Reklama

Wiadomości

ME 2024 - rozpędzona kadra Probierza kontra osłabiona potęga z Holandii

Reprezentacja Polski po ośmiu kolejnych meczach bez porażki, na razie bez Roberta Lewandowskiego, kontra osłabiona licznymi absencjami, ale wciąż mocna kadrowo Holandia. Biało-czerwoni w niedzielę o godz. 15 w Hamburgu rozpoczną swój piąty udział w mistrzostwach Europy.

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Ten mecz może nie jest kluczowy, ale bardzo ważny. Wiemy, że Holandia posiada dobrych zawodników, nawet światowej klasy. Ale nie boimy się ich. Wychodzimy na boisko, żeby wykonać swoją robotę" – zapowiedział napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek.

Przykład wszystkich poprzednich inauguracji Polaków w mistrzostwach Europy pokazuje, że porażka na początek oznacza ogromne komplikacje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biało-czerwoni przegrali swój pierwszy mecz na Euro 2008 i 2021, a później nie wyszli z grupy. Było tak również po remisie na inaugurację Euro 2012. Natomiast w 2016 roku piłkarze, prowadzeni wówczas przez Adama Nawałkę, pokonali na początek Irlandię Północną 1:0 i zatrzymali się dopiero na ćwierćfinale.

Droga Polaków na turniej w Niemczech była bardzo wyboista. Po fatalnej postawie w eliminacjach i zmianie trenera we wrześniu, gdy Portugalczyka Fernando Santosa zastąpił Michał Probierz, zajęli trzecie miejsce w teoretycznie najłatwiejszej grupie, za Albanią i Czechami.

To był wynik kompromitujący dla polskiego futbolu, ale dzięki przepisom UEFA i m.in. utrzymaniu się w najwyższej dywizji Ligi Narodów biało-czerwoni mogli wystąpić w marcowych barażach, na dodatek mając w półfinale znacznie niżej notowanego rywala. Pokonali Estonię w Warszawie 5:1, a w finałowym meczu w Cardiff z Walią – gdy po 90 minutach i dogrywce nie było goli – zwyciężyli w rzutach karnych.

Reklama

Probierz umiał znaleźć wspólny język z zawodnikami i nie przegrał dotychczas żadnego meczu w roli selekcjonera. Łącznie to już osiem spotkań. Tuż przed Euro 2024 kadra wygrała oba sprawdziany w Warszawie z innymi uczestnikami turnieju – 3:1 z Ukrainą i 2:1 z Turcją.

Ze świetnej strony pokazał się m.in. Nicola Zalewski, który już od listopada stanowi bardzo mocny punkt reprezentacji, a także – co jest większym zaskoczeniem – zaledwie 19-letni Kacper Urbański, który z Bologną zajął piąte miejsce we włoskiej ekstraklasie.

Występ w meczu z Turkami kontuzją okupił Robert Lewandowski. Prawie 36-letni kapitan kadry doznał naderwania mięśnia uda. Z Holandią nie zagra, ale jest coraz większa szansa, że zdąży wrócić na drugi mecz fazy grupowej, 21 czerwca z Austrią w Berlinie.

W rywalizacji z Holandią szansę otrzyma prawdopodobnie Karol Świderski, który też walczył z czasem po tym, jak celebrując zdobycie bramki w meczu z Turcją skręcił staw skokowy. Napastnik Verony (wypożyczony z Charlotte FC) ćwiczy już normalnie z całą drużyną.

Holendrzy mieli jeszcze więcej pecha. W turnieju nie wystąpią świetni pomocnicy - Frenkie de Jong z Barcelony, Marten de Roon i Teun Koopmeiners, obaj z Atalanty Bergamo. Na dodatek w meczu z Polską z powodu kontuzji musi pauzować skuteczny napastnik Brian Brobber (Ajax Amsterdam), który w minionym sezonie ligowym strzelił 18 goli.

Wobec tylu kłopotów tener Ronald Koeman zdecydował się powołać awaryjnie Iana Maatsena i Joshuę Zirkzee.

Nawet jednak mimo braku kilku kontuzjowanych piłkarzy „Pomarańczowi” będą faworytami niedzielnego starcia.

Reklama

"Na pewno szanujemy zespół Holandii, widać to po jego wynikach. Ale nie boimy się. Zrobimy wszystko, żeby zagrać dobre spotkanie i pokazać, że nasza kadra zrobiła kolejny krok. A na koniec uzyskać dobry wynik" - zapewnił Probierz.

"A co trzeba zrobić, żeby osiągnąć ten korzystny wynik? Strzelić jednego gola więcej. Mówiąc dokładniej, trzeba pamiętać o tym, żeby wyeliminować ich atuty, indywidualności i bardzo agresywny pressing. Należy wykorzystać nawet najdrobniejszy błąd. Ważne jest również podejście. Musimy być bardzo zaangażowani, każdy piłkarz na sto procent przygotowany" - dodał.

Biało-czerwoni dzień przed meczem, z uwagi na konieczność oszczędzania murawy w Hamburgu, trenowali w swojej bazie w Hanowerze, skąd ruszyli autokarem na północ Niemiec. Tam zapoznają się tylko ze stanem boiska, odbędzie się również konferencja prasowa.

Atmosfera w kadrze jest świetna, co na każdym kroku podkreślają sami piłkarze. A Probierz niezmiennie przekonuje, jak bardzo wierzy w swój zespół.

"Faworyci mistrzostw? Oprócz Polski, nie ma" – twierdzi.

Na razie jednak będzie musiał zmierzyć się z niekorzystną statystyką meczów Polski z Holandią. Trzy zwycięstwa, przy czym ostatnie w 1979 roku, siedem remisów i dziewięć porażek - to bilans dotychczasowych 19 spotkań reprezentacji obu krajów.

Jak przypomniała UEFA na swojej stronie, to będzie czwarty mecz reprezentacji Polski na Volksparkstadion. Poprzednie trzy przeciwko Niemcom i wszystkie zakończone remisami – spotkania towarzyskie w 1959 (1:1) i 2014 roku (0:0) oraz bezbramkowy remis w 1971 roku w eliminacjach mistrzostw Europy.

Reklama

Niedzielny mecz poprowadzi Portugalczyk Artur Soares Dias, początek o godz. 15.

Drugie spotkanie grupy D, Austria - Francja w Duesseldorfie, odbędzie się dopiero w poniedziałkowy wieczór.

Z Niemiec - Maciej Białek (PAP)

bia/ cegl/

2024-06-15 13:03

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

2 lipca: Kto dziś gra i o której godzinie? 1/8 finału Euro 2024

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Turcja w 1/8 finału Euro 2024 spotka się z Austrią

Turcja w 1/8 finału Euro 2024 spotka się z Austrią

2 lipca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra? 1/8 finału Euro 2024.

Po bardzo zaciętym, obfitującym w zwroty akcji meczu Turcja pokonała grające przez większą część spotkania w osłabieniu Czechy 2:1 i z drugiego miejsca w grupie - za Portugalią - awansowała do 1/8 finału, w którym spotka się z Austrią. Mecz był bardzo zacięty, ale to Turcy z minuty na minutę uzyskiwali coraz większą przewagę. W efekcie w 51. minucie Hakan Calhanoglu strzałem z ostrego kąta pokonał Jindricha Stanka, który na domiar chwilę wcześniej przy poprzedniej interwencji doznał kontuzji barku. Mecz stał się jeszcze bardziej ostry, mnożyły się faule, a rumuński sędzia momentami tracił panowanie nad sytuacją na boisku. Rozdał mnóstwo kartek, także osobom na ławkach rezerwowych obu zespołów. Czesi zdołali trafić po raz drugi do tureckiej bramki, jednak gol nie został uznany z powodu wcześniejszego faulu. Już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Cenk Tosun i Turcy po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z awansu. Po meczu doszło jeszcze do przepychanek na boisku, a arbiter ukarał kolejnych zawodników, w tym czerwoną kartką Czecha Chory'ego.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

2025-05-04 14:57

[ TEMATY ]

Tanzania

pobicie kapłana

Vatican Media

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

W Dar es Salaam brutalnie zaatakowano ks. Charlesa Kitimę, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Tanzanii. Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju i uwypukliła narastający konflikt między Kościołem, a władzami przed zbliżającymi się wyborami.

Do napaści doszło wieczorem 30 kwietnia na terenie siedziby Konferencji Episkopatu Tanzanii w Dar es Salaam. Ks. Chrles Kitima, po spotkaniu z innymi liderami religijnymi, udał się do kantyny znajdującej się na terenie sekretariatu. Około godziny 22:00 został zaatakowany w łazience przez dwóch nieznanych sprawców przy użyciu tępego narzędzia. Duchowny z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala Aga Khan. Policja zatrzymała jedną osobę podejrzaną o atak, ale pojawiają się wątpliwości związane z brakiem transparentności w działaniach władz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję