Reklama

Szkaplerz to nie talizman

W parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Gorzowie 9 grudnia podczas specjalnego nabożeństwa kolejne osoby zostały włączone do rodziny szkaplerznej. W parafialnej księdze pamiątkowej zapisanych jest już ponad 800 czcicieli Matki Bożej Karmelitańskiej, zwanej Królową Szkaplerza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wkażdą pierwszą środę miesiąca w kościele parafialnym odprawiane jest nabożeństwo szkaplerzne, podczas którego czytane są rozważania o Matce Bożej Karmelitańskiej. Co pewien czas przyjeżdża przedstawiciel zakonu karmelitów bosych i uroczyście przyjmuje kolejnych chętnych, nakładając im na szyje poświęcone szkaplerze. - Chcielibyśmy kiedyś założyć w parafii bractwo szkaplerzne - mówi proboszcz ks. Ryszard Przewłocki. - Do tego potrzebna jest aprobata kurii. Mamy dużo osób, które noszą szkaplerz, i liczę na to, że wśród nich znajdą się takie, które będą chciały włączyć się do bractwa.
- Wszyscy noszący szkaplerz są włączeni w rodzinę szkaplerzną - dodaje o. Stanisław Plewa OCD, który gościł w parafii podczas grudniowego nabożeństwa. - Z tej rodziny może się wyłonić bractwo szkaplerzne. A z tego bractwa może powstać świecki zakon karmelitów bosych. Są to ludzie świeccy żyjący duchowością karmelitańską, charyzmatem karmelitańskim. Żyją tak w świecie: w rodzinie, małżeństwie, wśród kolegów i koleżanek.

Dlaczego szkaplerz?

Szkaplerz to wierzchnia szata, która jest zakładana na habit zakonny. W 1251 r. Matka Boża objawiła się św. Szymonowi Stockowi, generałowi zakonu karmelitańskiego (zakonowi w tym czasie groziło unicestwienie). Wskazała na szkaplerz jako znak swojej opieki. Obiecała, że wszystkim noszącym go wiernie wyprosi łaskę nieba. Nazwała szkaplerz znakiem zbawienia, ratunkiem w niebezpieczeństwach, przymierzem pokoju i wiecznego zobowiązania.
Dla osób świeckich został zaprojektowany w postaci dwóch niedużych prostokątnych kawałków materiału połączonych tasiemką i opadających na piersi i plecy. Zamiast tego można też nosić medalik szkaplerzny. Zarówno tradycyjny szkaplerz, jak i medalik z jednej strony mają wizerunek Najświętszego Serca Jezusa, a z drugiej - Matki Bożej ze szkaplerzem w dłoni.
Osoby noszące szkaplerz łączą się z zakonem karmelitańskim i mają udział w jego duchowych dobrach (np. odpustach, modlitwach, umartwieniach). Mogą liczyć na szczególną opiekę Maryi i pomoc zwłaszcza w godzinie śmierci. - Matka Boża obiecała, że w pierwszą sobotę po śmierci zostaną wybawieni z czyśćca - wyjaśnia Teresa Kuźma, mieszkająca w Gorzowie siostra świeckiego zakonu karmelitańskiego wspólnoty poznańskiej.
O. Stanisław Plewa przestrzega, by nie traktować szkaplerza jak talizmanu. - Samo noszenie szkaplerza nie zbawia. Noszący go zobowiązują się do prowadzenia prawdziwie chrześcijańskiego życia, a rolą szkaplerza jest im o tym przypominać - tłumaczy.
Do obowiązków ludzi noszących szkaplerz należy naśladowanie cnót Matki Bożej, noszenie szkaplerza w dzień i w nocy, codzienne odmawianie wyznaczonej modlitwy - zwykle jest to „Pod Twoją obronę” lub „Witaj, Królowo”, a także czynienie dobra bliźnim.

Opieka Bożej Rodzicielki

- Do rozwoju i pogłębienia kultu szkaplerza świętego w ogromnej mierze przyczynił się papież Pius XII swym listem apostolskim nazwanym wielką kartą nabożeństwa szkaplerznego - wyjaśnia o. Plewa. - Pisał w nim m.in.: „Bez wątpienia szkaplerz jest niejako świętą szatą maryjną, znakiem i gwarancją opieki Bożej Rodzicielki. Ileż dusz zawdzięcza - nawet w sytuacjach beznadziejnych - swoje ostateczne nawrócenie i swoje wieczne zbawienie szkaplerzowi, którym były odziane”.
Papieżem czczącym Matkę Bożą Szkaplerzną był również Jan Paweł II, który podkreślał, że bardzo dużo zawdzięczał szkaplerzowi karmelitańskiemu. - Na zdjęciu ze szpitala po zamachu widać brązowy kawałek materiału, który wysunął się spod piżamy na piersi. Papież nosił szkaplerz do samej śmierci. To dla nas wielkie świadectwo - mówi o. Plewa.
Jedną z osób, które przyjęły szkaplerz podczas grudniowego nabożeństwa, jest Marainna Lachowicz. - Czuję w tym natchnienie Ducha Świętego - wyjaśnia. - To dla mnie wielka radość, chociaż wiem, że może też być ciężko. Ale mam nadzieję, że z Bożą pomocą dam radę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czym był adwent dla Jana Pawła II?

2025-12-21 09:48

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

adwent

BP KEP

Jan Paweł II

Jan Paweł II

Adwent był dla Jana Pawła II czasem szczególnym - nie tylko w sensie liturgicznym, ale także bardzo osobistym. Papież przeżywał go jako okres intensywnego przygotowania serca na spotkanie z Chrystusem, łącząc głęboką duchowość z prostymi, ascetycznymi gestami codzienności.

Wspomnienia jego najbliższych współpracowników, a także bogate nauczanie papieskie z lat pontyfikatu, ukazują Adwent jako czas czujności, modlitwy, nawrócenia i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Postać Świętego Józefa. Zbyt mało doceniana

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Święty Józef

Święty Józef

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 18-24.

Niedziela, 21 grudnia. Czwarta Niedziela Adwentu.
CZYTAJ DALEJ

Papież na ostatnie dni Adwentu: przebaczajmy i dawajmy nadzieję

2025-12-21 12:48

[ TEMATY ]

adwent

Anioł Pański

Vatican Media

„Człowiek kruchy i omylny, a jednocześnie odważny i silny w wierze” – tak o świętym Józefie w IV Niedzielę Adwentu mówi Leon XIV. Podczas modlitwy Anioł Pański Papież wskazał Oblubieńca Maryi jako wzór wiary, która potrafi zaufać i wyruszyć w nieznane. Zachęcił wiernych, by ostatnie dni Adwentu przeżyli w duchu nadziei i przebaczenia.

W rozważaniu Ewangelii Ojciec Święty przypomniał, że liturgia IV Niedzieli Adwentu kieruje spojrzenie ku postaci św. Józefa. Ewangelista Mateusz nazywa go „człowiekiem sprawiedliwym”, czyli wiernym Izraelitą, żyjącym zgodnie z Prawem. Jak zaznaczył Ojciec Święty, Józef z Nazaretu „jawi się nam również jako osoba bezgranicznie wrażliwa i ludzka”. Ta postawa – dodawał Papież – przejawia się także zanim anioł objawił mu tajemnicę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję