Reklama

Wychowuje szkoła, czyli cała wspólnota

Niedziela małopolska 36/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: - Co znaczy w dzisiejszych czasach bycie nauczycielem?

O. Mateusz Pindelski: - Myślę, że to znaczy uprawiać zawód, który ma coraz mniejsze znaczenie...
Odnoszę wrażenie, że współczesny świat prezentuje się sam. Nie potrzebuje przewodników, a nauczyciel to przecież przewodnik po świecie wiedzy i po świecie wartości. Toteż być dzisiaj nauczycielem to przede wszystkim walczyć o własną tożsamość.

- A na czym dziś polega wychowywanie człowieka?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W pedagogice pijarskiej mówimy o wychowaniu integralnym, czyli o wszechstronnym rozwoju człowieka, z uwzględnieniem i docenieniem jego bogactwa. W wizji chrześcijańskiej ukoronowaniem tego procesu jest wiara jako dojrzała, świadoma postawa człowieka wobec Boga. Człowiek tak jest stworzony, że najistotniejsze dla jego wychowania jest to, co się dzieje w rodzinie. Ona go kształtuje. Ale w dzisiejszych czasach część rodzin albo nie zdaje sobie sprawy z ważności swojej roli, albo pełnienie tej roli przerasta rodziców. Wtedy odpowiedzialność za wychowanie spada często na szkołę. Jeśli szkoła ma tego świadomość, to stara się utrzymywać kontakty z rodzicami i wspierać rodziny w trudnych sytuacjach. Zawsze jednak wpływ szkoły będzie drugorzędny. Ponadto w wieku dorastania dochodzi do głosu środowisko rówieśnicze, ono też ma udział w kształtowaniu postaw młodego człowieka.

- To pytanie stawiają często nauczyciele, którzy obciążeni wielką liczbą obowiązków i dużą odpowiedzialnością, zastanawiają się, co powinni robić: uczyć czy wychowywać?

- Nauczyciel wierny swemu powołaniu siłą rzeczy wychowuje. W tradycji pijarskiej nauczanie i wychowanie to forma ewangelizacji. I nieważne, jakiego przedmiotu się uczy. Matematyk może zapytać: „Co ja mam wspólnego z kształtowaniem wiary wychowanka?”. Ma, i to wiele. Przez swoją solidność, umiejętność prezentowania abstrakcyjnego świata, przez wymaganie sumienności, przez otwartość, życzliwość… Cechy, które prezentuje i kształtuje na zajęciach, tworzą podstawę, stanowią przykład, który może pomóc młodemu człowiekowi w osobistym przyjęciu wiary. Chcę jeszcze podkreślić, że wychowuje cała szkoła, czyli wspólnota, w skład której wchodzą rodzice, nauczyciele, uczniowie, absolwenci.

Reklama

- Z wychowywaniem człowieka nierozerwalnie wiążą się autorytety. Kto dzisiaj ma szansę stać się autorytetem?

- Staje się nim ten, kto angażuje się w sprawy młodego człowieka. Jeżeli nastolatek spotka człowieka, który okazuje mu zainteresowanie, który w trudnych sytuacjach pomoże, nie zawiedzie zaufania - to będzie słuchał takiej osoby i zapamięta, co usłyszał.
Istota wychowania opiera się właśnie na relacji między uczniem i takim nauczycielem, który staje się mistrzem. Mistrzem życia.

- To piękne, co Ojciec mówi, ale młodzież, pytana o autorytety, wymienia Jerzego Owsiaka, Kubę Wojewódzkiego, Ewę Drzyzgę. Skąd takie wybory?

- Należy dokonać podziału autorytetów na medialne i doświadczane bezpośrednio. Co do autorytetów medialnych, to ja bym nie przywiązywał do nich zbyt wielkiej wagi. Młody człowiek szuka czegoś, co jest atrakcyjne. Stąd wybór postaci popularnych, medialnych. Po nich przyjdą kolejne, które jeszcze bardziej będą szokować, prowokować. Dla wielu wydaje się to namiastką prawdy, daje nadzieję na zbliżenie się do rzeczywistości. To z kolei ma związek z pragnieniem zbliżenia się do autentycznego życia, pragnieniem, które jest w każdym z nas. W naszych wychowankach również. Myślę, że to bardzo istotne, aby wychowawca starał się w młodym człowieku zaszczepić postawę kontemplacyjną. Postawę krytycznego osądu nastawionego również na przekroczenie poznania czysto dyskursywnego. Takiego, które przekracza poziom argumentacji mocno zsubiektywizowanej. Można próbować to osiągnąć, zachęcając ucznia do kontaktu ze sztuką, literaturą, kulturą, religią. Ale nie należy do tego podchodzić naiwnie. Trzeba wiele wysiłku, a nawet szczęścia, aby zaistniały warunki, w których młody człowiek ukształtuje w sobie świadomy, indywidualny sposób postrzegania świata. Trzeba się o to starać, mimo wszystko!

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Wiry. Zorganizowali niecodzienną zbiórkę

2024-05-16 09:35

[ TEMATY ]

ks. Stanisław Pluta

Wiry

Sołectwo Wiry

Parafianki podczas „akcji ciasto”

Parafianki podczas „akcji ciasto”

Mieszkańcy parafii św. Michała Archanioła okazali swoje wsparcie i wdzięczność zmarłemu trzy lata temu ks. Stanisławowi Plucie, biorąc udział w nietypowej zbiórce.

Celem tej szlachetnej inicjatywy było ufundowanie pomnika dla wieloletniego proboszcza parafii. Akcja zorganizowana przez Koła Gospodyń Wiejskich z Wir, Wirek i Tąpadła, spotkała się z ogromnym entuzjazmem parafian i mieszkańców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję