W spotkaniu wzięła udział społeczność papieskiej szkoły oraz mieszkańcy Bełżyc, a także delegacje kilkunastu szkół z terenu naszej archidiecezji. Najpierw wszyscy uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. Do koncelebry stanęli także, m.in.: ks. dr Ryszard Lis, ks. prał. Czesław Przech oraz ks. prof. Krzysztof Guzowski z KUL, który w 1987 r. z rąk Ojca Świętego Jana Pawła II przyjął święcenia kapłańskie. Ksiądz Biskup serdecznie witany przez dzieci i miejscowego proboszcza ks. Jarosława Orkiszewskiego został przedstawiony zgromadzonym jako przyjaciel młodzieży, wychowawca kolejnych kapłańskich pokoleń i wierny strażnik papieskiego nauczania. Zwracając się do uczestników Eucharystii, bp Cisło dziękował przedstawicielom papieskich szkół za tworzenie „żywych pomników ludzkich serc”. - Najpiękniejszym utrwaleniem dziedzictwa bł. Jana Pawła II są żywe pomniki ludzkich serc. Papieskie szkoły przez was tworzone, podobnie jak hospicja, świetlice dla ubogich dzieci, noclegownie i inne instytucje służące człowiekowi, są takimi żywymi pomnikami, z których Jan Paweł II byłby dumny - mówił Ksiądz Biskup.
Reklama
W homilii bp Mieczysław Cisło wiele miejsca poświęcił wciąż aktualnemu i pilnemu wezwaniu do świętości. - Jan Paweł II chętnie i często dokonywał beatyfikacji i kanonizacji. Wynosił na ołtarze świętych, wydobywając ich z dawanych wieków, jak i z czasów współczesnych. Powtarzał przy tym, że święci się nie starzeją; są wciąż żywi, bo żyją we wspólnocie z Bogiem, a także w świadomości Kościoła i sercach ludzi. Również Jan Paweł II nie starzeje się. Chociaż od jego śmierci minęło już 8 lat i do szkół trafiło nowe pokolenie, które zna go tylko z filmów i książek, to wciąż jest przyjacielem młodych. On, Boży dar dla Kościoła, naszej ojczyzny i każdego z nas, wciąż daje nam przykład, jak otwierać drzwi Chrystusowi, jak zaufać Bożej Matce, jak w codziennym życiu kierować się wyobraźnią miłosierdzia. Jego słowa i przykład życia od dzieciństwa, przez młodość, aż do późnej starości, są dla nas drogowskazem świętości - mówił Biskup Pomocniczy. Zachęcał, by uczniowie spod papieskich sztandarów często pytali o radę swojego patrona. - Czas nie osłabia pamięci, bo święci nie przemijają - podkreślał, prosząc młodych, by zgłębiali treści papieskiego przesłania, ucząc się pilnie w papieskiej szkole wiary, nadziei i miłości. W odpowiedzi uczniowie zaśpiewali hymn: „My, Jana Pawła uczniowie, słowa Ojca w czyn chcemy przemieniać, pomagać ludziom i wciąż pamiętać”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W drugiej części spotkania, które pod patronatem abp. Stanisława Budzika, marszałka województwa lubelskiego Krzysztofa Hetmana, lubelskiego kuratora oświaty Krzysztofa Babisza i burmistrza Bełżyc Ryszarda Góry odbyło się w Centrum Kultury Fizycznej i Sportu, uczestniczyły delegacje: z Chełma, Chodla, Dorohuczy, Garbowa, Kraśnika, Lubartowa, Lublina, Łęcznej, Mętowa, Sobieszczan, Stróży i Świdnika. Zbigniew Dyguś, dyrektor ZS nr 1, podkreślał, że odbywający się w Bełżycach zjazd papieskich szkół zapisze nową kartę w historii szkoły i miasta. - Nasza szkoła nosi imię Jana Pawła II od 2005 r. Jesteśmy dumni, że ten wielki człowiek, orędownik pokoju, miłości i każdego człowieka, jest naszym patronem. Zdajemy sobie sprawę, że to dla nas wielkie zobowiązanie. Patron postawił przed nami trudne zadanie budowania rzeczpospolitej pięknych serc i wrażliwych sumień. Mam nadzieję, że w rodzinie szkół, wspierając się i ubogacając, sprostamy podjętym zobowiązaniom - mówił dyrektor.
Na program spotkania złożyły się także okolicznościowe przemówienia zaproszonych gości, część artystyczna pt. „Moi przyjaciele”, podsumowanie konkursu „Jan Paweł II - Święty uśmiechnięty” oraz posiedzenie Społecznej Rady Rodziny Szkół im. Jana Pawła II Archidiecezji Lubelskiej.