Reklama

Wiadomości

Znieważona świętość

Brakuje mi słów, by opisać to, co zobaczyłem. Jestem wdzięczny tym, którzy ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu umieli nazwać konkretnie – jako przejaw patologii i dyskryminacji. I niech nikt mi nie odbiera głosu w tej sprawie – milczeć nie będę!

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Igrzyska w Paryżu 2024

zrzut ekranu

ceremonia otwarcia Igrzysk

ceremonia otwarcia Igrzysk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I niech nikt nie mówi: po co ksiądz się odzywa? Czy zawsze musi być pierwszy? Pierwszy nie. Pierwszym był, jest i będzie Chrystus, któremu pragnę służyć i którego pragnę nieść zgodnie ze swoimi talentami i słabościami.

Reklama

I jeśli Chrystus będzie na pierwszym miejscu, wtedy ja będę na właściwym miejscu! Nie mogę milczeć, gdy znieważono mojego Mistrza i Pana! Nie mogę milczeć, gdy wyszydzono tak ważny i szczególny moment, jakim dla chrześcijan jest Ostatnia Wieczerza.

Podziel się cytatem

Nie mogę przejść obojętnie, gdy obrażono chwilę, w której zrodziła się moja kapłańska i chrześcijańska tożsamość! „Poznaj swoją godność, chrześcijaninie!” - nauczał w kazaniu na Narodzenie Pańskie św. Leon Wielki. Choć zawsze jest dobry moment by poznawać swoją chrześcijańską godność, to pragnę teraz się zwrócić do moich sióstr i braci chrześcijan, którzy przed telewizorami podziwiali ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich. Co was urzekło? Zobaczyliście święto sportu? Czy poczuliście się urażeni? Poszukajcie odpowiedzi w swoich chrześcijańskich sumieniach… „Francja przez stulecia wnosiła szczególny wkład do Kościoła katolickiego poprzez oświecone i heroiczne świadectwa swoich świętych, doktrynalną siłę swych mistrzów i apostolską odwagę misjonarzy” – tak o Francji wypowiedział się Jan Paweł II przed swoją pierwszą pielgrzymką do tego kraju w 1980 roku. A co dziś Francja wniosła we współczesne dziedzictwo Europy?

Reklama

Zgniliznę i smród, profanum, za które wstydzą się w niebie wielcy święci Francji i za które powinna się wstydzić cała chrześcijańska Europa i świat. I znowu można oddać głos św. Janowi Pawłowi: „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?”.

Podziel się cytatem

Chyba dziś nie trzeba oczekiwać odpowiedzi, bo widać ją gołym okiem… To, co pokazano podczas otwarcia igrzysk, jest seansem nienawiści wymierzonym w chrześcijan, dla których źródłem prawdy i moralności jest Ewangelia, a skoro Francja pokazuje publiczny swoją moralność – a raczej jej upadek – widać, że Ewangelia musi być tam głoszona na nowo poprzez współczesnych misjonarzy na wzór św. Marcina, św. Dionizego czy św. Jana Marię Vianeya oraz wielkiej rzeszy świętych i błogosławionych. Czy oglądać dalej olimpiadę? Jeśli z szacunku dla osiągnięć polskich olimpijczyków – to tak. Jeśli uczestniczyć w dalszych profanacjach – nie! Francjo – nie kpij i nie wyszydzaj chrześcijaństwa – masz u siebie wielu innych wyznawców religii. Uszanuj chrześcijan i ich wartości, tak jak szanujesz prawa i wartości tych, których przyjęłaś w swoje granice.

Zacznij bronić to, co przez wieki budowało twoją historię, tożsamość i tradycję. Nie oddawaj swej przyszłości w ręce dewiantów i słabych aktorów – bo inaczej nie będzie cię wcale, Francjo. I kończąc – choć myśli mam wiele a w głowie wielki chaos po tym, co zobaczyłem – przywołam wypowiedź jednego z korespondentów, komentującego kiedyś wybory we Francji, który stwierdził, że „Francuzi nie wierzą dziś w nic, poza republiką. Czym okaże się dla Francji odejście od Boga i czy trend się utrzyma? Co Francja, najstarsza córa Kościoła, zrobi dalej ze swoim chrztem? Czas pokaże”. I pokazuje. Bardzo boleśnie. Teraz czekam na głos francuskich biskupów. Stańcie na straży chrześcijańskich wartości!

Święty Boże, Święty mocny, Święty a Nieśmiertelny Zmiłuj się nad nami..

Podziel się cytatem
.

2024-07-27 10:34

Ocena: +128 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz apeluje o szacunek dla uczuć religijnych i zaprzestanie wandalizmu

Publikujemy oświadczenie Arcybiskupa Metropolity Warszawskiego po profanacji figura Zbawiciela przy Krakowskim Przedmieściu.

„Profanacja zabytkowej figury Chrystusa “Sursum corda” przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie spowodowała ból ludzi wierzących, parafian kościoła Świętego Krzyża oraz wielu mieszkańców stolicy, dla których figura Zbawiciela dźwigającego krzyż stała się symbolem nadziei w najtrudniejszych dniach Powstania. Apeluję, by niezależnie od wyznawanych poglądów szanować uczucia religijne ludzi wierzących. Zaprzestańmy stosowania aktów wandalizmu i przekraczania granic w debacie publiczne” – napisał w kard. Kazimierz Nycz.
CZYTAJ DALEJ

Zbawcza interwencja Boga

2024-09-03 13:19

Niedziela Ogólnopolska 36/2024, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Kto dobrze słyszy i mówi bez trudności, ten na ogół traktuje te zdolności jako stan oczywisty i należny. Głębsza refleksja przychodzi wtedy, gdy coś się popsuje. Gdy doświadczamy poważniejszego uszczerbku na zdrowiu, ze zrozumieniem przytakujemy Janowi Kochanowskiemu, który trafnie stwierdza: „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”. Człowiek z dzisiejszej Ewangelii został mocno poszkodowany przez los. Był nie tylko głuchy, ale też nie mógł mówić. Ta podwójna dysfunkcja spychała go na margines życia społecznego. Ktoś taki nie jest w stanie odmienić swego losu. Bezradni są też jego bliscy. W ludzkim życiu niemało jest takich sytuacji, w których skuteczna i znacząca pomoc może przyjść tylko od Boga – od Stwórcy i Odnowiciela ludzkiej natury! Owszem, postęp nauka i medycyna powiększają pole naszych możliwości, ale mają one nieprzekraczalne granice. Za sprawą nieuleczalnych chorób i starości nieuchronnie wchodzimy w strefę całkowitej bezsilności. Tej ostatniej doświadczają także, przynajmniej czasem, psychika i duch, gdy np. dopada człowieka poczucie smutku i osamotnienia (jak w ostrej depresji) albo gdy gnębi go dojmujące poczucie winy lub gdy czuje się on skrzywdzony – a nie ma możności okazania przebaczenia i szczerego pojednania z winowajcą. A co powiedzieć, gdy my, grzeszni, pragniemy pojednać się z naszym Stwórcą, który tajemniczo „firmuje” nasze trudne i dramatyczne bytowanie na ziemi?
CZYTAJ DALEJ

Niepełnosprawni i przyjaciele 25. raz w Krzeszowie

2024-09-07 19:35

ks. Waldemar Wesołowski

Do Domu Łaski przybyło około 600 osób.

Uroczystej Eucharystii przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski. Tegoroczna pielgrzymka odbywała się pod hasłem „Maryjo, przyjdź i drogę wskaż”. Do tych słów nawiązał w katechezie poprzedzającej Mszę św. ks. Marcin Uryga z legnickiej Caritas, która była głównym organizatorem tego spotkania. - Ta pielgrzymka jest okazją do spotkania, wspólnej modlitwy, ale też dostrzeżenia, że na tej drodze są obecni nasi bracia i siostry, z którymi tworzymy wspólnotę. To także okazja do wymiany myśli i doświadczeń, poznania nowych ludzi – powiedział ks. Uryga. W południe Mszy św. przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, któremu towarzyszyli księża związani ze środowiskiem osób niepełnosprawnych oraz gości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję