Reklama

Turystyka

Berlin – biblijne ślady

Popiersie Nefretete, wielki ołtarz Zeusa z Pergamonu i wyposażenie egipskich grobowców. Wyspa Muzeów w Berlinie znana jest m.in. z bezcennych eksponatów sztuki starożytnej. Zwiedzając je, szukajmy związków ze starożytną historią narodu wybranego i historią chrześcijaństwa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrażenie robią rzeźby egipskie pochodzące z roku 2600 p.n.e., wykonane z detalami figury faraonów z roku ok. 1500 p.n.e., hieroglify wyryte na tynkach, ściągniętych z piramid. Grobowce i drewniane trumny, w których - na wzór pudełek wkładanych jedno w drugie - przechowywano mumie. Wśród licznych eksponatów znajdziemy kilka, które pochodzą z czasów przebywania Izraelitów w Egipcie i wyjścia z niego pod wodzą Mojżesza. Wydarzenie to miało miejsce najprawdopodobniej za faraona Ramzesa II, czyli w XIII wieku p.n.e. (według „Przewodnika po Biblii”, Vocatio 1995). W posiadaniu muzeum znajduje się obelisk tego faraona. Pozostałe eksponaty mogą służyć jako tło kulturowe miejsca, w którym przez ok. 400 lat żył biblijny naród wybrany.

Od Babilonu do Apokalipsy

Reklama

Niewolę Izraelitów u Babilończyków przypomina eksponat znajdujący się w najbardziej znanym (jednym z pięciu muzeów mieszczących się na wyspach) Muzeum Pergamonu. Monumentalna, wysoka na 15 m przednia część Bramy Ishtar z Babilonu, zachwyca. Wykonana jest z glazurowanej cegły w kolorze niebieskim, z kolorowymi podobiznami zwierząt, symbolizującymi poszczególne bóstwa. Brama została wzniesiona za panowania Nabuchodonozora II (605-562 p.n.e.), a więc władcy, który w 597 p.n.e. wtargnął do Jerozolimy, zrabował świątynny skarbiec i wysiedlił m.in. króla Jojakima oraz proroka Ezechiela. Nabuchodonozor wtargnął do Jerozolimy jeszcze raz w 587 r., zdobywając ją i - zgodnie ze starożytnym zwyczajem - przesiedlając mieszkańców do Babilonii, by w ten sposób ujarzmić bunty. Bramę, która była niemym świadkiem życia Izraelczyków w obcym kraju, przywieziono podczas niemieckiej wyprawy do Babilonu 1899 - 1917.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym samym budynku, w którym znajduje się Brama Ishar, odnajdziemy największą chlubę berlińskich muzeów na wyspie. W głównej sali muzeum można podziwiać ołtarz o długości 36 m, z szerokimi 20-metrowymi schodami, którymi można wejść do miejsca składania ofiar. Na ścianach sali zachowały się liczne fragmenty ogromnego, rzeźbionego fryzu, którym otoczona była budowla. Pergamon, miasto w starożytnej Myzji, jest jednym z siedmiu kościołów Azji, do których skierowane są listy z początkowych kart Apokalipsy (Ap 2, 12-17). To o tym Kościele Chrystus mówi, że mieszka tam, gdzie jest tron szatana, co jest traktowane jako określenie siedziby wielu kultów bałwochwalczych. W tym mieście wielu chrześcijan doświadczyło męczeństwa. Stracono tutaj m.in. Antypasa z Pergamonu (zm. w I wieku n.e.), miejscowego biskupa, świętego Kościoła katolickiego i prawosławnego.

Bizantyjskie smaki

Muzeum Nowe to prawdziwa uczta dla zainteresowanych sztuką etruską, grecką i rzymską. Tutaj można zobaczyć m.in. bogato zdobione greckie wazy i misy oraz rzymskie rzeźby, pochodzące głównie z przełomu ery starożytnej i nowożytnej. Unaocznić sobie, jak wyglądały i jakie wartości wyznawali mieszkańcy kultur, wśród których głosili Słowo Boże apostołowie.

Kolejne Muzeum Bodego, mieszczące się w neobarokowej trójkątnej budowli z charakterystyczną kopułą, poświęcono niemal wyłącznie sztuce chrześcijańskiej. Obejrzymy w nim, m.in.: obiekty sztuki bizantyjskiej (III - XIX wiek n.e.), rzeźbę włoską i niemiecką (od średniowiecza do XVIII wieku) oraz obrazy mistrzów XIV - XVIII wiek.

Zwiedzanie rozpoczyna się od imponujących rozmiarów sali, w której zgromadzono renesansowe figury z kościołów we Florencji i innych włoskich miast. W kolejnych salach ekspozycyjnych rzeźby z okresu średniowiecza i renesansu zaskakują precyzją wykonania. Widać, że pochodzą z warsztatów najlepszych mistrzów. Można tutaj zobaczyć, jak w detalach wygląda mozaika, którą zwykle możemy zobaczyć jedynie z daleka - np. w renesansowych kościołach w stylu bizantyjskim. A także z jaką precyzją mistrzowie schyłku średniowiecza potrafili rzeźbić w drewnie niezmiernie plastyczne i przestrzenne postacie na nastawach ołtarzowych. Osobną salę zajmuje wyposażenie średniowiecznych kościołów: od ksiąg po relikwiarze i monstrancje z przełomu pierwszego i drugiego tysiąclecia. To, co szczególnie przykuło moją uwagę, to rzeźba św. Wilgefortis - ukrzyżowanej kobiety, której podobiznę odnajdziemy np. na drodze krzyżowej w Wambierzycach. Interesująca jest niewielkich rozmiarów figura przedstawiająca motyw memento mori: stojące tyłem do siebie postacie kobiety i szkieletu. Rozbawić natomiast może zbiór kilkunastu rzeźb zakonników z mocno zarysowanymi cechami zewnętrznymi: od tych przynoszących mnichom chlubę, do takich, które przynoszą jej trochę mniej.

2013-07-24 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żale pana wojewody

Niedziela rzeszowska 31/2018, str. VI

[ TEMATY ]

historia

Sandomierz

Arkadiusz Bednarczyk

Kościół Reformatów w Sandomierzu, w którym spoczywają Morsztynowie

Kościół Reformatów w Sandomierzu, w którym spoczywają Morsztynowie

Skromny kościółek Ojców Reformatów tuż za Bramą Opatowską w Sandomierzu, postawiony ku uczczeniu wyboru na króla Rzeczypospolitej – Michała Korybuta Wiśniowieckiego, skrywa w sobie szczątki pewnej świątobliwej panienki, którą otacza aura cudowności... Jej ojciec zaś był jednym z bardziej znanych poetów czasów króla Jana Sobieskiego...

Niezrównany pamiętnikarz Jan Chryzostom Pasek, opisując zamęt w kraju po abdykacji króla Jana Kazimierza, wspominał: „Nie trzeba daleko szukać nam króla; mamy go pomiędzy sobą; alboż niegodzień książę Michał korony? Wówczas jeden z posłów z ziemi sandomierskiej podkomorzy Michał Dębicki pierwszy krzyknął, rzucając czapkę do góry: „Wiwat Piast; wiwat król Michał”. Wtedy też postanowiono w głównym grodzie ziemi sandomierskiej wznieść kościółek Reformatów na polu ofiarowanym przez księcia Aleksandra Lubomirskiego. Wybudowano go z rozebranych cegieł zamku zawichojskiego.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: Maryjo, potrzebujemy zmiany naszego myślenia, odnowy naszego ducha i życia

2025-09-19 22:09

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Wierni z Archidiecezji Wrocławskiej przybyli na Jasną Górę, aby uczestniczyć w dorocznej pielgrzymce, a w tym w Apelu Jasnogórskim, który tym razem poprowadził biskup Jacek Kiciński CMF. Rozważanie apelowe nawiązywało do 60. rocznicy pamiętnego orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.

Biskup Jacek Kiciński CMF przypomniał słowa ówczesnego arcybiskupa Bolesława Kominka, zawarte w historycznym liście: “Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. - Przesłanie zawarte w orędziu staje się dziś ważna i aktualne - wobec wojen, niepokoju i zamętu. W czasie, w którym żyjemy, tak bardzo potrzebujemy pokoju. Pokoju w naszych sercach, rodzinach, wspólnotach parafialnych, całej Ojczyźnie i świecie – mówił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję