Reklama

Niedziela Wrocławska

Wrocław pamięta o Golgocie Wschodu

Niedziela wrocławska 15/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

Wrocław

Golgota Wschodu

Tomasz Lewandowski

Sanktuarium Golgoty Wschodu przy ul. Wittiga we Wrocławiu

Sanktuarium Golgoty Wschodu przy ul. Wittiga we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do powojennego Wrocławia przywędrowała znaczna liczba ludności zamieszkującej wcześniej Kresy Wschodnie II Rzeczypospolitej. Zmuszeni do migracji rozstrzygnięciami wojny i zmianami granic, przywieźli tu ze sobą wspaniałe kulturowe dziedzictwo kresowe, tak ważne dla współczesnej tożsamości naszego miasta. Ale wraz z nimi przywędrowała także pamięć o okropieństwach doznanych po 17 września 1939 roku. Pamięć ta, zakazana w czasach PRL, przetrwała w rodzinnych opowieściach, wspomnieniach i modlitwach zanoszonych za tych, którzy zginęli w katyńskim lesie, albo nigdy nie wrócili z nieludzkiej ziemi.

Golgota Wschodu

Reklama

Tym pojęciem zwykło się określać represje i zbrodnie popełnione przez sowietów w okresie drugiej wojny światowej na Polakach zamieszkujących wschodnie województwa przedwojennej Polski. Chodzi przede wszystkim o popełniony przez sowietów mord katyński, a także o masowe wywózki na Sybir, do łagrów i obozów pracy przymusowej. W Katyniu, Twerze i Charkowie na rozkaz Stalina zginęło ponad dwadzieścia tysięcy polskich obywateli, a znaczną ich część stanowiła elita narodowa - byli to oficerowie, naukowcy, przedstawiciele służb państwowych. Już w pierwszym okresie okupacji radzieckiej od września 1939 r. do czerwca 1941 r. aresztowano ok. 110 000 obywateli polskich, z których ok. 8500 zamordowano, a ponad 60000 wywieziono w głąb ZSRR. W czasie wojny represjonowanych było przez sowietów setki tysięcy Polaków, a precyzyjny bilans strat osobowych do dziś jest nieznany. Zesłani na nieludzką ziemię często umierali w wyniku trudnych warunków oraz doznawanej przemocy, wielu nigdy nie wróciło do kraju. W ZSRR stosowano zasadę „odpowiedzialności zbiorowej”, co wpłynęło na los rodzin jeńców wojennych oraz aresztowanych przez NKWD, które poddawano „rutynowo” represjom głównie poprzez deportacje w głąb ZSRR. Najtragiczniejszy los często dotykał dzieci, które odbierano rodzicom i zsyłano do kolonii karnych dla nieletnich i sierocińców. Do tego należałoby doliczyć liczne represje wymierzone w polską ludność: pogromy, aresztowania, prześladowania, rekwizycje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudne doświadczenia

Polityka eksterminacyjna ZSRR (skierowana prócz Polaków także przeciw innym nacjom - Białorusinom, Litwinom, Ukraińcom) stanowiła jeden z najstraszniejszych w historii ludzkości przykładów postępowania wobec podbitych narodów. Bez wątpienia działania stalinowskiego państwa wobec ludności polskiej na Kresach miały charakter planowy, zmierzały do złamania ducha narodu, jego biologicznego wytępienia, w szczególności do likwidacji elit. Niejednokrotnie udziałem rodzin, które do dziś kultywują pamięć o Golgocie Wschodu, było też inne trudne doświadczenie - mordów na Polakach dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Wydarzenia te są jednak zagadnieniem odrębnym, wymagającym potraktowania w osobnym tekście. Przypominanie o gehennie Polaków na wschodzie było z oczywistych względów zakazane w okresie PRL. Dopiero po 1989 r. możliwe stało się ukazywanie tego zagadnienia w przestrzeni publicznej, choć wydaje się, że do dziś zagadnieniom tym nie poświęca się należytego miejsca. Kresowiacy, którzy przybyli na Dolny Śląsk po drugiej wojnie światowej, przechowali najlepiej pamięć o tych ciężkich doświadczeniach. W wielu wrocławskich rodzinach wspomnienie wojny kojarzy się właśnie z problematyką Golgoty Wschodu. To sprawia, że we Wrocławiu nie da się przejść obojętnie wobec takich momentów jak Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej (obchodzony co roku 13 kwietnia).

Gdy gaśnie pamięć ludzka…

Reklama

Pamięć ludzka, jakkolwiek zawodna, jest często jednym świadectwem dramatycznych chwil. W zbiorach Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” zarejestrowano wiele relacji świadków historii zawierających opisy tragicznych przeżyć na zsyłce, w komunistycznych łagrach oraz w życiu codziennym podczas represji. W lipcu 2007 r. wrocławski oddział Związku Sybiraków przekazał naszemu Ośrodkowi 65 unikatowych wspomnień sybirackich, zebranych w latach 90. XX w. Wspomnienia te stanowią doskonałe źródło do badania wywózek Polaków na Sybir w okresie II wojny światowej i później oraz powrotów do Polski. Zbiór w całości zdigitalizowany można przeglądać w Internecie. Sam fakt, że we Wrocławiu stworzono tak obszerny zbiór wspomnień (niektóre z nich liczą po kilkadziesiąt stron) świadczy o dużej wadze tej problematyki w naszym mieście. We Wrocławiu istnieje szereg miejsc pamięci takich jak Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej w Parku Słowackiego, czy Kaplica Zesłańców Sybiru w bazylice św. Elżbiety. Jednym z najważniejszych takich znaków jest Sanktuarium Golgoty Wschodu przy ul. Wittiga. Inicjatorem jego budowy był ojciec Stanisław Golec, który wspólnie ze Związkiem Sybiraków i Rodziną Katyńską stworzył symboliczną grotę, w której pochowano czaszki siedmiu oficerów zamordowanych w Katyniu, oraz izbę pamięci. Co ważne, przedsięwzięcie to zostało zrealizowane wyłącznie nakładami społecznymi. Zgromadzone tam pamiątki, fotografie i dewocjonalia - przez lata ochraniane przed zniszczeniem, ukrywane przed rewizjami, przemycane, przekazywane dzieciom i wnukom, są czymś więcej niż zwykłymi przedmiotami.

Poruszające historie

Zbiory zgromadzone w izbie pamięci przy ul. Wittiga posłużyły do przygotowania wystawy plenerowej, autorstwa Juliusza Woźnego, która premierę miała w zeszłym roku. Ekspozycja przedstawia losy kilku konkretnych osób, które znalazły się w pociągach wiozących zesłańców. Rysunki, zdjęcia i prezentowane pamiątki, a przede wszystkim prawdziwe ludzkie historie poruszają wyobraźnię oglądających wystawę. Żywe zainteresowanie i napływające do Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” prośby o jej wznowienie sprawiły, że ekspozycję można oglądać ponownie w dniach 6-19 kwietnia 2013 r. przy kościele św. Elżbiety (garnizonowym) we Wrocławiu. Podobne zainteresowanie wywoływały zresztą i wcześniejsze ekspozycje tego typu. Zaprezentowana w 2007 roku na wrocławskim rynku wystawa „Pamiętam. Katyń 1940” zorganizowana przy współudziale Narodowego Centrum Kultury, a przede wszystkim towarzysząca jej akcja dystrybucji tzw. guzików katyńskich (guzików z orzełkiem wpinanych do klap marynarek) wywoływała żywe zainteresowanie wrocławian i lokalnych mediów.

Powyższe przykłady wskazują, że tematyka Golgoty Wschodu jest w naszym mieście istotnym zagadnieniem. Bez wątpienia ciągle jako społeczność powinniśmy wykazać więcej wysiłku na rzecz jej właściwej prezentacji. Tematyka kresowa będzie miała swoje miejsce m.in. w planowanym centrum wystaw historycznych w zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej. Inwestycja ta, zmierzająca do uruchomienia nowoczesnego centrum edukacyjno-wystawienniczego, upowszechniającego wiedzę o powojennej historii Wrocławia, przygotowywana jest z myślą o obchodach Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r. Bez wątpienia w opowieści o najnowszej historii naszego miasta nie może zabraknąć tego jednego z ważniejszych przywiezionych tu po wojnie doświadczeń.

2013-04-11 11:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Golgoty Wschodu na ołtarze

Niedziela Ogólnopolska 37/2016, str. 18-19

[ TEMATY ]

Wschód

Golgota Wschodu

bł. ks. Władysław Bukowiński

Archiwum ks. Jana Nowaka

Portret ks. Władysława Bukowińskiego niesiony w procesji z darami 23 września 2001 r. w Astanie, podczas Mszy św., której przewodniczył Jan Paweł II

Portret ks. Władysława Bukowińskiego niesiony w procesji z darami 23 września 2001 r.
w Astanie, podczas Mszy św., której przewodniczył Jan Paweł II

Gdy przebywał w sowieckich łagrach i więzieniach, ani na moment nie zapomniał, że jest katolickim księdzem: udzielał sakramentów, pocieszał załamanych i odwiedzał chorych. O jego wyniesieniu na ołtarze zdecydował nie tylko heroizm czasów wojny, ale wpłynęło na to całe życie, w którym niemal nie widział świata poza duszpasterstwem.

Dobrą opinią parafian cieszył się jeszcze przed II wojną światową w Polsce, gdzie zwracał uwagę swoim spokojem i nieprzeciętną inteligencją. Wkładał wielki wysiłek, by skłonić powierzonych swej pieczy wiernych do wejścia w osobistą relację z Jezusem Chrystusem i przyjęcia Jego ewangelicznego orędzia. Kapłańska gorliwość zaprowadziła go do gułagu, gdzie nie przestał służyć jako gorliwy pracownik na niwie Pana.
CZYTAJ DALEJ

To ja zobaczyłem, że to już koniec… - wspomnienia z momentu śmierci św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II prezentujemy wzruszający fragment książki Magdaleny Wolińskiej-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie”, w którym moment odejścia Ojca Świętego opisuje Massimiliano – ówczesny sanitariusz w Poliklinice Gemelli w Rzymie.

– Prawie dwadzieścia lat temu watykańska służba zdrowia organizowała specjalną ekipę do opieki nad coraz bardziej schorowanym Janem Pawłem II. Pracowałem wtedy w Poliklinice Gemelli w Rzymie. Kilkakrotnie zdarzyło mi się opiekować papieżem podczas jego pobytów w tym szpitalu. Kolega, z którym tam współpracowałem, wymienił moje nazwisko, kiedy kompletowano wspomnianą ekipę. Kilka miesięcy później, w 2002 roku, trafiłem do Watykanu. Był to bez wątpienia trudny czas. Najtrudniejszy w mojej medycznej karierze. W Gemelli, gdzie pracowałem od 1990 roku, kiedy miewałem do czynienia z Ojcem Świętym, to jedynie przez kilka godzin, najwyżej kilka dni. Tutaj ta opieka miała być na stałe, a przy tym nabrała zupełnie innego, bardzo osobistego charakteru.
CZYTAJ DALEJ

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji częstochowskiej

2025-04-02 13:01

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek.

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek, wikariusz parafii pw. Św. Antoniego z Padwy w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję