejscowości i wymordowały kilkanaście tysięcy Polaków. Ginęli od kul, wideł, kos, pił, siekier, noży, młotków. Nie oszczędzano starców, kobiet i dzieci. Płonęli razem z domami i kościołami, w których się ukrywali. Zaatakowano polskie świątynie, mordując tysiące modlących się bezbronnych mężczyzn, kobiet i dzieci, i wielu także kapłanów. Zabijano ich ze szczególnym okrucieństwem, po barbarzyńskich torturach. Według historyków 11 lipca 1943 r. na Wołyniu to jeden z najstraszniejszych dni II wojny światowej. W historii najnowszej „Krwawa Niedziela” nosi nazwę zbrodni ludobójstwa. To było apogeum ukraińskiego ludobójstwa na Polakach, trwającego na Wołyniu, na Podolu i na Lubelszczyźnie przez osiem długich lat (1939-47).

Reklama

Po rzeziach wołyńskich ukraińscy nacjonaliści z OUN/UPA kontynuowali mordy w kolejnych województwach: lwowskim, stanisławowskim poleskim, tarnopolskim i lubelskim. Ukraińskie bandy wymordowały na Kresach ok. 200 tys. (1939-47) samych Polaków, nie licząc innych narodowości zamieszkujących na tych terenach. Ofiarami tych mordów padali także Żydzi, Rosjanie, Czesi, Ormianie, Cyganie oraz sami Ukraińcy, którzy ratowali Polaków lub wyrażali sprzeciw wobec represji i terroru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czwartek 11 lipca 2013 r. w całej Polsce odbyły się uroczystości upamiętniające pomordowanych w czasie rzezi wołyńskiej. W tym dniu kilkaset słupszczan zgromadziło się przy Krzyżu Wołyńskim na Starym Cmentarzu na uroczystych Nieszporach Wołyńskich. Te religijno-patriotyczne spotkania modlitewne są już od trzech lat, systematycznie co miesiąc, organizowane przez środowisko członków miejscowego Koła Terenowego Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów we Wrocławiu. W uroczystości uczestniczyli m.in. dziekan dekanatu Słupsk Wschód ks. kan. Zbigniew Krawczyk, dziekan dekanatu Słupsk Zachód ks. Lucjan Huszczonek i proboszcz słupskiej parafii św. Jacka ks. prał. Jan Giriatowicz. Przy Krzyżu Wołyńskim stanęły poczty sztandarowe kombatantów Armii Krajowej, Środowiska Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, Związku Sybiraków, Zarządu Regionu Słupskiego NSZZ „Solidarność” i Straży Miejskiej w Słupsku.

Reklama

Uroczystość rozpoczęto minutą ciszy. Uroczystym Nieszporom Wołyńskim przewodniczył ks. Roman Molik z parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego w Słupsku, który także wygłosił okolicznościowe kazanie. W intencji Polaków pomordowanych na Wołyniu ks. Molik prowadził Litanię Narodu Polskiego. Ks. prał. Jan Giriatowicz dokonał poświęcenia tablicy, na której wyryto słowa: „Krzyż Wołyński upamiętnia rodaków z Kresów wschodnich II Rzeczypospolitej Ofiar ludobójczych działań ukraińskich nacjonalistów z OUN-UPA oraz sowieckich deportacji i zbrodni w latach wojny i w latach powojennych. Ginęli tylko dlatego, że byli Polakami. 6 maja 2011 r. odsłonięto i poświęcono pomnik, pod któryn złożono urny z ziemią z Kresów”.

Po modlitwie Anioł Pański ks. L. Huszczonek powiedział: „Patrzmy w przyszłość i szukajmy tego co łączy, choć nie można, nie wolno zapomnieć o historii, o przeszłości. I tylko ci, którzy tamten czas pamiętają i być może doświadczyli zła, mogą powiedzieć - wybaczamy. I ci tylko, którzy są winni, mogą powiedzieć - wybaczcie nam. Za te ofiary, za tych pomordowanych, za tych którzy może nie mieli nawet czasu, żeby powiedzieć Boże przebacz moje grzechy, moje winy - my się dzisiaj modlimy. I to jest najwięcej, co możemy dla nich robić”.

Prezes słupskiego Koła Terenowego Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów we Wrocławiu Zbigniew Has mówił: „Poprzez wspólną modlitwę chcemy upamiętnić zbrodnie popełnione przez bandy nacjonalistów ukraińskich spod znaku UPA na ludności polskiej i innych narodowości, które mieszkały na Wołyniu i Kresach Wschodnich, należących do II Rzeczypospolitej (...) Niech te dzisiejsze modlitwy i lipcowe uroczystości ogólnopolskie pozwolą odkryć i nagłośnić przemilczane prawdy o tragedii wołyńskiej”.

Uczestniczący w tej szczególnej uroczystości na słupskim cmentarzu wiceprezydent Słupska mgr inż. Andrzej Kaczmarczyk powiedział: „Ziemia Wołyńska jest szczególną ziemią i szczególną zbrodnią. Odbyła się ona nie w jednym miejscu, nie w jednym obozie, nie na jednym cmentarzu. Praktycznie cała Ziemia Wołyńska przesiąknięta jest krwią a pomnikiem i cmentarzem jest każdy dom, każdy próg, każde drzwi. Każde gospodarstwo, gdzie byli zamordowani tylko za to, że są Polakami. Zostali zamordowani w sposób niezwykle okrutny, w sposób bestialski. I oni naprawdę wołają do nas dziś, żebyśmy o nich pamiętali. Bo to jesteśmy im winni. Jesteśmy im winni modlitwę, jesteśmy im winni pamięć. Ważne jest też to, dużo zaczyna się mówić też o przebaczeniu (...) I wybaczać sobie musimy, bo to jest przyszłość dla naszych dzieci, dla naszego współistnienia. Przecież nie zmienimy narodów. Tacy już jesteśmy i będziemy. Ukraińcy to nie tylko naród mieszkający na terenie Ukrainy. To niejednokrotnie nasi sąsiedzi mieszkający tu w Słupsku, i wokół Słupska na ziemi słupskiej. W związku z tym wybaczać to znaczy również żyć na co dzień. Mówić sobie dzień dobry, uśmiechnąć się do tych swoich sąsiadów. Ale jednocześnie też pamiętać. I ta pamięć nie może nam przeszkadzać w tym wybaczeniu”.

2013-08-01 16:52

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczecin pamięta o ofiarach Wołynia

[ TEMATY ]

rocznica

zbrodnia wołyńska

BOŻENA SZTAJNER

Uświadomienie sobie grzechu i nazwanie go po imieniu jest zawsze początkiem pojednania. Wymaga to pokory i wiąże się z pewną ofiarą, ale bez tego, pojednanie jest niemożliwe – mówił w homilii abp Mieczysław Mokrzycki. Metropolita lwowski przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej w Szczecinie. Mieszkańcy modlili się za ofiary pomordowane na Wołyniu w latach 1943-45 przez nacjonalistów ukraińskich.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję