Reklama

Twój katechizm (1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Benedykt XVI jako podstawowy cel Roku Wiary uznał przypomnienie i pogłębienie znajomości prawd naszej wiary. Kilkakrotnie zachęcał do lektury wydanego w 1992 r. przez Jana Pawła II obszernego Katechizmu Kościoła Katolickiego - liczącego w polskim tłumaczeniu 738 stron formatu A4 - oraz opublikowanego w 2011 r. Katechizmu Kościoła Katolickiego dla Młodych „Youcat” - zawierającego 287 stron formatu B.

Podejmując to papieskie wskazanie - począwszy od niniejszego numeru naszego tygodnika - rozpoczynamy publikację „Twojego Katechizmu”, opracowanego w oparciu o teksty zawarte w obu katechizmach. Poczynione w nim skróty i zmiany mają na celu ułatwienie zrozumienia przekazu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Teksty opracowane w oparciu o „Yuocat” poprzedzamy oznaczeniem YC, a teksty Katechizmu Kościoła Katolickiego - KKK.

Wierzę - wierzymy

KKK Wyznanie naszej wiary zaczynamy od słów: „wierzę” lub „wierzymy”. Dlatego wykład wiary Kościoła zaczynamy od pytania: Co znaczy „wierzyć”? (por. KKK 26).

Bóg objawia się i udziela człowiekowi, przynosząc mu równocześnie obfite światło. Wiara jest przyjęciem tego światła do swego serca oraz umysłu i podążanie za nim (por. 26).

Reklama

Wiara pozwala nam poznać sprawy niedostępne poznaniu rozumowemu, jak np. istnienie Boskiej Trójcy, istotnych przymiotów Boga (to, że jest miłością miłosierną), wcielenie się Bożego Syna w człowieka czy rajskiego etapu historii pierwszych ludzi i ich upadku, czyli grzechu pierworodnego, oraz - jakże ważną dla nas - informację o czekającym nas celu i kresie naszego bytowania.

Wiara jest przylgnięciem człowieka do Boga całym sobą - zawierzeniem, powierzeniem się Jemu, a równocześnie jest ona dobrowolnym uznaniem prawd, które Bóg objawił o sobie przez swoje czyny i słowa (por. 176).

Jest słuszne i właściwe zawierzyć się całkowicie Bogu i wierzyć w to, co On mówi. Byłoby rzeczą nierozsądną pokładać taką wiarę i ufność w jakimkolwiek stworzeniu (por. 143, 160-170).

Prawdy objawione są pewniejsze niż wszelkie ludzkie poznanie, ponieważ opierają się na zawierzeniu słowu Boga, który nie może się mylić ani nas okłamywać. Mogą wydawać się niejasne dla rozumu i doświadczenia ludzkiego, ale „pewność, jaką daje światło Boże, jest większa niż światło rozumu naturalnego” (por. 157).

Wierzący pragnie lepszego poznania Tego, który wszystko stworzył i lepszego zrozumienia tego, co On objawił. To głębsze poznanie będzie domagać się z kolei większej wiary, coraz bardziej przenikniętej miłością (por. 158).

Wiara jest aktem świadomym i wolnym, który odpowiada godności osoby ludzkiej (KKK 180).

Reklama

Okazanie zaufania Bogu i przylgnięcie do prawd objawionych przez Niego nie jest przeciwne ani wolności, ani rozumowi ludzkiemu. Przecież w relacjach międzyludzkich nie jest przeciwna naszej godności wiara w to, co inne osoby mówią nam o sobie i swoich zamierzeniach, oraz zaufanie ich obietnicom (np. gdy mężczyzna i kobieta zawierają małżeństwo). Jeszcze mniej sprzeczne z naszą godnością jest więc „okazanie przez wiarę pełnego poddania naszego rozumu i naszej woli objawiającemu się Bogu” i wejście w ten sposób w duchową z Nim komunię (por. 154).

Wiara Kościoła poprzedza, rodzi i karmi naszą wiarę. Kościół jest Matką wszystkich wierzących. „Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę” (por. 181).

My, chrześcijanie, wierzymy we wszystko, co jest zawarte w słowie Bożym, spisanym lub przekazanym, i co Kościół podaje do wierzenia, dlatego że zostało to objawione przez Boga (KKK 182)...

(na podstawie KKK i YOUCAT)

2013-02-04 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy katolikowi wypada się śmiać?

Ludzi śmieszą różne rzeczy: dobre i złe. Skąd bierze się w nas śmiech? Czy zastanawiamy się nad tym, z czego się śmiejemy?

Ksiądz Piotr Pawlukiewicz podaje definicję poczucia humoru jako umiejętności rozpoznawania śmiesznych sytuacji, wymyślania ich i realizowania, aby rozśmieszyć siebie i innych. Zawsze śmiejemy się z kogoś lub czegoś. Nie rozśmieszy nas kamień czy deska, ale coś, co jest niecodzienne, niespodziewane, np. kot robiący śmieszne akrobacje. Każdy ma inne wyczucie tego, co go śmieszy, więc dobrze jest być taktownym i empatycznym; żartować z umiarem, żeby kogoś nie urazić. Najważniejsze to umieć śmiać się z samego siebie (pozwolić sobie na „wypuszczenie powietrza” ze swojego nadętego ego). Są sytuacje i rzeczy, z których się nie śmiejemy, to np. Męka Pana Jezusa, sakramenty święte, ludzkie tragedie.
CZYTAJ DALEJ

Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog

2025-11-15 17:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

Aktorzy u papieża

Fot. Monika Stojowska

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Spotkanie Ojca Świętego z aktorami i reżyserami wywołało wiele emocji wśród uczestników wydarzenia. W gronie zaproszonych blisko dwustu gości była m.in. światowej sławy australijska aktorka, producentka filmowa i reżyserka teatralna Cate Blanchett. Podczas audiencji przekazała ona Papieżowi bransoletkę organizacji The UN Refugee Agency - UNHCR, której jest ambasadorką.

Aktorka zaraz po spotkaniu z Leonem XIV powiedziała Vatican News, że miała możliwość osobistego poinformowania Papieża o działalności UNHCR na rzecz uchodźców i obrony praw człowieka. „Wspomniałam o funduszu, który wspiera wysiedlonych filmowców. Było to dla mnie bardzo ważne, że Jego Świątobliwość otwiera przestrzeń do dialogu i rozumie, jak ważne jest pomaganie tym, którzy cierpią” - podzieliła się Cate Blanchett.
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję