Reklama

Kościół

Kard. R. Sarah: "To brak wiary w Kościele jest główną przyczyną kryzysu w Kościele"

Obecny kryzys w Kościele spowodowany jest nie tyle przez świat zewnętrzny i panujące w nim zło, ile przede wszystkim przez brak wiary w samym Kościele - powiedział prefekt-senior Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah. 13 czerwca na Katolickim Uniwersytecie Ameryki (CUA) w Waszyngtonie wygłosił on przemówienie do biskupów Stanów Zjednoczonych, wzywając ich i cały Kościół katolicki w tym kraju do mężnego przepowiadania Jezusa Chrystusa, umieszczając Go w centrum nauczania. Skrytykował też pojawiające się w nim dążenia do przystosowywanie teologii moralnej i praktyk liturgicznych do praktyk świeckich naszych czasów.

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

kryzys

Kard. Sarah

Episcopat News/ Flickr.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gwinejski kardynał kurialny, który 15 czerwca skończył 79 lat, a którego św. Jan Paweł II mianował sekretarzem Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Benedykt XVI uczynił kardynałem, a Franciszek - prefektem tego urzędu, był nim do 2021, gdy skończył 75 lat. Jest znany z niezachwianej wiary oraz licznych publikacji i wystąpień publicznych, w których twardo broni prawowierności katolickiej. Swe prawie godzinne przemówienie wygłosił w wypełnionej po brzegi sali konferencyjnej Busch School of Business, działającej w ramach CUA a było ono współsponsorowane przez Instytut NAPA i Katolicki Ośrodek Informacji w Waszyngtonie.

Autor przedstawił w nim szczerą ocenę tego, co - jego zdaniem - oznacza stopniowe, ale stałe rozluźnianie i marginalizację wiary religijnej na Zachodzie. „Nie chodzi tu o całkowite odrzucenie Boga, ale o odłożenie Go na bok” - powiedział o mentalności praktycznego ateizmu. Dodał jednak, że „kryzysem jest nie tyle zeświecczony świat i jego zło, ile raczej brak wiary w Kościele”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Swe przemówienie rozpoczął od przypomnienia, że ponad 30 lat temu św. Jan Paweł II przyczynił się w wielkim stopniu do rozpadu Związku Sowieckiego, który usiłował narzucić swój ateizm komunistyczny jego ojczystej Polsce i całemu światu. "Z jednej strony wygraliśmy wojne, z drugiej jednak wojna ta nadal trwa na szczeblu globalnym i narodowym i zamiast ateizmu ideologicznego i twardego wrogiem dzisiejszym jest «ateizm praktyczny»" - stwierdził mówca. Wyjaśnił, że ateizm ten nie dąży do zaprzeczania istnienia Boga, ale uważa ten problem za nieważny dla współczesnergo życia.

Jego zdaniem, w ciągu dziesięcioleci, jakie upłynęły od upadku "żelaznej kurtyny", ta sama „groźna choroba” spustoszyła Europę, gdzie wiara katolicka, która przez stulecia kształtowała i określała nie tylko kontynent, ale całą cywilizację zachodnią, „umiera lub już jest martwa”. A najbardziej martwi kardynała to, że choroba ta zadomowiła się w Kościele. „Ileż to razy słyszymy, jak teolodzy, księża, osoby zakonne, a nawet niektórzy biskupi lub konferencje episkopatów mówią, że musimy dostosować naszą teologię moralną do poglądów, które są wyłącznie ludzkie” - ubolewał purpurat afrykański. Przestrzegł jednak, iż „Kościół oparty na rozwiązaniach ludzkich, staje się jedynie Kościołem ludzkim”.

Reklama

Mówiąc o kryzysie w łonie samego Kościoła, kardynał zadał kilka pytań retorycznych: "Ilu katolików uczęszcza co tydzień na Mszę św? Ilu uczestniczy w życiu Kościoła lokalnego? Ilu z nich żyje tak, jakby Chrystus istniał, jakby odnajdywali Go w swych bliźnich lub z mocną wiarą, że Kościół jest Mistycznym Ciałem Chrystusa? Ilu księży sprawuje Najświętszą Eucharystię tak, jakby byli naprawdę alter Christus, a tym bardziej ipse Christus - samym Chrystusem? Ilu wierzy w Jego rzeczywistą obecność w Eucharystii?”. Zdaniem mówcy, takich ludzi jest bardzo niewielu. Zaznaczył, że "żyjemy tak, jakbyśmy nie potrzebowali odkupienia przez Krew Chrystusa” i dodał: "Taka jest praktyczna rzeczywistość dla bardzo wielu osób w Kościele".

Były prefekt wypowiedział się również krytycznie o trwającym obecnie Synodzie Biskupów nt. synodalności, o rozpoczętym kilka lat temu przez Franciszka procesie słuchania i rozeznawania, którego uwieńczeniem ma być drugie i ostatnie zgromadzenie biskupów i innych delegatów z całego świata w październiku br. w Watykanie. Konkretnie mówca skrytykował to, co - według niego - jest bodźcem do nadania przez Synod nadmiernego znaczenia poglądom innowierczym. "Bycie katolikiem jest czymś więcej niż tożsamość kulturalna, jest wyznaniem wiary, zawiera w sobie szczególną treść wiary. Odejście od niej

zarówno na płaszczyźnie wiary, jak i w praktyce, oznacza odejście od wiary" - przestrzegł kard. Sarah.

Za wielkie zagrożenie uznał uważanie wszystkich głosów za uprawnione, gdyż doprowadziłoby to, jego zdaniem, do kakofonii głosów, równoznacznej z hałasem, który dziś zdaje się być coraz silniejszy. Podkreślił z mocą, iż "wiara, o której my sami możemy decydować, nie jest wiarą". Przyznał, że wprawdzie nikt ze zwolenników tej zmiany paradygmatu w Kościele "nie odrzuca Boga wprost, zarazem jednak uważa Objawienie za coś drugorzędnego lub co najmniej na równi ze współczesnym doświadczeniem i nauką”.

Reklama

"Tak właśnie działa ateizm praktyczny: nie zaprzecza istnienia Bogu, ale działa tak, jakby Bóg nie był w centrum. Takie podejście widzimy nie tylko w teologii moralnej, ale także w liturgii. Uświęcone tradycje, które dobrze służyły Kościołowi przez setki lat, są obecnie przedstawiane jako niebezpieczne. Wielka uwaga skierowana na horyzont wypiera pion, jak gdyby Bóg był doświadczeniem, a nie rzeczywistością ontologiczną” - zaznaczył gość spotkania w CUA. Wyjaśnił, iż aby wierni katolicy mogli odpowiedzieć na te wyzwania, przede wszystkim biskupi Stanów Zjednoczonych mają wypowiadać się jasno i odważnie w obronie wiary i centralnego miejsca Jezusa Chrystusa.

Mówca zwrócił uwagę, że w USA w odróżnieniu od Europy wiara jest jeszcze młoda i dojrzewa, a "ta młodzieńcza żywotność jest darem dla Kościoła". Przypomniał, że amerykańskie seminaria duchowne zostały w znacznym stopniu zreformowane, apostolaty świeckich tchnęły nowe życie w wiarę, w parafiach są ogniska życia i wyraził przekonanie, iż "wasze kierownictwo episkopatu jest ogólnie oddane Ewangelii, wierze w Jezusa Chrystusa i ochronie naszej świętej Tradycji”. Przyznał, że "niewątpliwie istnieją podziały i konflikty wewnętrzne, ale nie ma ogólnego odrzucenia wiary katolickiej, jakie obserwujemy w wielu częściach Europy i Ameryki Południowej". Jego zdaniem w Stanach Zjednoczonych istnieją wzorce wiary, "które być może mogłyby być lekcją dla innych krajów zachodnich.

Pochodzący z Afryki purpurat zauważył, że „również młody” Kościół na Czarnym Lądzie dał „heroiczne świadectwo wiary”, wyrażając swój sprzeciw wobec dokumentu "Fiducia Supplicans", wydanego w grudniu ub.r. przez Watykan, który zezwalał na pozaliturgiczne błogosławieństwa par tej samej płci i który kardynał nazwał „błędnym”.

Mówca wskazał ponadto, iż Kościół w USA może być świadkiem wiary, zaznaczając jednocześnie, że wielkość oraz polityczna, gospodarcza i kulturalna potęga tego kraju nakłada nań wielką odpowiedzialność. I w tym kontekście wezwał swych słuchaczy, aby wyobrazili sobie sytuację, gdy Stany Zjednoczone stają się ogniskiem domowym jeszcze żywszych wspólnot katolickich. "W sytuacji, gdy wiara w Europie umiera lub już zmarła, Kościół potrzebuje czerpać światło z takich miejsc jak Afryka i Ameryka, gdzie wiara jeszcze żyje" - powiedział kardynał. "Jeśli wy, katolicy tego kraju, możecie być znakiem sprzeciwu dla waszej kultury, to Duch Święty dokona przez was wielkich rzeczy" - zakończył swój wykład kard. Robert Sarah.

2024-06-18 09:53

Oceń: +13 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Michał Janocha: piękno znalazło się za burtą Kościoła

[ TEMATY ]

Kościół

bp Michał Janocha

Wojciech Łączyński

Bp Michał Janocha

Bp Michał Janocha

Bez piękna nasze głoszenie Ewangelii jest pozbawione skrzydeł – mówi KAI bp Michał Janocha, ubolewając, że w nowym programie kształcenia seminaryjnego historia sztuki została zmarginalizowana. Przewodniczący Rady KEP ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego mówi o tym, skąd czerpie nadzieję na odrodzenie sztuki sakralnej w Polsce i wyjaśnia co łączy Norwida, Dantego i Dostojewskiego. Zdecydowania opowiada się też za zwołaniem w Kościele w Polsce synodu otwartego na różne grupy osób świeckich i duchownych.

Publikujemy treść rozmowy
CZYTAJ DALEJ

Do kogo należę w życiu?

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważania

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 24-33

Czytania liturgiczne na 12 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję