Reklama

Homilia

Religia to nie supermarket

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Paweł w dzisiejszej Liturgii Słowa wypowiada słowa kluczowe dla zrozumienia istoty chrześcijańskiej moralności. Apostoł Narodów mówi dziś w Liście do Galatów: „Oświadczam wam bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus”. Bardzo często, głównie podczas liturgii pogrzebowej, przychodzą mi do głowy właśnie te słowa, szczególnie jeśli trzeba pochować osobę młodą, wpatrując się jednocześnie w niesamowity ból najbliższych. W liturgii jest wówczas przewidziany moment na homilię, a jej istotą są przecież słowa, więc nie można milczeć. Mimo że postawa milczenia byłaby w wielu przypadkach nie tylko uzasadniona, ale wręcz pożądana. Wtedy jednak, zabierając głos, nie dzielimy się swoją mądrością ani tym, co przeczytaliśmy u najmądrzejszych nawet autorów. Dzielimy się Słowem Bożym, opowiadamy ludziom Dobrą Nowinę o zbawieniu.

Podobnie jest wielokrotnie w konfesjonale, kiedy pojawiają się u jego kratek ludzie chcący uzyskać rozgrzeszenie. Czasami traktują kapłana jak sędziego, od którego zależy konkretny werdykt. Tymczasem kluczem do zrozumienia sakramentu pokuty i pojednania także są słowa św. Pawła. Nie otrzymaliśmy Ewangelii od żadnego człowieka, ale od samego Jezusa. Dlatego też spowiednicy, odkładając nieraz rozgrzeszenie na później, są po prostu zmuszeni do takiego aktu, bo spowiadający się ludzie dają wyraźny znak, że nie chcą się nawrócić, że nie chcą zmienić swego dotychczasowego postępowania. Po stronie penitentów pojawiają się wtedy czasem próby negocjowania ze spowiednikiem, prowokowania go do ustępstw. Cały problem polega jednak na tym, że w niektórych przypadkach wypowiedziane nawet słowa rozgrzeszenia niejako nie działają. Nie mogą bowiem zadziałać, gdy zabraknie w życiu człowieka szczerości. Jeśli więc Ewangelię dał Jezus, nie można religii traktować jak supermarketu, z którego wybieramy to, na co mamy ochotę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-06-03 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich: Obecność religii i etyki w szkole jest europejskim standardem

2025-09-18 09:31

[ TEMATY ]

religia

etyka

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich

obecność

europejski standard

Karol Porwich/Niedziela

Obecność religii i etyki w szkole jest europejskim standardem - w 23 krajach UE funkcjonują one jako ważne elementy edukacji publicznej - podkreślił Dariusz Kwiecień, przedstawiciel zarządu Stowarzyszenia Katechetów Świeckich. Już 26 września w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy dotyczącego organizacji lekcji religii i etyki. Inicjatywa przygotowana na zlecenie Stowarzyszenia Katechetów Świeckich zakłada korektę zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i powrót do szerszej obecności tych zajęć w szkołach.

KAI (Anna Rasińska): Już wkrótce na wokandę sejmową trafi projekt "Tak dla religii i etyki w szkole", kiedy dokładnie się to stanie?
CZYTAJ DALEJ

MŚ siatkarzy - Brazylia i Francja poza turniejem

2025-09-18 18:37

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG

Siatkarze Brazylii i Francji niespodziewanie odpadli w czwartek z mistrzostw świata na Filipinach. W ostatniej kolejce fazy grupowej „Canarinhos” przegrali z Serbią 0:3, natomiast „Trójkolorowi” ulegli Argentynie 2:3.

Brazylijczycy to trzykrotni mistrzowie świata, nie schodzili z podium tej imprezy od 2002 roku, ostatnie mistrzostwa, przed trzema laty, zakończyli na trzecim miejscu. Turniej na Filipinach rozpoczęli od zwycięstw nad Chinami 3:1 i Czechami 3:0. Niekorzystnie jednak ułożyły się dla nich wyniki innych spotkań. Wygrana Czech z Chinami 3:0 zepchnęła Brazylię na trzecie miejsce w grupie. Przesądził o tym przegrany set w meczu z Chińczykami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję