Reklama

Niedziela Wrocławska

Jezus jest w łodzi naszego życia

Swój dzień skupienia przeżywały siostry przełożone zgromadzeń zakonnych.

Magdalena Lewandowska

Siostrom przełożonym towarzyszył podczas dnia skupienia bp Jacek Kiciński i Adriana Kwiatkowska, sekretarz generalny Synodu.

Siostrom przełożonym towarzyszył podczas dnia skupienia bp Jacek Kiciński i Adriana Kwiatkowska, sekretarz generalny Synodu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystii w domu prowincjalnym Sióstr Maryi Niepokalanej we Wrocławiu przewodniczył bp Jacek Kiciński. – Ojciec święty Franciszek przypomina nam po raz kolejny, że zakony są sercem Kościoła. Tak jak bije ich serce, tak bije serce Kościoła. A chodzi o to, by serce Kościoła biło jednym rytmem we wszystkich wspólnotach zakonnych – mówił do sióstr przełożonych bp Kiciński.

Ojciec biskup wygłosił także konferencję i przybliżył siostrom przełożonym tematykę synodu archidiecezji wrocławskiej: – To powiew Ducha Świętego. To wspólna droga wiary, na której słuchamy Słowa Bożego, rozeznajemy i podejmujemy decyzje. To jest czas budowania wspólnoty, formowania serca i realizacji misji – wszystko to jest też istotą życia zakonnego. Stąd prośba o modlitwę i zaangażowanie się w to dzieło Boże.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W okresie presynodalnym rozważaliśmy Listy do Siedmiu Kościołów. W listach Bóg pokazywał to, co w tych Kościołach piękne, dobre i to, co wymaga nawrócenia. Po czasie rozeznania weszliśmy w kolejny etap, już bezpośrednio synodalny. W tym czasie będziemy się pochylać nad Ewangelią św. Jana i rozważać kolejne znaki Bożej mocy, by zobaczyć jak Bóg działa w naszym życiu. Bo Bóg potwierdza znakami, jak bardzo nas kocha – tłumaczył biskup.

Reklama

Hierarcha podkreślał, że Bóg niczego nie czyni w życiu człowieka bez naszego zaangażowania. – Bóg chce nam błogosławić, ale potrzebuje byśmy wykonali konkretne kroki. Byśmy odważyli się oderwać od brzegu, oderwać od schematów, w których żyjemy i wypłynąć na głębię. Ja wiem, że bardzo trudno nam odbić od brzegu, bo brzeg to oparcie, pewność, stabilizacja. My nie lubimy sytuacji, w których jesteśmy niepewni. Ale tak jak Jezus wszedł do łodzi Piotra i powiedział „Odbij od brzegu”, tak dziś wchodzi do mojej łodzi i mówi „Odbij od brzegu i pamiętaj, że nie jesteś sam. Ja jestem razem z tobą w łodzi”. Jezus jest w łodzi naszego życia, ale wymaga od nas odwagi, byśmy Mu zaufali i wypłynęli z Nim na głębię.

Pochylając się nad fragmentem Ewangelii o uzdrowieniu syna dworzanina (J 4, 46-54) wskazywał na odwagę i zaangażowanie urzędnika Rzymskiego, który nie bał się pójść do Jezusa i prosić Go o pomoc. – Potrzeba wyjść z naszego domu, wyjść z naszego „bezpiecznego” świata. Trzeba być jak urzędnik Rzymski i pójść do Jezusa, wykonać krok do przodu – tłumaczył biskup i zaznaczał, że trzeba także otworzyć się na drugiego człowieka: – Dziś tak wiele mamy osób smutnych, zrozpaczonych, samotnych. Być dla nich zwiastunem Dobrej Nowiny to jest bardzo ważne. Jesteśmy powołani, aby wstawiać się za innymi, prosić Jezusa z wiarą, że On może dokonać wszystkiego. Jesteśmy też powołani, aby być świadkami. Jeśli my z naszych domów nie wyjdziemy, nigdy nie spotkamy Jezusa w drugim człowieku. A nasze powołanie nie jest tylko dla nas, ono jest także dla świata. Wiele z sióstr prowadzi rożne dzieła charytatywne, pomocowe i same wiecie najlepiej, jak można jednym słowem wlać nadzieję w ludzkie serca.

Podczas dnia skupienia bp Jacek Kiciński ogłosił, że s. Marietta Miksa ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa dekretem abp. Józefa Kupnego została ustanowiona nową referentką zakonną archidiecezji wrocławskiej.

2024-09-12 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzysz w Chrystusa? W tym kraju zapłacisz za to podatek

2024-11-04 10:36

[ TEMATY ]

muzułmanie

podatek

dyskryminacja chrześcijan

Karol Porwich/Niedziela

Bycie chrześcijaninem w Mali nigdy nie było łatwą sprawą, teraz jednak przedstawiciele muzułmańskiej większości nałożyli na wyznawców Chrystusa obowiązkowy podatek jako warunek praktykowania przez nich religii. Alarm w tej sprawie podniosło papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Opiera się ono na informacjach lokalnych źródeł, które prosiły o zachowanie anonimowości ze względu na swe bezpieczeństwo.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie informuje, że podatek w wysokości 25 tys. malijskich franków, co odpowiada ok. 40 dolarom amerykańskich został nałożony na wszystkich chrześcijan powyżej 18. roku życia w Douna-Pen, największej chrześcijańskiej wiosce we wschodnim Koro tuż przy granicy z Burkina Faso. Na tym terenie od dawna dochodzi do zaostrzenia działań islamskich ekstremistów, którzy zalewają Afrykę fundamentalistyczną ideologię tzw. Państwa Islamskiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Roszkowski pozywa Barbarę Nowacką za zniesławienie

Pozew został złożony przez prof. Roszkowskiego w Dniu Nauczyciela. Chodzi o wypowiedź minister Nowackiej na temat podręcznika jego autorstwa. Nowacka powiedziała: Pamiętacie, co oni robili? Oni uczyli kłamstwa. Przypomnijcie sobie, że do szkół wprowadzili taki przedmiot Historia i Teraźniejszość. Tam kłamstwo było na każdej stronie podręcznika. Oni uczyli tam, jak kłamać i manipulować”. Za te słowa prof. Wojciech Roszkowski pozwał minister edukacji.

Jakiś czas temu pisaliśmy: Minister Edukacji Narodowej Barbara Nowacka podczas weekendowej konwencji Koalicji Obywatelskiej, w ostrych słowach odniosła się do reformy edukacji za czasów rządu PiS, który to wprowadził do szkół przedmiot Historia i Teraźniejszość. Autorem książki jest prof. Wojciech Roszkowski, a wydawcą Wydawnictwo Biały Kruk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję