Reklama

Ujmuje wdziękiem i pięknością

Niedziela przemyska 38/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 7 i 8 września - jak co roku - mieszkańcy parafii w Hyżnem i czciciele Matki Bożej Hyżneńskiej uczestniczyli w uroczystościach religijnych połączonych z odpustem parafialnym. Uroczystościom 7 września przewodniczył abp Józef Michalik, odprawiono także Apel Jasnogórski i Pasterkę Maryjną.
Hyżneński kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny położony jest wśród uroczych pagórków Pogórza Dynowskiego. Naszym przewodnikiem po Sanktuarium jest proboszcz i kustosz ks. Marek Gajda. Z zainteresowaniem słuchamy ciekawej historii tutejszego kościoła i Cudownego Obrazu.
Hyżne zamieszkiwane było początkowo przez Rusinów, a nazwa miejscowości po staropolsku oznaczała leśne, nędzne chałupy. W XVI wieku wieś należała do dynowskich dóbr kasztelana Stanisława Wapowskiego. Kiedy Wapowscy przenieśli okoliczną ludność do Bachórza, postanowiono wybudować drewniany kościół. Zbudowano go u podnóża dzisiejszej świątyni, na pewno przed 1590 r.
W 1592 r. wybudowano kolejny drewniany kościół, któremu Katarzyna Wapowska, żona Stanisława, ofiarowała obraz Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem. Kościół konsekrował w 1594 r. biskup przemyskiego Wawrzyniec Goślicki, nadając mu wezwanie Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Obraz, namalowany techniką olejną na desce lipowej, cieszył się wielką estymą jeszcze w domu Wapowskich. Nie znamy dokładnej daty powstania Wizerunku, ani jego autora. Madonna na tle chmur stoi na złoconym sierpie księżyca, lewą ręką podtrzymuje Dzieciątko, w prawej dzierży berło. Suknia Madonny ma kolor wiśniowy, niebieski płaszcz jest obramowany złotem. Dzieciątko Jezus prawą dłonią błogosławi świat.
Ksiądz Proboszcz wspomina ciekawe wydarzenie z 1624 r. Wtedy to dzikie hordy tatarskie najechały tereny ziemi przemyskiej. Nie ominęły także i Hyżnego. Stała się jednak rzecz przedziwna. Kiedy mordując, grabiąc i biorąc w jasyr okolicznych mieszkańców tatarscy wojownicy na czele ze swoim dowódcą weszli do kościoła, Madonna z cudownego obrazu poruszyła się i podobno pogroziła berłem dowódcy. Ten od razy padł nieżywy. W październiku 1672 r. Tatarzy, przechodząc przez wieś, zrabowali plebanię, a tutejszy proboszcz ks. Łukasz Jurkiewicz ledwo uszedł z życiem. Do kościoła nie odważyli się jednak wejść. Podczas wizytacji biskupiej Jerzego Albrecht Denhoffa, biskupa przemyskiego, w 1699 r. stwierdzono, iż „obraz ten ujmuje każdego, kto nań patrzy, wdziękiem i pięknością”. W 1745 r. podczas wizytacji biskupa przemyskiego Hieronima Sierakowskiego przedstawiono biskupowi księgę zawierającą opis ponad trzystu doznanych łask i niezwykłych wydarzeń. Stąd też 25 sierpnia 1747 r. bp Wacław Sierakowski nazwał obraz „Imago gratiosa”, czyli łaskami słynący. Wreszcie Stolica Apostolska wydała dekret koronacyjny i po 340 latach obecności na hyżneńskim wzgórzu, biskup przemyski Anatol Nowak w asyście dwóch innych biskupów koronował 8 września 1932 r. obraz Pani Hyżneńskiej. W uroczystościach koronacyjnych brało udział kilkadziesiąt tysięcy wiernych z diecezji przemyskiej i nie tylko.
Pora obejrzeć także i kościół. Ksiądz Kustosz pokazuje nam ołtarz główny, w którym właśnie umieszczono Cudowny Obraz. Jego zasłoną jest piękne malowidło przedstawiające św. Antoniego. Powyżej znajduje się malowidło ukazujące Trójcę Przenajświętszą. Po bokach figury Świętych Piotra i Pawła oraz główki aniołków. Prawdziwą ozdobą świątyni jest kamienna chrzcielnica pochodząca z drugiego, drewnianego kościoła, z wyrytą na niej datą: 1592. Kościół, który zwiedzamy jest trzecią hyżneńską świątynią. Został wzniesiony staraniem księdza proboszcza Piotra Nawrotowskiego w latach 1718-46. Co ciekawe, pierwotnie była to świątynia jednonawowa, nawy boczne dobudowano dopiero w latach 1913-14. W zamknięciu naw znajdują się ołtarze: po prawej stronie Serca Jezusowego, nad nim obraz „Stanisław Kostka” (pędzla Kazimierza Szmyta z Poznania), a po lewej ołtarz z równie starym obrazem przedstawiającym Niepokalanie Poczętą w pozłacanych i posrebrzanych sukienkach. Bardzo ciekawy jest również chór z malowanymi wizerunkami dwunastu Apostołów. W prawej nawie bocznej znajdujemy także przepiękny, zapewne barokowy, krucyfiks z XVIII stulecia.
Kiedy wychodzimy z kościoła Ksiądz Proboszcz pokazuje nam jeszcze dzwonnicę, na której zawieszono trzy dzwony: „Antoni”, „Jan” oraz „Stanisław”. Najstarszy z nich, Jan, pochodzi z 1649 r. Na zboczach wzniesienia znajdują się ponadto kapliczki z Dróżkami Siedmiu Boleści Matki Bożej. Pochodzą one z lat trzydziestych dwudziestego stulecia. Kończymy jesienną wizytę w hyżneńskim Sanktuarium, które od wieków przyciągało rzesze pielgrzymów. Nie zmieniło się to do dzisiaj, co jest zapewne przejawem nadprzyrodzonej mocy Hyżneńskiej Pani...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze latorośle

Niedziela przemyska 26/2015, str. 8

[ TEMATY ]

męczennicy

Arkadiusz Bednarczyk

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek chrześcijańskich w Rzymie

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika
Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także
umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek
chrześcijańskich w Rzymie

30 czerwca Kościół wspomina Pierwszych Męczenników Kościoła Rzymskiego. Ich odwaga w wyznawaniu wiary była naprawdę imponująca. Wielu z tych zwykłych ludzi, najczęściej skazywanych na wymyślne męki, to bezimienni bohaterowie, o których nie znajdziemy nawet wzmianek w pokrytych kurzem aktach cesarskich

W pierwszych wspólnotach chrześcijańskich w Rzymie męczennicy za wiarę cieszyli się ogromnym autorytetem, a nad ich symbolicznymi grobami czy miejscami pamięci wznoszono martyria, grobowce i bazyliki; tak było np. w przypadku Wawrzyńca, Sebastiana, Agnieszki i innych świętych.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: 100-lecie powołania św. Siostry Faustyny

2024-06-29 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

W 100-lecie powołania św. Siostry Faustyny celebrowana była Msza. św. dziękczynna pod przewodnictwem ks. Sławomira Sosnowskiego. W łódzkiej katedrze, gdzie Helena Kowalska usłyszała Jezusa, zawierzono Kościół łódzki Bożemu Miłosierdziu.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Mirosław Rapcia

2024-06-30 11:48

[ TEMATY ]

zmarły

Archiwum

Ks. Mirosław Rapcia

Ks. Mirosław Rapcia

W wypadku samochodowym w dniu 29 czerwca 2024 r, wracając z Medjugorie, zginął ks. Mirosław Rapcia, proboszcz parafii św. Piotra w okowach w Białej/k. Wielunia.

Polecamy Go Bożemu miłosierdziu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję