Reklama
Sesję otworzyli dr hab. Elżbieta Basiul, prof. UMK, dziekan Wydziału Sztuk Pięknych, dr Marek Rubnikowicz, dyrektor Muzeum Okręgowego. Dr Rubnikowicz wspomniał, że do muzeum nadesłano liczne listy od osób świata naukowego z całej Polski z życzeniami dobrych obrad. Prof. dr art. kons. Józef Flik, uczeń prof. Torwirta, przedstawił jego sylwetkę. Podkreślił, że kontynuowane są założenia naukowe w konserwacji i to wszystko, co pozwoliło mu utworzyć toruńską szkołę konserwacji. Spośród przyjaciół i współpracowników profesora oraz przedstawicieli środowiska konserwatorskiego głos zabrał prof. dr hab. Wiesław Domasłowski, z wykształcenia chemik. Zauważył on ważną cechę profesora, który umiał skupiać specjalistów innych dziedzin służących badaniom i rozwojowi konserwatorstwa, a jego pragnieniem było zwiększenie kadry nauczającej. Zdaniem prof. Domasłowskiego prof. Torwirt był „bardzo uzdolniony, inteligentny, pracowity, posiadał duże zdolności organizacyjne i miał poczucie humoru. Jego wielką zasługą było stworzenie toruńskiej szkoły konserwacji, znanej i cenionej w kraju i za granicą”. Prof. dr hab. Alicja Strzelczyk, mikrobiolog, zaznaczyła, że zarówno chemia, jak i mikrobiologia mają ważny udział w bieżących pracach konserwatorskich, co rzutuje na dalszy rozwój nauki i metodykę pracy w konserwatorstwie. Trzeba zaznaczyć, że początkowe lata 50. to przede wszystkim czas organizacyjny na uczelni, nie tylko pomieszczeń dydaktycznych, lecz także programów naukowych oraz kadry dydaktycznej. Ważną sprawą dla profesora była także artystyczna twórczość przede wszystkim w dziedzinie malarstwa ściennego (polichromie wnętrz kościelnych). Na przełomie lat 40. i 50. odnosił sukcesy jako scenograf w Teatrze Ziemi Pomorskiej w Toruniu, zdobywając nagrody na festiwalach teatralnych, o czym wspomniał prof. dr hab. Marian Arszyński.
Wśród zebranych obecna była córka profesora Anna Maria Torwirt, która podziękowała za tak liczną obecność. W ciepłych słowach przedstawiła atmosferę domu rodzinnego Torwirtów nacechowaną ogromną miłością.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzeba odnotować, że 28 listopada w godzinach rannych odbyła się Msza św. za dusze śp. Leonarda Torwirta i jego małżonki Anny w kościele akademickim w Toruniu pw. Świętego Ducha, po której przyjaciele złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie profesora i jego małżonki na cmentarzu św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego.
Po godz. 17 w Sali Wystaw Czasowych Muzeum otwarto wystawę pt. „Leonard Torwirt (1912-67). Artysta malarz, konserwator zabytków” w obecności grona profesorów UMK, przedstawicieli Rady Miasta z prezydentem Michałem Zaleskim na czele, studentów i licznych gości. Prezydent Michał Zaleski w laudacji zauważył m.in. że obchody 100. rocznicy urodzin prof. Leonarda Torwirta splatają się z peregrynacją Obrazu Nawiedzenia jego autorstwa po diecezji toruńskiej.
Chociaż w głównym zrębie wystawa prezentuje prace prof. Leonarda Torwirta nie zabrakło też miejsca dla prac jego żony Anny, która wiernie towarzyszyła mu w całym twórczym działaniu. Warto zauważyć, że wystawione są też wyjątkowe eksponaty: obraz Oblicza Matki Bożej Częstochowskiej podpisany przez artystę „Panna Wspomożycielka”, kopia portretu Mikołaja Kopernika autorstwa profesora oraz kopia obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej z Rokitna. Ciekawym elementem ekspozycji jest odtworzona pracownia konserwatorska artysty z eksponatami oryginalnymi z jego mieszkania.
Wystawie towarzyszy wydany z tej okazji katalog prezentujący działalność artystyczną, konserwatorską i naukową autorstwa kuratora wystawy Agaty Rissmann, zawiera on też wspomnienie prof. Józefa Flika „Mój mistrz profesor Leonard Torwirt”. Katalog podaje także kalendarium, wykaz dorobku artysty, bibliografię i liczne ilustracje, również kolorowe. Zarówno sesja, jak i wystawa były zorganizowane w ramach Roku Toruńskich Zabytków.
Wystawa będzie czynna do 10 lutego 2013 r.