„Jesteśmy wdzięczni Bogu, że w ostatnich latach udawało nam się informować o +życiu katolickim+ tak, jak jest w rzeczywistości” – napisał redaktor portalu Katolik.life, informując o jego zablokowaniu na podstawie decyzji ministerstwa informacji.
Wcześniej, jak podano, strona internetowa została zablokowana na terytorium Rosji.
„O przyczynach nikt nie informuje, ale dla nas są one oczywiste – mówimy bowiem nie tylko o rzeczach pozytywnych, ale także i o zamknięciu Czerwonego Kościoła, o aresztowaniach duchownych, o tym, jak wierni przeżywają wojnę. Bo to, niestety, również stało się częścią +katolickiego życia+” – czytamy na portalu.
Podziel się cytatem
Obecnie na terenie Białorusi jest on dostępny wyłącznie przy użyciu VPN.
Redakcja portalu informuje, że jest on „prywatną inicjatywą, która nie otrzymuje żadnego finansowania, a prowadzenie strony opłaca autor z własnych środków”.
Przed wprowadzeniem blokady portal odwiedzało dziennie ponad tysiąc osób, a jego materiały relacjonowało wiele mediów, w tym państwowych – podano na stronie.(PAP)
W mińskim kościele katolickim św. Szymona i św. Heleny, tzw. „Czerwonym”, metropolita mińsko-mohylowski abp Tadeusz Kondrusiewicz przewodniczył 18 sierpnia wieczorem modlitwie „Ojcze nasz” w intencji Białorusi z udziałem przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich oraz judaizmu i islamu. Była to odpowiedź Kościoła katolickiego w tym kraju na wystosowane przez Komitet Wykonawczy Europejskiej Konferencji Komisji „Iustitia et Pax” wezwanie do ogólnokontynentalnej modlitwy za Białoruś.
Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 19. czasu miejscowego - 18. czasu środkowoeuropejskiego. Witając wszystkich zgromadzonych gospodarz nabożeństwa zwrócił uwagę na ważność Modlitwy Pańskiej, która nie tylko łączy wszystkich chrześcijan, ale podkreśla też wspólnotowy charakter tych, którzy ją odmawiają. „Mówimy bowiem nie Ojcze mój, twój czy ich, ale nasz, bo On jest naszym wspólnym Ojcem” – podkreślił mówca. Prosił też Patronkę kraju – Matkę Bożą Budsławską o dalszą opiekę nad Białorusią.
Autorstwa Hugo DK - Praca własna, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia.org
Św. Kalikst - odważny duszpasterz
14 października Kościół wspomina liturgicznie świętego papieża Kaliksta I, męczennika, który poniósł śmierć męczeńską w roku 222. Imię tego Świętego łączy się przede wszystkim z rzymskimi katakumbami, tj. podziemnymi chrześcijańskimi cmentarzami. Katakumby te prezentują pierwszy, udokumentowany źródłami cmentarz chrześcijański rzymskiej wspólnoty wiernych, gdzie w III w. chowano również w specjalnym grobowcu biskupów rzymskich.
Życie Kaliksta znamy stosunkowo dobrze z relacji św. biskupa Hipolita Rzymskiego. Dowiadujemy się od niego, że był niewolnikiem rzymianina Aureliusza Karpofora, który go wyzwolił i wychował w wierze. Kalikst założył kantor bankowy, w którym lokowała pieniądze ludność chrześcijańska; niestety, na skutek niewłaściwie prowadzonej rachunkowości doprowadził go do upadku, za co został skazany na ciężkie roboty; wkrótce uwolniony dzięki wstawiennictwu współwyznawców rozpoczął na nowo prowadzenie kantoru. Jednak niedługo po tym za wtargnięcie w szabat do synagogi w poszukiwaniu zbiegłego dłużnika został skazany przez prefekta Rzymu na katorżniczą pracę w kopalniach na Sardynii. Ale, jak wspomina św. Hipolit, Kalikst miał życzliwych ludzi nawet na dworze cesarskim, dlatego wkrótce - tym razem dzięki wstawiennictwu Marcji, konkubiny cesarza Kommodusa - wyszedł na wolność i osiadł w Ancjum. W roku 199 w zamian za poparcie udzielone podczas elekcji, stał się zaufanym współpracownikiem papieża Zefiryna, który niebawem udzielił mu święceń, mianował swoim doradcą oraz zlecił nadzór nad niższym duchowieństwem. Kalikst musiał być wyjątkowo utalentowany, skoro papież oddał pod jego opiekę także nadzór nad cmentarzem przy via Appia, który znacznie powiększył i jak już było powiedziane, otrzymał jego imię.
Kaliksta darzono tak wielkim zaufaniem, że po śmierci Zefiryna w roku 217 właśnie on został uznany za jego godnego następcę. Ciekawe, że w tej "kampanii wyborczej" wygrał z bardzo uzdolnionym i intelektualnie stojącym wyżej od niego św. Hipolitem; ten odtąd będzie niechętnie ustosunkowany do Kaliksta. To właśnie w jego pismach znajdujemy najwięcej informacji o papieżu-męczenniku.
Czas, w którym przyszło św. Kalikstowi sprawować urząd następcy św. Piotra, był bardzo niebezpieczny dla Kościoła. Otóż od II w. w Rzymie chrześcijaninowi, który po chrzcie popełnił grzech ciężki, tylko raz przyznawano możliwość pokuty. Uważano, że Kościół nie ma prawa dopuszczać do Eucharystii grzesznika, który po chrzcie popełnił po raz drugi grzech śmiertelny. Zostawiano go wyłącznie Miłosierdziu Bożemu.
Podziel się cytatem
Prześladowania chrześcijan w Nigerii – mocny apel z Waszyngtonu
2025-10-14 11:41
Vatican News
Adobe Stock
Dramat chrześcijan w Nigerii
Wypowiedź amerykańskiego senatora Teda Cruza ponownie skierowała uwagę świata na dramat chrześcijan w Nigerii. Polityk wezwał do ukarania winnych przemocy religijnej, co wywołało ostrą reakcję rządu w Abudży, który oskarża go o „nieodpowiedzialną retorykę”.
Dyplomatyczne napięcie wywołał wpis senatora Ted Cruza, który na platformie X napisał, że od 2009 roku w Nigerii zamordowano ponad 50 tys. chrześcijan, zniszczono przeszło 18 tys. kościołów i 2 tys. chrześcijańskich szkół. Cruz podkreślił, że
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.