Nie od dziś głośno mówi się o tym, że potrzeba ewangelizacji. Nowej ewangelizacji. Nie jest także nowością stwierdzenie, że ogromną rolę w procesie głoszenia Ewangelii spełniają osoby świeckie. W archidiecezji wrocławskiej postanowiono przekuć te teoretyczne stwierdzenia w czyn i zorganizować Kongres Nowej Ewangelizacji oraz akcję ewangelizacji Wrocławia.
Rada Nowej Ewangelizacji
Pierwszym krokiem, postawionym w grudniu 2011 roku, będącym odpowiedzią na ogłoszony Rok Wiary i synod poświęcony zagadnieniu nowej ewangelizacji, było stworzenie lokalnej, formalnej grupy zajmującej się tym zagadnieniem. Tak powstała Rada Nowej Ewangelizacji, w skład której wchodzą przedstawiciele wspólnot i środowisk ewangelizacyjnych, modlitewnych z Wrocławia i archidiecezji wrocławskiej. Spotkania w ramach Rady odbywają się średnio co miesiąc, a ich celem jest to, by wysiłek ewangelizacyjny, podejmowany w każdej z tych wspólnot, był skoordynowany, by działać razem, także w różnicach jakie są między wspólnotami. W ostatnim czasie najbardziej ważkim tematem podejmowanym wśród członków Rady jest Kongres. Pozostał do niego już tylko tydzień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Budzenie do życia
Reklama
By zachęcić do udziału w Kongresie i poprzedzających go marcowych rekolekcjach dla wspólnot, grup i stowarzyszeń religijnych, nagrano wideoklip. Nie była to jednak zwykła reklama. Z ekranu do oglądającego film przemawia bowiem biskup Andrzej Siemieniewski. Wiara nie może być tylko w naszych sercach, ma być przeżywana we wspólnocie Kościoła i głoszona aż po krańce ziemi. Nasza wiara wymaga świadectwa w nowych areopagach i w przedsionkach pogan. Celem Kongresu jest doświadczenie jedności tych, którzy wyznają, że Jezus jest Panem; celem Kongresu jest podzielenie się doświadczeniem spotkania Jezusa w naszych parafiach, ulicach i centrach życia naszego miasta; celem Kongresu jest uwielbienie Jezusa Pana przez świętowanie uroczystej Eucharystii, na jego zakończenie - mówi w wideoklipie bp Andrzej. Całość nagrana w ogrodach Papieskiego Wydziału Teologicznego, ukazuje budzącą się do życia wiosną przyrodę. Jak podkreśla bp Siemieniewski chodzi o to, by zachęcić do budzenia wiary w sercach i uczynkach. Organizatorzy proszą także o modlitwę w intencji podejmowanego dzieła.
Prywatna sprawa?
W Dziejach Apostolskich znajdziemy słowa, które wypowiedzieli św. Piotr i św. Jan, gdy zabroniono im głosić imię Chrystusa: „…my nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli” (Dz 4, 20). Przedstawiają one właściwie istotę ewangelizacji: ktoś, kto poznał, spotkał Chrystusa, nie może Go nie głosić! Jest to jednocześnie zaprzeczenie opinii, z którymi często spotykamy się w społeczeństwie, głoszących wiarę jako sprawę prywatną. Z całą pewnością dla Kościoła tak nie jest, nasza opinia jest inna i wynika z Pisma Świętego - podkreśla bp Siemieniewski. Wysnuć można z tego stwierdzenia dwa wnioski. Po pierwsze ten, kto uwierzył w Jezusa, nie może zamknąć się w swoich czterech ścianach i nikomu tej wiary nie przekazać. Nie może nie tylko przez wzgląd na obowiązek. Nie może, bo nie jest w stanie. Realne spotkanie z Chrystusem napełnia radością i naturalną chęcią dzielenia się tym doświadczeniem z innymi. Po drugie ktoś, kto bardzo chce głosić, nie będzie wiarygodny, jeśli nie doświadczył w swoim życiu miłości Boga. Pierwszym krokiem zawsze powinno być więc otwarcie się na łaskę, doświadczenie jej, a następnie głoszenie.
Nowe areopagi, przedsionki pogan
Reklama
We wspomnianym wideoklipie Biskup mówi o nowych areopagach i przedsionkach pogan. Jak rozumieć dziś te stwierdzenia, nawiązujące ponownie do Dziejów Apostolskich i sceny z życia św. Pawła? Biskup Andrzej przypomina, że dziś także potrzeba nam misjonarzy: św. Paweł znalazł się na wzgórzu zwanym Areopag i tam ogłaszał Jezusa Chrystusa. Jan Paweł II powtarzał, że takie areopagi znajdują się dziś w wielu miejscach: elektronicznych, medialnych, społecznych i tam mamy głosić Zmartwychwstałego. Współczesny Misjonarz dziś rozgląda się po świecie XXI wieku, szuka miejsc, gdzie gromadzą się ludzie. Jeśli gromadzą się przy komputerach, w świecie Internetu, to misjonarz wstępuje na to wzgórze areopagu i tam głosi dobrą nowinę.
Cybermisja
Coraz częściej i na coraz większą skalę spotykamy się z obecnością Kościoła i treści religijnych w Internecie. Są już rekolekcje internetowe, pomoc duchowa, rozmowy, wyszukiwarki Mszy św., transmisje online ze spotkań formacyjnych… To oczywiście pierwszy kontakt, może się on jednak odbywać na wielu płaszczyznach: informacyjnej, płaszczyźnie transmisji i korespondencji. Te trzy płaszczyzny cybermisji, wyszczególnione przez bp. Andrzeja podczas rozmowy na temat Kongresu w Radiu Rodzina, to czasem jedyna przestrzeń, przez którą trafiamy do współczesnego człowieka. Pozostaje jednak wciąż otwarte i palące pytanie o to, jak od tego spotkania wirtualnego, przed komputerem, przejść do spotkania w świecie realnym? Między innymi tego będzie się można nauczyć podczas wrocławskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji.
Zapalić, by głosić
Reklama
Wydarzenia zaplanowane na dni 14-23 czerwca br. we Wrocławiu, będą realizowane w dwóch etapach. Pierwszy z nich to weekendowy Kongres Nowej Ewangelizacji „Radość ognia”, do uczestnictwa w którym zaproszeni zostali członkowie wspólnot, ruchów, stowarzyszeń, zaangażowanych w życie Kościoła. Od piątkowego popołudnia do niedzieli zaplanowano konferencje, spotkania, warsztaty i oczywiście modlitwę. Cel: zapalić uczestników Kongresu, dać im narzędzia potrzebne do głoszenia Ewangelii. Drugi etap to „Jarmark cudów”, czyli wyjście na zewnątrz i konkretna ewangelizacja, przekucie doświadczenia wiary w czyn. Napełnieni Duchem Świętym podczas Kongresu, swoistego Wieczernika, członkowie wspólnot wyruszą w różne miejsca Wrocławia i Oławy, by tam głosić Chrystusa. Spotkać ich będzie można m.in. podczas koncertu „Wiatr z Wyspy”. Koncerty, filmy, dyskusje, gry i zabawy dla dzieci z przesłaniem ewangelizacyjnym - poprzez aktywność wszystkich ruchów i wspólnot będziemy się starali, aby każdy we Wrocławiu mógł usłyszeć o Jezusie Chrystusie i choć prze chwilę zastanowić się, kim On dla niego jest - tłumaczy Sławomir Czajkowski, lider Wspólnoty „Benedictus”. Wszystkie informacje o terminach i miejscach spotkań znaleźć można na stronie internetowej www.kongres.archidiecezja.wroc.pl.
Zaplecze duchowe
Warto jednak pamiętać, że ewangelizacja to bardzo szerokie pojęcie. Wiedzą o tym organizatorzy wrocławskich dzieł ewangelizacyjnych, dlatego podkreślają, że nie chcą się skupiać jedynie na działaniu, wychodzeniu. W ewangelizacji uczestniczą bowiem także ci, którzy modlą się za to dzieło, np. ludzie chorzy. Uczestnicy Kongresu będą pamiętać o tym wsparciu, o mocnym zapleczu modlitewnym, modląc się w intencji osób chorych podczas Mszy św. wieńczącej Kongres. Będzie to jednocześnie ogromne dziękczynienie Panu Bogu za dar wiary. Zachęcamy do wsparcia idei ewangelizacji Wrocławia i archidiecezji wrocławskiej właśnie w taki sposób - poprzez gorliwą modlitwę.
Mamy mocniejszą broń
Toczy się walka, pewna walka duchowa o życie wieczne, o zbawienie ludzi. Wiemy, że diabeł nie śpi, że mobilizuje swoje siły, uderza w rodzinę, w młodzież i my nie chcemy być obojętni na to. My mamy mocniejszą broń - mówi odważnie Tomasz Piechnik, lider wspólnoty „Hallelujah” - potrzebujemy odwagi Ducha, żeby wyjść w te środowiska, bez kompleksów mówić o tym, jakie jest życie w Bogu, jakie skarby ma człowiek w Jezusie Chrystusie, co zyska. Właśnie w tym kontekście mówi się, że świeccy są na pierwszej linii frontu. Zaświadczyć o wierze w swojej pracy, w domu, porozmawiać z sąsiadem o Ewangelii, podzielić się z nim nauką Kościoła - to jest bardzo trudne, ale też bardzo potrzebne. W tym znaczeniu powracamy do czasów i sytuacji, w jakich żyli pierwsi chrześcijanie. My także musimy dziś stworzyć Wieczernik, wspólny front, stanąć razem - podkreśla Tomasz Piechnik - to nie jest urodzajna gleba tu trzeba orać, siać i czekać.