Reklama

Pod rozwagę

Patriotyzm i podatki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pośród narodowych i antynarodowych „dysput listopadowych” wyłuskałem gdzieś i taką mądrość, że „patriotyzm dzisiaj to płacenie podatków i sprzątanie psich kup”. No cóż, w pierwszej chwili chciałem napisać, że każdy ma takie poczucie patriotyzmu, jakie ma horyzonty myślowe, ugruntowane edukacją historyczną i patriotycznym wychowaniem (lub ich brakiem). Obraziłbym jednak całe rzesze prostych ludzi, którzy choć nie są wysoko kształceni, intuicyjnie wyczuwają, czym powinien być patriotyzm. I czapki z głów przed nimi.

Płacenia podatków patriotyzmem bym nie nazywał. Owszem, potrzeba taka umotywowana jest nawet ewangelicznie („co cesarskie cesarzowi” - patrz Mk 12, 17), ale czy może skłaniać do patriotyzmu coś, co jest - co by nie powiedzieć - przymusem ze strony państwa? Ponadto płacenie podatków jako przejaw patriotyzmu to założenie, że wszystkie podatki są sprawiedliwe, słuszne, celowe i pożytkowane dla dobra ogółu, a tak nie jest. Przykładów, gdy państwo dosłownie „łupi” obywateli-podatników mamy aż nadto. Przy okazji warto pokusić się o refleksję, że państwo czasami widzi tylko grosze niezapłaconych podatków szarego obywatela, a nie dostrzega całej góry pieniędzy wydanych tzw. lekką ręką lub wręcz marnotrawionych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żeby jednak nie było nieporozumień - nikogo do niepłacenia podatków nie namawiam, zwłaszcza że to mogłoby się źle skończyć. Gdy jednak corocznie wypełniam deklarację podatkową i widzę, ile pieniędzy oddaję państwu (a to przecież nie wszystkie podatki narzucone obywatelom), poczucie patriotyzmu jakoś wcale we mnie nie wzrasta.

Natomiast sprowadzanie patriotyzmu do sprzątania kup po swoich czworonogach to już zupełne nieporozumienie. Ktoś, kto kup nie sprząta, jest po prostu człowiekiem źle wychowanym, pozbawionym kultury i, hm, poczucia estetyki. Nie czyńmy jednak z tego problemu narodowego, nie mieszajmy do tego patriotyzmu, bo w ten sposób trywializujemy to szlachetne pojęcie.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję