Reklama

Duchowość

Pismo Święte o niebie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zazwyczaj w Biblii mowa jest o niebie w liczbie mnogiej, czyli o niebiosach, poczynając już od Księgi Rodzaju, gdzie czytamy, że Pan Bóg stworzył „niebiosa” (oczywiście, mam na myśli tekst oryginalny, czyli w języku hebrajskim). Ogólnie można napisać, że w Starym Testamencie niebo jest częścią stworzonego przez Boga kosmosu. Znajduje się gdzieś wysoko (w górze) i jest tam Boży tron - „Pan w niebie tron swój ustawił, a swoim panowaniem obejmuje wszechświat” (Ps 103, 19). Właśnie z tego miejsca, według starotestamentowych wyobrażeń, Bóg spogląda na ziemię i nią kieruje. Mało tego, może również „zamknąć niebo”, czyli po prostu nie będzie deszczu.

Jeśli chodzi o Nowy Testament, to wyrażenie „niebo i ziemia” oznacza całość stworzenia. Ponadto niebo nabiera znaczenia teologicznego, ponieważ Pan Jezus wstąpił do niego (por. np. Dz 1, 10n). Według Listu do Hebrajczyków, Chrystus to wielki arcykapłan, który „przeszedł przez niebiosa” i dzięki temu mamy trwać „mocno w wyznawaniu wiary” (4, 14). „Sedno zaś wywodów stanowi prawda: takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach” (Hbr 8, 1). „Stamtąd oczekują Go wraz z Pawłem wierni (Flp 3, 20). Tym samym niebo stanowi obraz i «miejsce» ostatecznego zbawienia, a także oczekiwanej z nadzieją egzystencji u Boga: nastanie «niebo nowe i ziemia nowa» (Ap 21, 1; por. Iz 65, 17; 66, 22). Pragnieniem ludzi jest znalezienie się tam (por. Flp 3, 20)” - „Nowy leksykon biblijny”, Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2011, s. 522.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-05-06 14:33

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prasa katolicka katechezą dorosłych w Roku Wiary

Na skutek ekspansji mediów antykatolickich może rodzić się tylko opinia antykatolicka, antykościelna, która wyprze kapłanów ze szkół, a w dalszej perspektywie sprawi, że nasze kościoły świecić będą pustką

Często wracam wspomnieniem do lat minionych, gdy w Warszawie sprawował swój urząd wielki prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, a w Krakowie w sposób niezwykły angażował się w duszpasterstwo kard. Karol Wojtyła. Wspominam kard. Bolesława Kominka z Wrocławia, bp. Bronisława Dąbrowskiego, sekretarza Episkopatu Polski, i wielu innych znakomitych pasterzy i duszpasterzy - bo obok nazwisk wielkich biskupów mieliśmy także wyjątkowych kapłanów. Swoim zamyśleniem obejmuję wielu duszpasterzy akademickich, których w większości nie ma już wśród żyjących. I choć panował wtedy reżim komunistyczny, był czas PRL-u, któremu przewodziła PZPR ze swoim najistotniejszym organem - Służbą Bezpieczeństwa, to gdy chodzi o ludzi Kościoła, możemy powiedzieć, że był to czas wspaniały, czas, w którym wiedziało się, że Kościół był jednością. Nie znaczy to, oczywiście, że dziś nią nie jest, niemniej - choć niby bez przeszkód możemy rozwijać pole naszej działalności, już nie ściga nas SB, nie ma Urzędu ds. Wyznań - jest jakaś grząskość terenu, zaistniała sytuacja jakby spuszczonego powietrza z kół samochodu, którym się poruszamy. Nasze działania wydają się miałkie i zachowawcze, narzekanie stało się czymś powszechnym i normalnym, także wśród duchowieństwa.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję