Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja Generalna

Miłość Boga Ojca nigdy nie ustaje

Wyjaśnieniu, co oznacza dziś dla nas wiara w Boga Ojca Wszechmogącego, Benedykt XVI poświęcił swą katechezę podczas audiencji generalnej w Watykanie 30 stycznia br.

Papież zwrócił uwagę, że współczesnemu człowiekowi, ze względu na kontekst kulturowy i społeczny, niełatwo dziś mówić o ojcostwie. Trudności te pomaga nam jednak przezwyciężyć objawienie biblijne, mówiąc o Bogu, który ukazuje nam, co to znaczy być naprawdę „ojcem”. Miłość Boga Ojca nigdy nie ustaje, nie męczy się nami. Jest to miłość dająca, aż do końca, aż do ofiary Syna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież dodał, że w pełni życzliwe oblicze Ojca, który jest w niebie, ukazuje się nam w Panu Jezusie, zaś wiara w Boga Ojca domaga się wiary w Syna pod działaniem Ducha, uznając w zbawczym Krzyżu definitywne objawienie się miłości Boga. Ojcostwo Boga jest nieskończoną miłością, tkliwością pochylającą się nad nami, słabymi dziećmi, potrzebującymi wszystkiego. - To właśnie nasza małość, słaba natura ludzka, nasza kruchość stają się wołaniem o miłosierdzie Pana, aby okazał swoją wielkość i tkliwość Ojca, pomagając nam, przebaczając i zbawiając - stwierdził.

Siewca wyszedł siać

Benedykt XVI naucza

Dziś istnieje ogromna potrzeba pojednania, dialogu i wzajemnego zrozumienia, nie w perspektywie moralistycznej, ale właśnie w imię chrześcijańskiej autentyczności, na rzecz bardziej znaczącej obecności w rzeczywistości naszych czasów.
Z homilii na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, 25 stycznia 2013 r.

„Wiara bez miłości nie przynosi owocu, a miłość bez wiary byłaby uczuciem nieustannie na łasce i niełasce wątpliwości. Wiara i miłość potrzebują siebie nawzajem, tak że jedna pozwala drugiej, by mogła się zrealizować” („Porta fidei”, 14). Jeśli jest to prawdziwe w szerokim odniesieniu do życia społecznego, to tym bardziej sprawdza się w kontekście małżeństwa.
Z przemówienia do przedstawicieli Trybunału Roty Rzymskiej, 26 stycznia 2013 r.

Niedziela to dzień odpoczynku i rodziny, ale nade wszystko dzień, który należy poświęcić Panu, uczestnicząc w Eucharystii, podczas której karmimy się Ciałem i Krwią Chrystusa i jego Słowem życia. Po drugie - w naszych czasach pełnych rozproszeń i roztargnienia dzisiejsza Ewangelia zachęca nas do postawienia sobie pytania o naszą zdolność słuchania. Zanim będziemy mogli mówić o Bogu i z Bogiem, trzeba Go wysłuchać, a liturgia Kościoła jest „szkołą” tego słuchania Pana, który do nas mówi.
Podczas modlitwy „Anioł Pański”, 27 stycznia 2013 r.

Pozdrawiam przybyłych na audiencję pielgrzymów polskich. Rok Wiary jest szczególną okazją, by uświadomić sobie, że Bóg jest naszym Ojcem. Ta prawda czyni nas radosnymi świadkami Ewangelii! Pamiętajmy o niej także w chwilach naszych życiowych doświadczeń, kryzysów i cierpienia. Bóg jest zawsze z nami, prowadzi nas i pragnie naszego dobra. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Do Polaków podczas audiencji generalnej, 30 stycznia 2013 r.

Biblioteka Watykańska

Manuskrypty w sieci

Reklama

Biblioteka Watykańska udostępniła na swej stronie internetowej: www.vaticanlibrary.va pierwszych 256 manuskryptów, które otwierają wielki projekt pełnej digitalizacji ponad 80 tys. rękopisów przechowywanych za Spiżową Bramą. Poinformował o tym prefekt biblioteki - ks. Cesare Pasini. W jego przekonaniu, digitalizacja zbiorów będzie dla świata wielkim odkryciem. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak wiele ludzkość zawdzięcza pod tym względem Kościołowi - podkreślił papieski bibliotekarz.

Kuria Rzymska

Zmiany kompetencji

Benedykt XVI postanowił przenieść kompetencje dotyczące formacji alumnów seminariów duchownych z Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej do Kongregacji ds. Duchowieństwa, zaś katechezy z Kongregacji ds. Duchowieństwa do Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. W Watykanie opublikowano w tej sprawie listy apostolskie w formie motu proprio „Ministrorum institutio” oraz „Fides per doctrinam”.

Sesja UNESCO

O aktualności myśli Jana Pawła II

Z inicjatywy Papieskiej Fundacji Jana Pawła II i Misji Obserwatora Stolicy Apostolskiej przy UNESCO 13 lutego br. odbędzie się sesja naukowa pt. „Jan Paweł II - myśl aktualna dla człowieka, wychowania i kultury”. Patronat nad sesją objęła dyrektor generalna UNESCO Irina Bokova. Celem sesji jest refleksja nad wybranymi problemami kultury współczesnej w świetle przewodnich idei, które bł. Jan Paweł II zawarł w swoim pamiętnym przemówieniu w UNESCO 2 czerwca 1980 r. Ojciec Święty podkreślił wówczas, że „przyszłość ludzkości zależy od kultury”, kultury otwartej na Boga, która służy moralnej doskonałości człowieka.

Na blogach piszą

Instytucja związków partnerskich nie jest legalizacją hetero- lub homoseksualnych konkubinatów, ale stanowi ich prawną legitymizację. Państwo w ten sposób nie tyle by czyniło legalnymi i bezkarnymi takowe związki, ale by je nagradzało i do nich zachęcało, dając im dodatkowe uprawnienia i przywileje. W ten sposób rządzący dają znak społeczeństwu, iż takie związki są przez nie popierane i pożądane.
Mirosław Salwowski

nd6_5 6 2013 nd ZE ŚWIATA

Brazylia

Wielki pożar w dyskotece

Reklama

W całej Brazylii w ostatnią niedzielę stycznia odprawiane były Msze św. w intencji ofiar pożaru w dyskotece w Santa Maria, do którego doszło w nocy z 26 na 27 stycznia br. W katedrze w Rio de Janeiro modliło się 10 tys. osób. Arcybiskup miasta Orani Tempesta z powodu tragedii odwołał wielki festyn diecezjalny i wezwał wiernych do modlitwy za 245 ofiar pożaru, w większości młodych ludzi.

W związku z tragedią Krajowa Konferencja Biskupów Brazylii opublikowała oświadczenie podpisane przez jej przewodniczącego kard. Raymundo Damasceno Assisa i skierowane na ręce biskupa diecezji Santa Maria - Hélio Ruperta, w którym zapewnia on o solidarności całego Episkopatu z mieszkańcami Santa Maria.

Przyczyną tragedii mógł być ogień zapalony przez jedną z występujących na scenie grup. Świadkowie mówią o panice, w wyniku której młodzi ludzie nie mogli wydostać się na zewnątrz.

Polonia

W Chicago pożegnano kard. Glempa

W dniu pogrzebu w Warszawie prymasa Polski seniora kard. Józefa Glempa 28 stycznia główna Msza św. żałobna w jego intencji została odprawiona także w bazylice św. Jacka w Chicago. Przewodniczył jej biskup pomocniczy miejscowej archidiecezji, a zarazem delegat metropolity chicagoskiego ds. Polonii Andrzej P. Wypych, wraz z licznymi kapłanami polonijnymi.

W homilii główny celebrans przybliżył wiernym postać zmarłego i podziękował Bogu za dar życia tego wielkiego biskupa i męża stanu. Odczytał również list od metropolity Chicago kard. Francisa George’a, który podkreślił, że prymas Glemp „dbał o jedność swego narodu w bardzo trudnych historycznie czasach dla Polski oraz nawoływał, aby Polacy trwali w bliskości z Chrystusem”.

Reklama

W uroczystościach żałobnych w bazylice uczestniczyli prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii - Franciszek Spula, przedstawiciele Konsulatu RP oraz liczne organizacje i grupy polonijne.

Jan Jaworski

USA

Porozumienie w sprawie chrztu

Przedstawiciele pięciu Kościołów i wyznań chrześcijańskich w Stanach Zjednoczonych zawarli 29 stycznia w mieście Austin - stolicy stanu Teksas, porozumienie o wzajemnym uznaniu chrztu, udzielonego w jednym z tych Kościołów. Dokument, będący owocem 7 lat intensywnych prac, podpisali przedstawiciele Konferencji Biskupów Katolickich USA, Kościoła Prezbiteriańskiego, Chrześcijańskiego Kościoła Reformowanego w Ameryce Północnej, Kościoła Reformowanego w Ameryce i Zjednoczonego Kościoła Chrystusa.

Ludzie

Abp Giampaolo Crepaldi

Abp Giampaolo Crepaldi stwierdził, że Zachód kolonizuje naturę ludzką, wywierając coraz większe naciski na rządy poszczególnych krajów, by zmieniały ustawodawstwo dotyczące prokreacji, życia i rodziny. Najmocniejszy atak laickiej ideologii Zachodu skierowany jest obecnie na tradycyjnie chrześcijańskie kraje Ameryki Łacińskiej.

Przykładem skuteczności tych działań jest Argentyna. W ciągu zaledwie jednego roku zalegalizowano tam zapłodnienie in vitro, wprowadzono „tożsamość gender” i zmodyfikowano kodeks cywilny tak, by legalne stały się surogatki i ich „brzuchy do wynajęcia”. - W bardzo krótkim czasie zrewolucjonizowano podstawy całego argentyńskiego społeczeństwa, wynaturzając przy tym życie i rodzinę - wskazuje abp Crepaldi. Podkreśla zarazem, że działania wprost sprzeczne z prawem naturalnym stają się metodą kolonizacji stosowaną przez Zachód. Wszystko to dzieje się w imię tzw. postępu, wolności jednostki i równości. - To jest właśnie nowe oblicze kolonizacji, dokonywanej z coraz większą siłą przez Europę - podkreśla były sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”.

Cudzysłów

Kościół we Włoszech nie zawiera sojuszy z żadną partią czy koalicją, ale przypomina, że u podstaw wszelkich problemów ekonomicznych, finansowych i społecznych stoją kwestie etyczne.
Kard. Tarcisio Bertone

Krótko

John Kerry jest nowym sekretarzem stanu USA. Zastąpił Hillary Clinton.

Syria i Iran zagroziły Izraelowi odwetem za atak lotniczy na terenie Syrii. Według źródeł izraelskich, celem ataku był konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu.

Miloš Zeman został pierwszym prezydentem Czech wybranym w powszechnych wyborach. W starciu z Karelem Schwarzenbergiem poparło go 54,8 proc. głosujących.

W Egipcie znów niespokojnie. Prezydent Mursi wprowadził stan wyjątkowy w strategicznych prowincjach nad Kanałem Sueskim. Wojskowi mówią, że jedność państwa jest zagrożona.

Bułgarski parlament chce zrezygnować z budowy elektrowni jądrowej w tym kraju, mimo tego, że pozytywnie o projekcie opowiedzieli się sami Bułgarzy w referendum. Powodem są wysokie koszty inwestycji i brak zainteresowania ze strony zachodnich inwestorów.

We Francji oficjalnie potwierdzono przypadki śmiertelne po zażywaniu tabletek antykoncepcyjnych trzeciej generacji. Poufne dokumenty, do których dotarł „Le Figaro”, mówią o siedmiu przypadkach śmiertelnych.

Francuski parlament, mimo sprzeciwu większości społeczeństwa, rozpoczął prace nad ustawą o małżeństwach homoseksualistów z prawem do adopcji.

Represje wobec społeczeństwa obywatelskiego prowadzone przez rosyjskie władze w 2012 r. były najpoważniejsze od upadku Związku Radzieckiego 21 lat temu - oceniła organizacja Human Rights Watch (HRW), która w Moskwie zaprezentowała doroczny raport.

Deutsche Bank - największy niemiecki bank zanotował w IV kwartale 2012 r. stratę w wysokości 2,15 mld euro. Eksperci spodziewali się strat, lecz ich skala jest zaskakująco duża - pisze agencja dpa. Zysk za cały ubiegły rok spadł do 665 mln euro.

2013-02-04 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Albert Wielki

Niedziela Ogólnopolska 14/2010, str. 4-5

[ TEMATY ]

św. Albert Wielki

Kempf EK/pl.wikipedia.org

Grobowiec mieszczący relikwie Alberta Wielkiego w krypcie St. Andreas Kirche w Kolonii

Grobowiec mieszczący relikwie Alberta Wielkiego w krypcie St. Andreas Kirche w Kolonii
Drodzy Bracia i Siostry, Jednym z największych mistrzów średniowiecznej teologii jest św. Albert Wielki. Tytuł „wielki” („magnus”), z jakim przeszedł on do historii, wskazuje na bogactwo i głębię jego nauczania, które połączył ze świętością życia. Już jemu współcześni nie wahali się przyznawać mu wspaniałych tytułów; jeden z jego uczniów, Ulryk ze Strasburga, nazwał go „zdumieniem i cudem naszej epoki”. Urodził się w Niemczech na początku XIII wieku i w bardzo młodym wieku udał się do Włoch, do Padwy, gdzie mieścił się jeden z najsłynniejszych uniwersytetów w średniowieczu. Poświęcił się studiom „sztuk wyzwolonych”: gramatyki, retoryki, dialektyki, arytmetyki, geometrii, astronomii i muzyki, tj. ogólnej kultury, przejawiając swoje typowe zainteresowanie naukami przyrodniczymi, które miały się stać niebawem ulubionym polem jego specjalizacji. Podczas pobytu w Padwie uczęszczał do kościoła Dominikanów, do których dołączył później, składając tam śluby zakonne. Źródła hagiograficzne pozwalają się domyślać, że Albert stopniowo dojrzewał do tej decyzji. Mocna relacja z Bogiem, przykład świętości braci dominikanów, słuchanie kazań bł. Jordana z Saksonii, następcy św. Dominika w przewodzeniu Zakonowi Kaznodziejskiemu, to czynniki decydujące o rozwianiu wszelkich wątpliwości i przezwyciężeniu także oporu rodziny. Często w latach młodości Bóg mówi do nas i wskazuje plan naszego życia. Jak dla Alberta, także dla nas wszystkich modlitwa osobista, ożywiana słowem Bożym, przystępowanie do sakramentów i kierownictwo duchowe oświeconych mężów są narzędziami służącymi odkryciu głosu Boga i pójściu za nim. Habit zakonny otrzymał z rąk bł. Jordana z Saksonii. Po święceniach kapłańskich przełożeni skierowali go do nauczania w różnych ośrodkach studiów teologicznych przy klasztorach Ojców Dominikanów. Błyskotliwość intelektualna pozwoliła mu doskonalić studium teologii na najsłynniejszym uniwersytecie tamtych czasów - w Paryżu. Św. Albert rozpoczął wówczas tę niezwykłą działalność pisarską, którą miał odtąd prowadzić przez całe życie. Powierzano mu ważne zadania. W 1248 r. został oddelegowany do zorganizowania studium teologii w Kolonii - jednym z najważniejszych ośrodków Niemiec, gdzie wielokrotnie mieszkał i która stała się jego przybranym miastem. Z Paryża przywiózł ze sobą do Kolonii swego wyjątkowego ucznia, Tomasza z Akwinu. Już sam fakt, że był nauczycielem św. Tomasza, byłby zasługą wystarczającą, aby żywić głęboki podziw dla św. Alberta. Między obu tymi wielkimi teologami zawiązały się stosunki oparte na wzajemnym szacunki i przyjaźni - zaletach ludzkich bardzo przydatnych w rozwoju nauki. W 1254 r. Albert został wybrany na przełożonego „Prowincji Teutońskiej”, czyli niemieckiej, dominikanów, która obejmowała wspólnoty rozsiane na rozległym obszarze Europy Środkowej i Północnej. Wyróżniał się gorliwością, z jaką pełnił tę posługę, odwiedzając wspólnoty i wzywając nieustannie braci do wierności św. Dominikowi, jego nauczaniu i przykładom. Jego przymioty i zdolności nie uszły uwadze ówczesnego papieża Aleksandra IV, który zapragnął, by Albert towarzyszył mu przez jakiś czas w Anagni - dokąd papieże udawali się często - w samym Rzymie i w Viterbo, aby zasięgać jego rad w sprawach teologii. Tenże papież mianował go biskupem Ratyzbony - wielkiej i sławnej diecezji, która jednak przeżywała trudne chwile. Od 1260 do 1262 r. Albert pełnił tę posługę z niestrudzonym oddaniem, przywracając pokój i zgodę w mieście, reorganizując parafie i klasztory oraz nadając nowy bodziec działalności charytatywnej. W latach 1263-64 Albert głosił kazania w Niemczech i Czechach na życzenie Urbana IV, po czym wrócił do Kolonii, aby podjąć na nowo swoją misję nauczyciela, uczonego i pisarza. Będąc człowiekiem modlitwy, nauki i miłości, cieszył się wielkim autorytetem, gdy wypowiadał się z okazji różnych wydarzeń w Kościele i społeczeństwie swoich czasów: był przede wszystkim mężem pojednania i pokoju w Kolonii, gdzie doszło do poważnego konfliktu arcybiskupa z instytucjami miasta; nie oszczędzał się podczas II Soboru Lyońskiego, zwołanego w 1274 r. przez Grzegorza X, by doprowadzić do unii Kościołów łacińskiego i greckiego po podziale w wyniku wielkiej schizmy wschodniej z 1054 r.; wyjaśnił myśl Tomasza z Akwinu, która stała się przedmiotem całkowicie nieuzasadnionych zastrzeżeń, a nawet oskarżeń. Zmarł w swej celi w klasztorze Świętego Krzyża w Kolonii w 1280 r. i bardzo szybko czczony był przez swoich współbraci. Kościół beatyfikował go w 1622 r., zaś kanonizacja miała miejsce w 1931 r., gdy papież Pius XI ogłosił go doktorem Kościoła. Było to uznanie dla tego wielkiego męża Bożego i wybitnego uczonego nie tylko w dziedzinie prawd wiary, ale i w wielu innych dziedzinach wiedzy; patrząc na tytuły jego licznych dzieł, zdajemy sobie sprawę z tego, że jego kultura miała w sobie coś z cudu, i że jego encyklopedyczne zainteresowania skłoniły go do zajęcia się nie tylko filozofią i teologią, jak wielu mu współczesnych, ale także wszelkimi innymi, znanymi wówczas dyscyplinami, od fizyki po chemię, od astronomii po mineralogię, od botaniki po zoologię. Z tego też powodu Pius XII ogłosił go patronem uczonych w zakresie nauk przyrodniczych i jest on też nazywany „Doctor universalis” - właśnie ze względu na rozległość swoich zainteresowań i swojej wiedzy. Niewątpliwie metody naukowe stosowane przez św. Alberta Wielkiego nie są takie jak te, które miały się przyjąć w późniejszych stuleciach. Polegały po prostu na obserwacji, opisie i klasyfikacji badanych zjawisk, w ten sposób jednak otworzył on drzwi dla przyszłych prac. Św. Albert może nas wiele jeszcze nauczyć. Przede wszystkim pokazuje, że między wiarą a nauką nie ma sprzeczności, mimo pewnych epizodów, świadczących o nieporozumieniach, jakie odnotowano w historii. Człowiek wiary i modlitwy, jakim był św. Albert Wielki, może spokojnie uprawiać nauki przyrodnicze i czynić postępy w poznawaniu mikro- i makrokosmosu, odkrywając prawa właściwe materii, gdyż wszystko to przyczynia się do podsycania pragnienia i miłości do Boga. Biblia mówi nam o stworzeniu jako pierwszym języku, w którym Bóg, będący najwyższą inteligencją i Logosem, objawia nam coś o sobie. Księga Mądrości np. stwierdza, że zjawiska przyrody, obdarzone wielkością i pięknem, są niczym dzieła artysty, przez które, w podobny sposób, możemy poznać Autora stworzenia (por. Mdr 13, 5). Uciekając się do porównania klasycznego w średniowieczu i odrodzeniu, można porównać świat przyrody do księgi napisanej przez Boga, którą czytamy, opierając się na różnych sposobach postrzegania nauk (por. Przemówienie do uczestników plenarnego posiedzenia Papieskiej Akademii Nauk, 31 października 2008 r.). Iluż bowiem uczonych, krocząc śladami św. Alberta Wielkiego, prowadziło swe badania, czerpiąc natchnienie ze zdumienia i wdzięczności w obliczu świata, który ich oczom - naukowców i wierzących - jawił się i jawi jako dobre dzieło mądrego i miłującego Stwórcy! Badanie naukowe przekształca się wówczas w hymn chwały. Zrozumiał to doskonale wielki astrofizyk naszych czasów, którego proces beatyfikacyjny się rozpoczął, Enrico Medi, gdy napisał: „O, wy, tajemnicze galaktyki... widzę was, obliczam was, poznaję i odkrywam was, zgłębiam was i gromadzę. Z was czerpię światło i czynię zeń naukę, wykonuję ruch i czynię zeń mądrość, biorę iskrzenie się kolorów i czynię zeń poezję; biorę was, gwiazdy, w swe ręce i drżąc w jedności mego jestestwa, unoszę was ponad was same, i w modlitwie składam was Stwórcy, którego tylko za moją sprawą wy, gwiazdy, możecie wielbić” („Dzieła”. „Hymn ku czci dzieła stworzenia”). Św. Albert Wielki przypomina nam, że między nauką a wiarą istnieje przyjaźń, i że ludzie nauki mogą przebyć, dzięki swemu powołaniu do poznawania przyrody, prawdziwą i fascynującą drogę świętości. Jego niezwykłe otwarcie umysłu przejawia się także w działalności kulturalnej, którą podjął z powodzeniem, a mianowicie w przyjęciu i dowartościowaniu myśli Arystotelesa. W czasach św. Alberta szerzyła się bowiem znajomość licznych dzieł tego filozofa greckiego, żyjącego w IV wieku przed Chrystusem, zwłaszcza w dziedzinie etyki i metafizyki. Ukazywały one siłę rozumu, wyjaśniały w sposób jasny i przejrzysty sens i strukturę rzeczywistości, jej zrozumiałość, wartość i cel ludzkich czynów. Św. Albert Wielki otworzył drzwi pełnej recepcji filozofii Arystotelesa w średniowiecznej filozofii i teologii, recepcji opracowanej potem w sposób ostateczny przez św. Tomasza. Owa recepcja filozofii, powiedzmy pogańskiej i przedchrześcijańskiej, oznaczała prawdziwą rewolucję kulturalną w tamtych czasach. Wielu myślicieli chrześcijańskich lękało się bowiem filozofii Arystotelesa, filozofii niechrześcijańskiej, przede wszystkim dlatego, że prezentowana przez swych komentatorów arabskich, interpretowana była tak, by wydać się, przynajmniej w niektórych punktach, jako całkowicie nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską. Pojawiał się zatem dylemat: czy wiara i rozum są w sprzeczności z sobą, czy nie? Na tym polega jedna z wielkich zasług św. Alberta: zgodnie z wymogami naukowymi poznawał dzieła Arystotelesa, przekonany, że wszystko to, co jest rzeczywiście racjonalne, jest do pogodzenia z wiarą objawioną w Piśmie Świętym. Innymi słowy, św. Albert Wielki przyczynił się w ten sposób do stworzenia filozofii samodzielnej, różnej od teologii i połączonej z nią wyłącznie przez jedność prawdy. Tak narodziło się w XIII wieku wyraźne rozróżnienie między tymi dwiema gałęziami wiedzy - filozofią a teologią - które we wzajemnym dialogu współpracują zgodnie w odkrywaniu prawdziwego powołania człowieka, spragnionego prawdy i błogosławieństwa: i to przede wszystkim teologia, określona przez św. Alberta jako „nauka afektywna”, jest tą, która wskazuje człowiekowi jego powołanie do wiecznej radości, radości, która wypływa z pełnego przylgnięcia do prawdy. Św. Albert Wielki potrafił przekazać te pojęcia w sposób prosty i zrozumiały. Prawdziwy syn św. Dominika głosił chętnie kazania ludowi Bożemu, który zdobywał swym słowem i przykładem swego życia. Drodzy Bracia i Siostry, prośmy Pana, aby nie zabrakło nigdy w Kościele świętym uczonych, pobożnych i mądrych teologów jak św. Albert Wielki, i aby pomógł on każdemu z nas utożsamiać się z „formułą świętości”, którą realizował w swoim życiu: „Chcieć tego wszystkiego, czego ja chcę dla chwały Boga, jak Bóg chce dla swej chwały tego wszystkiego, czego On chce”, tzn. aby upodabniać się coraz bardziej do woli Boga, aby chcieć i czynić jedynie i zawsze to wszystko dla Jego chwały.
CZYTAJ DALEJ

Czy modląc się o coś lub o kogoś, wierzę, że Bóg wysłucha moją modlitwę?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 18, 1-8.

Sobota, 15 listopada. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Alberta Wielkiego, biskupa i doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Czwarte obrady plenum synodu

2025-11-15 16:01

Magdalena Lewandowska

Po Eucharystii członkowie plenum synodu zebrali się w auli PWT, by obradować i głosować nad tematem formacji w naszej diecezji.

Po Eucharystii członkowie plenum synodu zebrali się w auli PWT, by obradować i głosować nad tematem formacji w naszej diecezji.

– Jezus pyta każdego z nas: czy znajdę w tobie wiarę? – uwrażliwia abp Józef Kupny.

Już po raz czwarty obradowali członkowie plenum II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej – kapłani, świeccy i osoby konsekrowane. Tym razem tematem była formacja i priorytety z nią związane w naszej diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję